Jęczmyka recenzya

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Ten ostatni cytat to nie mój.
Nieznalska jest bohaterką popkultury. Przed zabiegami LPRu znała ją garstka.
A minnesaengerzy uszlachetniali i twórczo rozwijali rytmy pierwotnie plebejskie.
A teraz to jest inaczej niby? Kultura niszowa (elitarna) nieustannie czerpie z popularnej.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

kaj pisze: Problem w tym, że przy obecnym stanie technologii ropy niczym sensownym zastapić sie nie da. jednak koncerny łożą dużą forse w badania nad alternatywą. We własnym interesie. Żadnego spisku iluminatów tu nie ma.
Kwestia odpowiednio dużych nakładów. Jakoś w tę dużą forsę nie wierzę. Podejrzewam, że zaczną, kiedy ich konieczność przyciśnie. A perpektywa 50 lat to dla nich jeszcze wieczność. Zbyt długo trzeba czekać na zwrot kosztów.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Bo 50 lat to prawie wieczność. Wydają tyle, na ile ich stać. Czego Ty oczekujesz?

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

kaj pisze:Bo 50 lat to prawie wieczność. Wydają tyle, na ile ich stać. Czego Ty oczekujesz?
Odejścia od strategii samobójczej, po prostu.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Problem odsunięty jest w połowie rozwiązany.
W. Churchill.
Nie ma co oczekiwac myślenia w perspektywie dłuższej niz 50 lat. Kto wie, co się w tym czasie zmieni.

Anonymous

Post autor: Anonymous »

kaj pisze: Badac i inwestowac możesz w co tam chcesz. Problem w tym, że przy obecnym stanie technologii ropy niczym sensownym zastapić sie nie da. jednak koncerny łożą dużą forse w badania nad alternatywą. We własnym interesie. Żadnego spisku iluminatów tu nie ma.
Zużywanie ropy na jakieś durne samochody to barbarzyństwo po prostu.
Jak odpowiednio wcześniej zainwestujesz to będziesz miał energii termojądrowej ile chesz ale to prąd będzie w zasadzie tylko (czyli pociągi, może coś na wodór jako nośnik energii - chyba najbardziej obiecujący nośnik bo odpowidnio spalany obojętny dla środowiska, bardzo łatwo wytwarzalny i powszechnie dostępny). Ropa to nie prąd czy energia głównie wg mnie (przyszłościowo). Problem w tym że jej po prostu nie będzie bo teraz musi się wozić tyłęk zamiast zaliczyć spacerek. Inne łatwoodnawialne (drewno, jakieś tam olejonośne rośliny itp) to jest margines. niewygodne w użyciu i drogie. Zaś co do koncernów - przecież one przewiduja na max 15 lat.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

js pisze: Zużywanie ropy na jakieś durne samochody to barbarzyństwo po prostu.
Zaproponuj przejście wyłącznie na transport publiczny. Zostaniesz okrzyknięty bolszewikiem. Choćbyś był w stanie zaproponować sieć metra z pociągiem w dowolnym kierunku co minutę i stacją co sto metrów.
kaj pisze: Nie ma co oczekiwac myślenia w perspektywie dłuższej niz 50 lat. Kto wie, co się w tym czasie zmieni.
Zbutwieją dżungle nad Amazonką i ropy przybędzie? Mnie uczyli, że ten proces trwa tysiące lat. A jeśli chodzi o inne zmiany - same się nie zrobię. Ktoś musi ich dokonać.
No ale trochę od Jęczmyka odbiegamy.
Ja bym się zastanowił nad rolą państwa według Jęczmyka. Też bardzo ciekawe wnioski się nasuwają.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

No i przeczytałem. Książka bardzo ciekawa. Czasem łapałem się na tym, że czytając udziela mi się niepokój rodem z globalnej wioski, nie wiem czy zamierzone przez autora czy nie, ale czytając niektóre fragmenty o jakims odległym kraju od razu przenosiłem świadomość tej społecznej zgrozy na swoje otoczenie. To jeden z powodów, dla których zrezygnowałem z telewizji. Ogólnie książka nie jest głupia, sporo dobrych spostrzeżeń i trafnych też. Samo podejście opisu współczesności przez pryzmat końca starożytności uważam za conajmniej intrygujący :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A mnie się przypomniały pewne... hmmm... zaległości. I to pięcioletnie. Pięć lat temu, stojąc na schodach z widokiem na szeroko rozlaną rzekę (jakieś 100m dalej), słysząc syreny strażackie, patrząc na stosy worków z piaskiem, a potem słychając terkotu pomp, myślałem sobie, że jedną z tez Jęczmyka można by zamknąć w dość ciekawej i przewrotnej fabułce...
No i jeszcze nie zacząłem. Ale ogólnie Jęczmyk inspirujący jest.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Korowiow
Ośmioł
Posty: 657
Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59

Post autor: Korowiow »

Słyszałem, że Jęczmyk wraca do pisania NŚ. Wiecie państwo, gdzie to publikuje i czy możne dojść do tego w niecie?
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

Podobno będzie je pisał dla Christianitas.
Szczepan Twardoch na swoim blogu napisał pisze: Przy okazji, warto wspomnieć - Jęczmyk powraca do pisania “Nowego Średniowiecza”. Tym razem, felietony z tego cyklu będą ukazywały się w “Christianitas”. Pierwszy tekst, o sensie spowiedzi w kontekście lustracyjnym - już w następnym numerze.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Czytał ktoś już może nowy zbiór Jęczmyka - Dlaczego toniemy, czyli jeszcze nowsze Średniowiecze?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
xan4
Sepulka
Posty: 81
Rejestracja: pt, 24 lip 2009 15:34

Post autor: xan4 »

Tak, czytałem, pewno pytanie?

To czego możesz się spodziewać po felietonach Lecha Jęczmyka, po prostu :) najlepsze są te o fantastyce, co do felietonów politycznych, nie dyskutuję tutaj z zawartością, to mam pretensje do redeaktora. Jęczmyk jest dobrych gawędziarzem, ale powtarza niektóre zdania, zwroty na jakiś ulubiony temat. No i jeżeli prawie identyczny akapit o Rosji pojawia się w trzecim z rzędu felietonie, to może to zdenerwować. Przedtem, jak było to drukowane w gazetach, to nie bolało, ale jak leci jedno za drugim, to boli.
Jednak bardzo lubię felietony Jęczmyka, nawet jeżeli się z nim nie zgadzam w jakiejś części, bardzo mądry człowiek.
Tatuś Muminków

Awatar użytkownika
Darth_Franek
Pćma
Posty: 236
Rejestracja: ndz, 19 paź 2008 21:59
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Darth_Franek »

Alfi pisze:Czytał ktoś już może nowy zbiór Jęczmyka - Dlaczego toniemy, czyli jeszcze nowsze Średniowiecze?
Czytał :). Co mi się nasunęło?

Ano... ;):
Alfi pisze: Bardzo proszę, niech mi nikt nie mówi o spiskach iluminatów. Szanujmy własne szare komórki.
Zdaje się, że sam Maestro coś tam wspomniał.

Ogólnie całość wydaje mi się nieco słabsza, felietony mniej porywające. Od poprzedniego tomu, oczywiście. Może dlatego, że tworzone pod kątem mniej wyrobionego czytelnika (zauważcie, dla kogo były pisane).

Również za najlepsze uważam felietony o fantastyce, natomiast podziwiam eLJota za odwagę i wyznanie wiary.
"...nikt nie zna ścieżek gwiazd..."
-------------------------------------------------------
Oszołomy wszystkich światów łączcie się !

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Trudno nie myśleć o Jęczmyku czytając Przypowieść o siewcy Octavii E. Butler (właśnie sobie odświeżam po bodaj 11 latach).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ