O! Znaczy klask klask!
Znaczy trza się grą bliżej zainteresować :)
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Moderator: RedAktorzy
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
Re: Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Re: Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Tutaj nowy zwiastunhundzia pisze:O! Znaczy klask klask!
Znaczy trza się grą bliżej zainteresować :)
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Tak mnie się przypomniało, że jakiś czas temu, w ramach przerwy od projektowania fabuł i narracji w grach, napisałem krótkie opowiadanie. Lekkie, lekuśkie, w sam raz na odrdzewienie, albowiem zakrzepłem przeokrutnie; jest to mój pierwszy tekst "literacki" od sześciu lat.
Jakby ktoś miał ochotę...
Str. 91 - "Wzrok, który zabija"
http://szortal.com/node/9832
http://szortal.com/system/files/eszorta ... 202016.pdf
Jakby ktoś miał ochotę...
Str. 91 - "Wzrok, który zabija"
http://szortal.com/node/9832
http://szortal.com/system/files/eszorta ... 202016.pdf
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Ha, przypomniało mi to taki stary japoński film Kurosawy (tylko tytułu nie pamiętam).
Fabularnie fajne, dobrze się czytało.
Przecinków parę brakuje - zauważyłam podczas czytania, a w stopce jest redakcja i korekta, więc nie powinnam nic zauważyć, prawda? :P
Najbardziej ujął mnie Adan - rżałam jak koń przy czytaniu, aż dzieci przylazły zaniepokojone.
Ale też właśnie w partii Adana się potknęłam podczas lektury. Znaczy, kawałek pozwolę sobie zacytować i zaznaczyć, co mnie wytrąciło z rytmu.
Fabularnie fajne, dobrze się czytało.
Przecinków parę brakuje - zauważyłam podczas czytania, a w stopce jest redakcja i korekta, więc nie powinnam nic zauważyć, prawda? :P
Najbardziej ujął mnie Adan - rżałam jak koń przy czytaniu, aż dzieci przylazły zaniepokojone.
Ale też właśnie w partii Adana się potknęłam podczas lektury. Znaczy, kawałek pozwolę sobie zacytować i zaznaczyć, co mnie wytrąciło z rytmu.
No i właśnie to pogrubione mnie skołowało. Bo Adan nie dość, że za domniemanym czarownikiem pognał, to jeszcze potem do karczmy wrócił, chociaż mógł uciec. Znaczy, rzyć nadstawiał, a jakże. Więc skąd ta sprzeczność w deklaracji?– Ano wybiegł ja za nim. Wyleciał za drzwi na podwórze, patrzy w ciemność i szuka. Złaził ja tyły karczmy za nim, ale ni widu, ni słychu, jakby się pod ziemię zapadł. I wtem słyszy ja hałas.
– Jaki hałas? Skąd?
– Z karczmy. Tumult okrutny i wrzask, jakby ludzi zarzynano.
– Czemu nie uciekłeś?
– Adan nigdy nie nadstawia rzyci, choćby i do czarów – oznajmił wielkolud z dumą.
So many wankers - so little time...
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Ach, widzisz, błąd rzeczowy. ODWRACA być powinno :) W sensie, że nie odwraca się rzycią do niebezpieczeństwa.
Że też wcześniej nie zauważyłem...
Że też wcześniej nie zauważyłem...
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
No, redaktor mógłby zauważyć... Albo korektor. I te kilka przecinków dorzucić, które się gdzieś zgubiły. Bo tekst czysty, bez błędów rażących, po jednym czytaniu można wychwycić wszystkie obsuwy... Minus dla obsługi tekstowej "Szortala". :)))
So many wankers - so little time...
- Mara
- Stalker
- Posty: 1888
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Dablju, ale dlaczego w tekscie brat ojca jednej z postaci (Morica) pral siostre jego matki?
Tak mawiał mój stryj, albowiem był to człek starej daty, nad wyraz prostolinijny. Zawszeć gdy
zebrało się mojej ciotuchnie na wywody, prał ją od lewej do prawej, mówiąc: zawrzyj usta, kobieto, nie
czas na pogaduszki.
Napisales, ze stryj lal ciotke, a chyba powinno byc stryjenke :)
Malgorzata, mialas chyba na mysli Rashomon.
Tak mawiał mój stryj, albowiem był to człek starej daty, nad wyraz prostolinijny. Zawszeć gdy
zebrało się mojej ciotuchnie na wywody, prał ją od lewej do prawej, mówiąc: zawrzyj usta, kobieto, nie
czas na pogaduszki.
Napisales, ze stryj lal ciotke, a chyba powinno byc stryjenke :)
Malgorzata, mialas chyba na mysli Rashomon.
42
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
Tak! "Rashomon", dziękuję, Maro.
:)))
:)))
So many wankers - so little time...
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Zawieje i zamiecie - Rafał W. Orkan
No popatrz, Mara, przyłapałaś mnie :) Oczywiście, że powinno być stryjenkę :)