hej, sokoły, czyli Diaczenko & Diaczenko

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Ja na razie czytałam tylko "Brudnopis". Ale oderwać się nie mogłam, w ogóle. Ta historia była świetna, bohater też skonstruowany świetnie, a sama książka napisana takim językiem, że przykuwał do fotela.
Aż moja matka, widząc, że cały dzień siedzę i czytam dziwiła się, co ja za książkę wytrzasnęłam, że świata dla mnie nie było ;D

EDiT:
Dodałam trochę zdań, żeby post był nieco dłuższy ;)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Gata Gris
Kurdel
Posty: 701
Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23

Post autor: Gata Gris »

Hitokiri, "Brudnopis" napisał Łukjanienko...
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Ups, sorka ;/ Byłam pewna, że to oni, rypło mi się, bo to dawno temu czytałam xD
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Do pierwszego kontaktu radziłbym "Kaźń". najbardziej zwarta i IMO najlepsza ich powieść. Mistrzostwo.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Przeczytałam Dolinę sumienia. Po raz drugi. I tak samo, jak za pierwszym razem, załapałam megadoła.
Jeśli ktoś mi powie, że to fantastyka - zabiję go śmiechem.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Toudi

Post autor: Toudi »

a czemu nie fantastyka ? ;) to że książka jest rewelacyjna to już oznacza że nie może być fantastyką ? Autorzy wykorzystali takie a nie inne narzędzie i tyle. Sami jak najbardziej identyfikują się z Fantastyką

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

nimfa bagienna pisze:Przeczytałam Dolinę sumienia. Po raz drugi. I tak samo, jak za pierwszym razem, załapałam megadoła.
Jeśli ktoś mi powie, że to fantastyka - zabiję go śmiechem.
No bo tu fantastyka jest tylko pretekstowa. Tyle, że w niczym nie szkodzi to książce. Nie lubię wracać do tej pozycji, za bardzo jedzie po nerwach.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Pod tym względem "Waran" jest zdecydowanie lepszy. Tu się raczej megadoła nie łapie. :)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Tak, ale IMO - gorszy. Koncepcja bohatera ścigającego samego siebie jakoś mi nie podpasowała. Jest sprytna koncepcyjnie, ale czytelniczo oszukańcza ;)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Toudi pisze: Autorzy wykorzystali takie a nie inne narzędzie i tyle.
Otóż to właśnie. Narzędzia. Fantastyka jest tu tylko narzędziem. Nie skupiajmy się na narzędziach, tylko na tym, czy ta rura da się dzięki nim naprawić;)

Warana przeczytałam - i nic. Nie pozostawił echa w głowie.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

A ja czytam Vita Nostrę. Polecam wszystkim studentom, narzekającym na nawał pracy w czasie sesji :) I ten styl... mniam :))
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

nimfa bagienna pisze:Warana przeczytałam - i nic. Nie pozostawił echa w głowie.
No. Czyli zgodnie z moim powyższym postem. Lepszy - bo nie zostawił doła. :)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

ODPOWIEDZ