Balony, smoki, historia - czyli Romek Pawlak

[Korowiow]

Na Valkirii dali reckę "Bohuna"- jak ja się cieszę na tę powieść. A gdzie ty Romku zamierzasz publikować fragmenty "Płaszcza" i "Miecza"?

[Romek P.]

A gdzie ty Romku zamierzasz publikować fragmenty "Płaszcza" i "Miecza"?

Raczej nie w pismach fantastycznych :) powiedzmy, że rozmawiałem z kilkoma pismami głównourtowymi, a także z redakcją jednej z gazet codziennych.

Nie wykluczam też wrzucenia czegoś w sieć.

[Korowiow]

Wyborcza?

[Czarownica]

Kiedy mnie dopada lęk przed pozbyciem się kasy na książki, przypominam sobie, na jakie bzdury wydawałem pieniądze będąc studentem. Wizualizuję piwo w knajpie po 9PLN za niepełny kufel, paczkę papierosów - i już wiem, na czym oszczędzam, żeby mnie było stać :-)

Nie paląca ze mnie Czarownica, pijąca - owszem, ale nie tak często, żeby grosiwo całe przepuścić:) Zawsze odkładam 30 złociszy, żeby w razie czego mieć, jak się co dobrego pojawi. I wolę już nawet nie pić, niż nie nabyć dziełka:P

To się nazywa poświęcenie:) Albo obsesja...

[Romek P.]

Wyborcza?

Na razie uchylę się od wszelkich szczegółów, ale mam wrażenie, że jeżeli nic sie nie wysypie - co w polskich realiach jest niestety powszechne - to fragmenty tych moich tekstów historycznych będą dostępne bez problemu :)

[Korowiow]

A co z powieścią o karłach? Bo Ecunqulus(dobrze napisałem?) to najlepsze twoje opowiadanie jakie czytałem(no, nie czytałem ich wiele, ale jednak)

[Romek P.]

A co z powieścią o karłach? Bo Ecunqulus(dobrze napisałem?) to najlepsze twoje opowiadanie jakie czytałem(no, nie czytałem ich wiele, ale jednak)

"Equnculus" jest jednym z tych opowiadań w zbiorze. I owszem, też uważam, że jest dobre, a w wersji po liftingu, chyba jeszcze lepsze.
Powieść o karłach istnieje w notatkach i fragmentach. Jeszcze niedawno wydawało mi się, że nie ma sensu jej pisać, bo dla 100 czytelników? Ale... czasy i sytuacja trochę się zmieniły. Prawdopodobnie, gdybym ją napisał, miałbym ją gdzie opublikować, a że nadal mnie kręci historia zbyt wysokiego karła, malarza Wuppera i łaciatego karła Ndoro Mabuto, to kto wie? Są spore szanse, tak powiem. I to akurat byaby fantastyka. W typie "Karła" Lagerquista, o ile znasz ten tekst.

[Korowiow]

No, nie znam niestety, ale na swoje usprawiedliwienie mogę rzec, że ja jeszcze nie skończyłem edukacji. Equnculus miał świetny klimat(podobnie jak "Diabeł w kamieniu" Komudy)- kojarzy mi się z obrazami Boscha(zresztą pono jednego z twoich ulubionych malarzy, nie?)

[Romek P.]

Lagerquista warto poznać, przynajmniej ten tekst.

A co do Boscha - bingo. W dodatku mój ulubiony król "Ogród rozkoszy ziemskich" miał ciągle przed oczyma, bo oglądał w prywatnej komnacie, choć zakazał wystawiać na widok publiczny :) co nie jest bez znaczenia w treści ewentualnej powieści o karłach :)

[Saruman]

Widzę, że Bosh króluje wśród autorów fantasy... :)

[Korowiow]

A tak przez ciekawość- ileś czasu poswięcił na zgromadzenie materiałów do "Miecza Zakonu"?

[Korowiow]

Widzę, że Bosh króluje wśród autorów fantasy... :)

Łysiak "MW"- "Syn boga szachów". A co do Boscha -nic dziwnego, bo "ogród rozkoszy ziemskich" jest nieziemski. Piekło jest obok Tryumfu smierci Bruegela moim ulubionym obrazem.

[Romek P.]

Sarumanie, u mnie nie króluje, bo moi najulubieńsi malarze to Velazquez, Vermeer i Degas (również jako rzeźbiarz). Ale go bardzo wysoko cenię.

Korowiow - ja wciąż zbieram materiały (ciągle coś nowego wychodzi i ciągle odkrywam, że czegoś mi brakuje), ale powiedzmy że o tym cyklu zacząłem myśleć parę lat temu, więc pewno ze trzy lata jak nic zbieram. Ale to do opisania kilkusetletnich dziejów potężnej struktury, więc nic dziwnego.

[Korowiow]

Jaki czas obejmuje akcja cyklu?

[Romek P.]

Jaki czas obejmuje akcja cyklu?

Od Gerarda z Amalfi do Napoleona. Oczywiście, w kilku książkach, o ile uda mi się je kiedyś napisać - ale taki jest plan. Czyli 1100-1800. Nie dzień po dniu, rzecz jasna :)