Neu, nie musisz się bawić w samozwańczego moderatora i wcinać w wątki ze swoimi ansami. Wystarczy, żebyś skorzystał z przycisku, który służy do zgłaszania postów do moderacji.neularger pisze:Zamordystyczny admin jak wyjdzie z otchłani swoich fotograficznych fascynacji to może się zdenerwować i was pociąć. :)
Dla Twojej wiedzy (a także innych użytkowników forum), powtórzę już któryś raz coś, co pisałem już kiedyś - nie latam po forum po to, żeby ciąć wątki (niektórych w ogóle nie czytam), tnę je tam, gdzie zauważę sam lub jeśli ktoś zgłosi offtopa.
Ja bym wolał, żebyście patrzyli raczej na to, co może radować czytelników tego wątku spragnionych dyskusji o twórczości RAZa i o nim samym ;-P Powyżej poruszacie się już na granicy interpretacyjnej offtopa.Q pisze:Kiedy my nie musimy udawać ;). Ziemkiewicz jest zwierzę polityczne (co widać, słychać i... czuć także, niestety), więc szeroko pojęta dyskusja (około)polityczna jest w tym wypadku naturalnym rozwinięciem tematu, które by pewnie tego Autora uradowało ;).
Na powyższe proszę nie odpowiadać, nie ma takiej potrzeby, a to nie miejsce na takie dyskusje.
Wracając do tematu wątku, w całej tej sprawie z RAZem mam niemal identyczne odczucia jak Alfi. Też za Ziemkiewiczem nie przepadam. Ceniłem go kiedyś, a obecnie mam wrażenie, że wlazł w (politykierskie) szambo i jakoś nie za bardzo chce z niego wyjść. Co ciekawe nie z powodu politykowania przestałem go szanować. Kiedyś RAZ prowadził jakiś (chyba cykliczny) program o gospodarce. Zraził mnie wtedy sposobem prowadzenia dyskusji i chyba jakimiś kompletnymi bzdurami, które w tych programach przechodziły często bez komentarza.
W całej tej aferze zastanawia mnie brak "poprawności politycznej" w dłuższym czasie. RAZ palnął głupotę (zdarza się), ale potem broni się idąc w skrajność. O ile pierwszą wypowiedź można by potraktować jako przypadkową, nieprzemyślaną, to raczej nie da się tego powiedzieć o "obronie". Wygląda to tak, jakby Ziemkiewicz, rozmyślnie próbował iść w kontrowersyjne tezy, których nie da się wybronić. Co gorsza najwyraźniej mu się to opłaca.