Andrzej W. Sawicki, Savikolem zwany
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Andrzej W. Sawicki, Savikolem zwany
Czy mnie się wydaje czy autor sie nienależycie chwali?
Madamy i mesiery, oto znany z Fta i SSFFH oraz "Kochali się..." Savikol
Yeeeeee...*
*)Norrrmalnire, jak Kermit żaba. Yeeeeeee...
Madamy i mesiery, oto znany z Fta i SSFFH oraz "Kochali się..." Savikol
Yeeeeee...*
*)Norrrmalnire, jak Kermit żaba. Yeeeeeee...
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Aaaaa, nie chwalę się, bo na forumie fahrenheitowym odzywam się sporadycznie i jestem tu raczej nierozpoznawalny. Robiłem sobie reklamę na forum SFFH, tam mnie lepiej znają, kilka opowiadań poszło u NURSa. Także te, które stały się początkowymi rozdziałami „Inkluzji”.
Jak będę miał się i tu czym pochwalić, to nie omieszkam.
Jak będę miał się i tu czym pochwalić, to nie omieszkam.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Jak się głownie o pieczeniu chleba na forum pisze... :Psavikol pisze:Aaaaa, nie chwalę się, bo na forumie fahrenheitowym odzywam się sporadycznie i jestem tu raczej nierozpoznawalny.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Re: Andrzej W. Sawicki, Savikolem zwany
Ku ścisłości - znany także z CF ;]Ebola pisze:Madamy i mesiery, oto znany z Fta i SSFFH oraz "Kochali się..." Savikol
Nawet mielimy kiedyś wspólnie cosik napisać, ale idea upadła wraz z brakiem czasu :/
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- terebka
- Dwelf
- Posty: 562
- Rejestracja: ndz, 13 lip 2008 23:56
Z paru innych miejsc takoż znany. Ot, choćby z FZ*. A co. Choć dawno Go tam już nie było :(
_____
* http://www.fantazyzone.pl
_____
* http://www.fantazyzone.pl
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Rheged, rzeczywiście, mieliśmy w planach wspólny cykl opowiadań post apo. Zupełnie o tym zapomniałem. He, to dopiero byłaby pulpa, jak powiedziałby mofiss. ;-)
Terebka, miałem nadzieję, że o moich wypocinach zamieszczanych na FZ nikt już nie pamięta. Okres początkowej, beztroskiej grafomani. Chyba większość twórców ma takie wstydliwe dzieła na koncie, za które trzeba po latach świecić oczami. A niech tam, niech sobie wiszą w tamtym portalu jako memento, na wypadek gdyby mi woda sodowa uderzyła do głowy.
Ebola, pieczenie chleba i ogólnie kucharzenie, to moja pasja, nie mogę się więc powstrzymać od mądrzenia się na ten temat, choć oczywiście nie zawsze mam coś faktycznie mądrego do powiedzenia. Zbieram materiały do space operowej książki kucharskiej o pieczeniu bułek w hiperprzestrzeni i robieniu kiełbasy za horyzontem zdarzeń.
Gustawie, słuszna uwaga, zapominam o PR. To głupio, trzeba się trochę poruszać na forach. Tylko ja nie mam do tego za bardzo zacięcia.
Terebka, miałem nadzieję, że o moich wypocinach zamieszczanych na FZ nikt już nie pamięta. Okres początkowej, beztroskiej grafomani. Chyba większość twórców ma takie wstydliwe dzieła na koncie, za które trzeba po latach świecić oczami. A niech tam, niech sobie wiszą w tamtym portalu jako memento, na wypadek gdyby mi woda sodowa uderzyła do głowy.
Ebola, pieczenie chleba i ogólnie kucharzenie, to moja pasja, nie mogę się więc powstrzymać od mądrzenia się na ten temat, choć oczywiście nie zawsze mam coś faktycznie mądrego do powiedzenia. Zbieram materiały do space operowej książki kucharskiej o pieczeniu bułek w hiperprzestrzeni i robieniu kiełbasy za horyzontem zdarzeń.
Gustawie, słuszna uwaga, zapominam o PR. To głupio, trzeba się trochę poruszać na forach. Tylko ja nie mam do tego za bardzo zacięcia.
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
- BMW
- Yilanè
- Posty: 3578
- Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Hito: Tak jest, wiedźminka w kosmosie, w dodatku skośnooka, zupełnie jak z twojego awatarka. Opowiadania o niej, które pojawiały się w SFFH mimo, że były space operowym hard SF podobały się także dziewczynom. Pozostaje mi zatem, z czystym sumieniem, polecić.
Terebka, BMW: no to mnie, panowie, zaskoczyliście. Ja nawet nie pamiętałem tytułów tych opowiadań. Bardzo mi miło. Wybaczcie, że traktuję je jako ostatnią grafomanię, ale to chyba normalne u początkujących twórców, że tekstów z początku twórczości bardzo się wstydzą.
Przekażcie pozdrowienia dla ekipy z FZ.
Terebka, BMW: no to mnie, panowie, zaskoczyliście. Ja nawet nie pamiętałem tytułów tych opowiadań. Bardzo mi miło. Wybaczcie, że traktuję je jako ostatnią grafomanię, ale to chyba normalne u początkujących twórców, że tekstów z początku twórczości bardzo się wstydzą.
Przekażcie pozdrowienia dla ekipy z FZ.