Grzędowicz
Moderator: RedAktorzy
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Ja tam przeczytałem Tomka aż do "...grobowców faraonów". Po 6 tomie wszystko zaczyna tracić. Historia Tomka spełnia założenie jakie postawił Twain. Dalej nie było już tak fajnie ;] A miało być jeszcze więcej ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
A najpierw z tej okazji zaprezentował światu swój tors, robiąc striptiz w miejscu publicznym.Karola pisze:A Grzędowicz dostał nagrodę F-ta, ha!
Dumnie nosił przez pozostałą część wieczoru :)
Takich rzeczy się nie zapomina... ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Rzekłabym, że gdzieś między-pomiędzy. Acz ani Cristiano, ani Conan mnie nie zachwycają. Jeden zbyt chłopięcy z facjaty i wiotki, drugi... no... ekhm... za bardzo szyicki. I żaden mnie o bezsenność nie przyprawia :-)Alfi pisze:Czyżby JG zwany Jeremiaszem miał jakieś cechy charakterystyczne dla Cristiano Ronaldo? Czy może raczej dla Conana?Harna pisze:A owszem, zrobił. Do tej pory mam problemy ze snem ;-)
Ale ja mam naprawdę parchaty gust, Roberto Carlos na ten przykład mi się podoba... I Gene Kelly. O, Gene Kelly mi się bardzobardzobardzo podoba :-) Wersja "deszczowopiosenkowa". Mrrrauuu.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
No, Conan dawał sobie w szyję raczej z umiarem. A jeśli bez umiaru, to i tak film mu się nie urywał... o ile dobrze pamietam.Harna pisze: Rzekłabym, że gdzieś między-pomiędzy. Acz ani Cristiano, ani Conan mnie nie zachwycają. Jeden zbyt chłopięcy z facjaty i wiotki, drugi... no... ekhm... za bardzo szyicki.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Szkoda... Zawsze to jakaś okazja do ucieczki.Alfi pisze:No, Conan dawał sobie w szyję raczej z umiarem. A jeśli bez umiaru, to i tak film mu się nie urywał... o ile dobrze pamietam.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Zależy co kto lubi ;-) Misie najbardziej podobie jego blizna na policzku, hyh. No i te uda, ekhm... I skrzętnie skrywane zakola. No dobra, uśmiech też ma ładny. I łoczka tyż... Ekhm, co ja tam... O, dla niektórych Gene Kelly to taki robotnik tańca, podczas gdy wiotki, blady Fred Astaire - arystokrata. Wymoczek, znaczy. I tym ludziom się Kelly nie podobie. I wkurza ich, że się facet bez przerwy szczerzy. A ja przez dwie role Kelly'ego mam słabość do marynarzy ;-)dzejes pisze:No faktycznie, przecież Gene Kelly to znany brzydal ;)
Tak czy siak, Grzędowicz ani do Kelly'ego, ani do Astaire'a za grosz niepodobny :-))) Może następnym razem zatańczy i przekona mnie do lektury PLO, bo cosik Karoli ciągle nie wierzę ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Też tak miałam. A potem mi przeszło ;-) Kwestia gustu, Kamikaze. Rudość też nosem na PLO kręci, a krzywdy jej za to nikt nie robi. Szczęśliwie książek jest tyyyyyyle, masz w czym wybierać :-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11