Pacek

Bakalarz · Post autor: **Bakalarz** » czw, 15 lut 2007 18:25

Fahrenheit będzie, owszem. Nie będzie Dziadka Mroza i Matyldy...

Cień Lenia · Post autor: **Cień Lenia** » czw, 15 lut 2007 19:45

Ja Packa najbardziej wielbię za Wrześień - zresztą, posiadam całą bibliografię, nawet opowiadania z netu wydrukowałem i zaniosłem do oprawienia.

Bakalarz · Post autor: **Bakalarz** » czw, 15 lut 2007 20:47

Postawa godna fanatyka. W pozytywnym znaczeniu tego słowa... ;)

Hitokiri · Post autor: **Hitokiri** » czw, 15 mar 2007 14:00

W moje chciwe łapska wpadł Wrzesień. I czytam sobie. Jak na razie książka mnie nie zawodzi. Chyba tak jak Cień Lenia, za tą powieść, zacznę Packa wielbić :)

Rheged · Post autor: **Rheged** » czw, 15 mar 2007 22:23

Oj, zbyt późno Hito trafiłaś na tę książkę, zdecydowanie zbyt późno... Powtórzę się po raz już nie wiem nawet który - to arcydzieło polskiej fantastyki, jeśli nie polskiej literatury w ogóle. Ale to oczywiście subiektywna opinia. W każdym razie żyć i nie przeczytać "Września" to czytelnicza zbrodnia.

Lafcadio · Post autor: **Lafcadio** » czw, 15 mar 2007 22:34

Rheged, jeśli książka jest arcydziełem to nigdy nie jest zbyt późno by na nią trafić :P Gdyby książka była przeterminowana, to i może, ale też nie zawsze ;p

Rheged · Post autor: **Rheged** » czw, 15 mar 2007 22:45

Ha! Ale nigdy też nie jest za wcześnie! :D
FTSL

Bebe · Post autor: **Bebe** » czw, 15 mar 2007 22:51

Lepiej późno niż wcale...
jużmnietuniema :)

Coleman · Post autor: **Coleman** » czw, 15 mar 2007 22:54

Rheged pisze:Ha! Ale nigdy też nie jest za wcześnie! :D
FTSL

Bez przesady... Akurat Wrzesien wymaga sporej dojrzalosci od czytelnika. Ja tam osobiscie wcale bym nie polecal kazdemu jak leci i w dowolnym wieku.

Rheged · Post autor: **Rheged** » czw, 15 mar 2007 23:11

Prawda li to Colemanie, ale to był raczej żart dla czystej przekory niż jakaś prawda głoszona z ambony ;)
FTSL

A.Mason · Post autor: **A.Mason** » pt, 16 mar 2007 00:02

A ja nie jestem pewien. Oczywiscie, 10-latkowi nie, ale nastolatek bedzie czytal Wrzesien jak ksiazke sensacyjna dziejaca sie w Nibylandzie.
Imho, ze ksiazka jest trudna, to tylko wrazenie tych, ktorzy wychwytuja w niej smaczki.

Dehydrogenaza · Post autor: **Dehydrogenaza** » pt, 16 mar 2007 17:17

Ja jestem nastolatkiem, a nie odebrałem "Września" jako dziejącego się w Nibylandzie :P

A.Mason · Post autor: **A.Mason** » pt, 16 mar 2007 20:17

Dehydrogenaza pisze:nie odebrałem "Września" jako dziejącego się w Nibylandzie :P

W Polsce?

Alfi · Post autor: **Alfi** » pt, 16 mar 2007 20:22

Polska poniekąd jest Nibylandem, bo niejedno dzieje się tu na niby ;-).
A poważnie - political fiction często przejaskrawia i doprowadza do skrajnych konsekwencji któryś z możliwych tzw. trendów. I to jest m.in. przypadek Września.
Gdyby ktoś miał wątpliwości - to nie jest zarzut.

Cień Lenia · Post autor: **Cień Lenia** » sob, 17 mar 2007 14:57

A.Mason pisze:
Dehydrogenaza pisze:nie odebrałem "Września" jako dziejącego się w Nibylandzie :P
W Polsce?

Toż we Wrześniu to samo co w dzisiejszej Polszy - jeden wielki burdel :P