Andrzej W. Sawicki, Savikolem zwany

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

savikol pisze:Nas, Andrzejów Sawickich, jest cały legion. Na naszej klasie, ponad dwustu. Przywykłem już że mnie ciągle mylą (najczęściej z Generałem). To dlatego zacząłem podpisywać teksty z inicjałem drugiego imienia.
Że Andrzejów Sawickich jest cały legion — choćby w fantastyce — to wiem, ale zachwycił mnie brak tej wiedzy u osoby/osób, które opracowały hasło o antologiach FS i ten odnośnik zamieściły :-)

Chyba możesz się zacząć szykować na pytania korzystających bezrefleksyjnie z Wikipedii czytelników o to, jak godzisz karierę literacką z karierą sportową ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Oj, Savikolu, no, nie ma się czego wstydzić Polmo Kożuchów, może nie ekstralklasa, ale zawsze coś ;) Jeszcze awansujecie, wierzę w Was.
NMSP
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Pewnie, że nie ma czego. Kiedyś widziałam, jakimi samochodami zajechali na mecz piłkarze wówczas czwartej ligi... Szczęka opadła. Nic tylko życzyć savikolowi takich dochodów z twórczości ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

;-PPPPPPP
No dobra, rozgliźliście mnie. Robię co mogę, by trochę dorobić. Mam też firmę ochroniarską: Sawicki Patrol i robię trochę w wizażu: Tu nawet jakoś lepiej wyglądam, przystojniak ze mnie jak cholera
;-)

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

ŁaŁ, ile bierzesz za konsultacje? :)

Normalnie, że też masz czas na pisanie.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

savikol pisze:He! A to dobre ;-) Niestety gra w piłkę nigdy nie była moją mocną stroną. Zwykle grałem w obronie lub stałem na bramce, chyba nie wzięliby mnie nawet do IV ligi.
To ci koincydencja - ja też udzielam się sportowo, np. w ostatnim meczu MKS-u Gogolin z TOR-em Dobrzeń Wielki "odważnym wślizgiem, w porę zapobiegł[em] utracie gola" :D

Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

Gratuluję pięknej gry w ważnym meczu. Zazdroszczę, bo ty grasz w juniorach, a ja jestem już u schyłku kariery. ;-)

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Możesz zostać trenerem ;D

Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

Nosiwodo, dzięki za życzliwą recenzję „Inkluzji” w Esensji. Bałem się jej trochę, bo esensyjne recenzje często są surowe, nie jednego autora tam zmasakrowaliście. Z zarzutami oczywiście nie ma co polemizować, pozostaje mi bić się w pierś i obiecać, że każdy następny tekst będzie lepszy i tyle. Przyznaję, że „Inkluzja” aż trzeszczy od nieporadności warsztatowych wynikających z mojego niedoświadczenia, dziś napisałbym ją zupełnie inaczej.
Pozostaje mi się pocieszać, że przynajmniej młodzieży się podoba. Docierają do mnie informacje, że nastolatki, które ją czytały, są zachwycone. Trafiłem „Inkluzją” w upodobania targetu dopiero rozpoczynającego przygodę z fantastyką. Wyrobiony literacko czytelnik z pewnością będzie cierpiał czytając tę powieść. Dobra, nie ma co rwać włosów z głowy. Pierwsze koty za płoty, karawana idzie dalej, show must go on!

Tak na marginesie, to czytelnicy dostrzegają w „Inkluzji” echa:
„Wróżbiarki” Resnicka
„Gateway” Pohla
„Gry w szczura i smoka” Cordwainera Smitha
Pisząc „Inkluzję” nawet przez chwilę nie pomyślałem o tych dziełach, historia wylewała mi się z głowy sama. Ale oczywiście wszystkie te pozycje dawno temu czytałem i jako dzieciak byłem nimi zachwycony. Musiały wypalić mi w wyobraźni piętno, odłożyć się w mózgu jak LSD, by po latach odbić się flashbackiem. Użyłem tych motywów zupełnie nieświadomie, całkiem naturalnie wkomponowały mi się do opowieści.
Ciekawe, jak to w mózgu kotłują się inspiracje, jak mieszają się z oryginalnymi pomysłami.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A ja właśnie chciałem linkować... Ale w sumie nadal mogę!
I pozdrawiam.
edit: Aha. Gateway jakoś mi się nie kojarzy, ale Resnick? No, w sumie coś w tym jest, przynajmniej w kontekście fabuły. Ale Resnick wygrywa swoje space-opery postaciami - całą galerią barwnych bohaterów, kosmitów czy ludzi. Jeśli chcesz iść w tę stronę, to myślę, że to bardzo dobry kierunek.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Moja opinia (bo z pewnością nie recenzja, za mało też na pogląd) wynika jakoś z moich preferencji, tzn. KOCHAM SPACE-OPERĘ, choć oczywiście monogamistą w literaturze nie jestem. Ale - gratulacje, Savikolu. Naprawdę niezły kawał lektury. Nawet nie boli, że pierwsze 3 rozdziały już kiedyś czytałem. Czwarty rozdział już znakomicie to rekompensuje. Zbliżam się właśnie do końca i boję się tylko jednego: żeby się ładnie skończyło. Mam nadzieję, że tak będzie. I mam nadzieję, że następna książka też będzie orbitować gdzieś wokół nieznanych gwiazd.
No, i nie kokietuj niezręcznościami warsztatowymi. Mnie co prawda pył międzygwiezdny padł na oczy, ale nic konkretnego nie zauważyłem.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

Dzięki flamenco! Pochwały od wyrobionych literacko czytelników, weteranów fanatstyki, kolekcjonuję niczym ordery. Twoja opinia to dla mnie jak Virtuti Militari.
Mam nadzieję, że zakończenie nie zaboli.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

savikol pisze:Nas, Andrzejów Sawickich, jest cały legion. Na naszej klasie, ponad dwustu. Przywykłem już że mnie ciągle mylą (najczęściej z Generałem). To dlatego zacząłem podpisywać teksty z inicjałem drugiego imienia.
Hm... Andrzeju W. ...

Mnie bardzo często gratulowano doskonale napisanego opowiadania, czy książki - i też mi było nijako się tłumaczyć, że aż taki dobry i wszechstronny nie jestem.

Szkoda mi, że nie mogę się przyznać do "Inkluzji" ;-)))
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

ElGeneral pisze:Mnie bardzo często gratulowano doskonale napisanego opowiadania, czy książki - i też mi było nijako się tłumaczyć, że aż taki dobry i wszechstronny nie jestem.
Po co tłumaczyć? Korzystaj z uwielbienia fanek :)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Navajero, zacytują ci pewne staropolskie powiedzonko:

By stary mógł, a młody chciał
żaden by kiep nie został cał... :-(((((
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

ODPOWIEDZ