Fantastyczny Mortka

[jaynova]

A Zmierzch, albo Harry Potter ? :)

[Marchew]

Ja nie wykumałem co ma do tego Harry Potter.

[troll]

Właśnie. Napisanie czegoś, czego nikt wcześniej nie napisał choć trochę podobnie wydaje się już całkiem niemożliwe...

„Jednym z najpewniejszych testów dla ocenienia wielkości poety jest sposób, w jaki poeta pożycza. Niedojrzały poeta naśladuje, dojrzały poeta kradnie; zły poeta szpeci to, co wziął, a dobry zamienia to w coś lepszego, lub przynajmniej całkowicie innego.” T.S.Eliot.
Co prawda odnosi się to do poezji, ale można chyba podciągnąć pod całą literaturę. Gorzej kiedy autor cierpi na kryptomnezję i nie zdaje sobie z tego sprawy. :)

<Mnie tu już nie ma i wcale nie było>

[jaynova]

Ja nie wykumałem co ma do tego Harry Potter.

Odnośnie wymyślenia czegoś nowego w literaturze.

[Navajero]

Gdzieżby tam wcześniej istniało coś podobnego! Dzieciaki, magia i inne takie... C. S. Lewis i jego Narnia to przecie literacka fatamorgana, podobnie jak "Piotruś Pan" J.M. Barrie czy choćby nasz, rodzimy "Kajtuś czarodziej" Korczaka.

[troll]

A Zmierzch, albo Harry Potter ? :)

Tam na końcu wypowiedzi Jaynowy, jest taka mała ikonka :). Ja myślę że autor wypowiedzi puszcza do nas oko, przynajmniej w/g mnie i doskonale zdaje sobie sprawę ze schematyczności obu utworów.

< Zaraz nas wytną, normalnie mod zrobi tu krrrrwawą jatkę, hi, hi.>

[Navajero]

W odpowiedzi jakiej udzielił Marchwi nie ma nijakiej ikonki. Ale skoro twierdzisz, że on tylko tak, dla jaj... :)

[Cordeliane]

No cóż, zdolność do oceny, ile w danym utworze jest "nowego" zależy w dużej mierze od tego, ile się wcześniej przeczytało...

BTW, pamiętajcie też o Panu Kleksie! ;)

[Juhani]

I o ogrodach pamiętajcie...

[Cordeliane]

Ju, Ty się nie wychylaj, bo z Tobą to my mamy do pogadania... hmm, gdzie ten mój różowy sznur?... ;)

Dobra, dobra, dość offtopa, proszę państwa.

[jaynova]

Tam na końcu wypowiedzi Jaynowy, jest taka mała ikonka :)

No właśnie.

W odpowiedzi jakiej udzielił Marchwi nie ma nijakiej ikonki

Zapomniałem wstawić :)

No cóż, zdolność do oceny, ile w danym utworze jest "nowego" zależy w dużej mierze od tego, ile się wcześniej przeczytało

Żebyś ty, o Pani, wiedziała, ile ja w życiu przeczytałem... ;)

[neularger]

Jaynova, czyżbyś przegapił uwagę moderatora? Możliwe, że zwiódł Cię ten wiosenny kolorek. Niemniej uwaga pozostaje uwagą - należy się stosować. W tym wątku nie offtopujemy. :)

[jaynova]

Ok, a więc do rzeczy. Moim zdaniem książki Mortki mają bardzo nierówny poziom. Gdybym miał wybrać najlepszą, wybrałbym Wojnę runów, mimo tego, że stanowi festiwal zmarnowanych szans. Naprawdę, mógł z tego być świetny cykl a'la military fantasy.