Jęczmyka recenzya
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Re: Jęczmyka recenzya
Wiesz, Alfi, zastanawiałam się czy jednak nie przenieść wątku (poczatkowo umieszczonego przeze mnie w autorkracji, w nadziei, że przerodzi się w dyskusję o autorze) do Zakużonych, ale się wstrzymam, bo może jednak przejdziemy do Jęczmyka jako takiego. Tym bardziej, że autor recenzji wyjechał.Alfi pisze:Dzieło imć Jęczmyka właśnie nabyłem. To jest temat chyba na odrębny wątek.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
No, pamiętam w zeszłym roku w Nidzicy, czytałam RĘKOPIS jednego z felietonów, które są w tym zbiorze. Znaczy, taki, co nie ukazał się na łamach NF - LJ mi pozwolił przeczytać... :)))
I mnie się podobał bardzo.
A jedno ze zdań jest mottem mojej długiej dysertacji o bełkocie (kiedyś ją skończę, przysięgam!) - też za zgodą Autora, oczywiście.
No, ale to już nie o recenzji Korowiowa, ale recenzja zbioru się robi...
I mnie się podobał bardzo.
A jedno ze zdań jest mottem mojej długiej dysertacji o bełkocie (kiedyś ją skończę, przysięgam!) - też za zgodą Autora, oczywiście.
No, ale to już nie o recenzji Korowiowa, ale recenzja zbioru się robi...
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20008
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Jęczmyka recenzya
Do "Jęczmyka jako takiego" przejść naprawdę warto. To jest - mimo paru potknięć trafna analiza tego wszystkiego, co się wokół nas dzieje. Świetny obserwator rzeczywistości, wyciągający trafne wnioski. A przy tym wszystko świetnie napisane.Ebola pisze:Wiesz, Alfi, zastanawiałam się czy jednak nie przenieść wątku (poczatkowo umieszczonego przeze mnie w autorkracji, w nadziei, że przerodzi się w dyskusję o autorze) do Zakużonych, ale się wstrzymam, bo może jednak przejdziemy do Jęczmyka jako takiego. Tym bardziej, że autor recenzji wyjechał.Alfi pisze:Dzieło imć Jęczmyka właśnie nabyłem. To jest temat chyba na odrębny wątek.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Re: Jęczmyka recenzya
Bardzo trafne. Aż czasem bolą. Jedyne, co mógłbym im zarzucić, to czasem zbytni europocentryzm. Ale tak naprawdę w Europie jeszcze nie czytałem żadnego komentatora, który by na to chociaż troszkę nie chorował.Alfi pisze: Do "Jęczmyka jako takiego" przejść naprawdę warto. To jest - mimo paru potknięć trafna analiza tego wszystkiego, co się wokół nas dzieje. Świetny obserwator rzeczywistości, wyciągający trafne wnioski. A przy tym wszystko świetnie napisane.
BTW, jesteście bardziej oblatani w tych sprawach. Może ktoś wie, dlaczego teraz LJ nie pisze już swoich felietonów?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Szkoda i jęczmyka i Oramusa. Z tym, że Oramus odszedł pono z własnej woli, bo mu się pismo nie podobało(tak mi przynajmniej wyjaśnił p. Kaczorowski z byłej redakcji NF)Ebola pisze:W ramach Nowej Fantastyki, prób odnowy, poleciały głowy. Czy głowa Jęczmyka była tą włąściwą? Raczej nie. Ale to juz nie mój problem :)
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- Eques
- Mamun
- Posty: 176
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35
Re: Jęczmyka recenzya
Tego to nie wiem (tzn wiem jak by = tak jak, a nie jakby = podobnie do) , ale Foxtrot powiedział "git kniga". Cytujemy albo dokładnie, albo parafrazując albo wcale.Alfi pisze:Dzieło imć Jęczmyka właśnie nabyłem. To jest temat chyba na odrębny wątek.Czy to przypadkiem nie jest ta sytuacja, w której powinno się pisać jak by, czyli osobno? Autorytety, do klawiatury, bo wątpliwości mnie gnębią!Korowiow pisze: Dobra kniga, jakby rzekł jeden z bohaterów „Dobrego” Łysiaka.
O LJ się nie wypowiem, przeca wszyscy wiedzą, ze on dla mnie guru.
A ksiązkę kupiłem już ze sto lat temu... ;-)
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel
Aleksander II Wyzwoliciel
- Eques
- Mamun
- Posty: 176
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35
Ale ja nie mam :-P Dwa egzemplarze mi przepadły. (ludzie to piranie, jak mawiał Kleks) Ale wiedziałem, jak winno być i guglnąłem:
http://bujnos.art.pl/blada/ocr/lysiak/1.html
http://bujnos.art.pl/blada/ocr/lysiak/1.html
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel
Aleksander II Wyzwoliciel