A gdzie Szyda?

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
terebka
Dwelf
Posty: 562
Rejestracja: ndz, 13 lip 2008 23:56

A gdzie Szyda?

Post autor: terebka »

Szukam pośród rzesz magów pióra zgromadzonych w Autor-kracji i nie widzę. No, nie widzę tego Wojciecha Szydy. A powinienem. Jego opowiadanie Ciało i krew z lutowej "Nowej Fantastyki" było słodkim rodzynkiem otoczonym opowiadaniami, które, niestety, nie pozostawiły po sobie dobrego śladu na mojej czytelniczej imaginacji. Ciało i krew odrobinę przypominało konceptem Mroczną Wieżę Kinga - do tego te Ziemie Jałowe - ale nie na tyle, aby naszła pokusa pomówienia autora o brak wyobraźni, czy, nie daj Zeusie, wtórność. I to ono właśnie natchnęło mnie do zaznajomienia się z szerszą twórczością Szydy. Uczyniłem w tym kierunku pierwszy krok, nabywając Szlak Cudów. Przeczytam.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Potem spróbuj namierzyć "Miasto dusz" - najlepszy, najdojrzalszy Szyda. Jak dla mnie główny kandydat do Zajdla 2008 za powieść. Muszę rzec, że bardzo mi się podoba to, co Szyda wyprawia (łączenie kryminału z cyberpunkiem, filozofią, teologią, zabawa formą i konwencją), czemu dałem upust nawet w recenzji "Miasta..." dla CzF. Szkoda tylko słabego debiutu powieściowego, czyli "Hotelu <<Wieczność>>", szczególnie na tle tego, jak Szyda potrafi pisać dzisiaj.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
terebka
Dwelf
Posty: 562
Rejestracja: ndz, 13 lip 2008 23:56

Post autor: terebka »

Już namierzyłem. Niewielka księgarenka, kilka książek na krzyż, a Miasto Dusz jest. I dobrze, bo jak dotrwa do 10-go, będzie moje.

Awatar użytkownika
Memento
Mamun
Posty: 108
Rejestracja: sob, 21 sie 2010 12:00

Post autor: Memento »

Kupiłem niedawno 'Szlak Cudów', nawet przeczytałem kilkanaście pierwszych stron. I fajne to jest, ale musi poczekać na swoją kolej, bo teraz czytam 'Potępieńczą Grę' Clive'a Barkera. Po tym mam ambicję przeczytać ze dwa opowiadania Janusza Cyrana z wydań specjalnych NF. Nazbierało się tego z dziesięć kilo. :P
Piszac swoja recenzje oczywiscie nie stales sie krytykiem, ale mozna o Tobie w tym przypadku mowic jako p.o. krytyka ;-P
by A.Mason

ODPOWIEDZ