Bez przesadyzmu ;)Narsil pisze:Łubu-dubu, łubu-dubu...
Przepraszam, NMSP.
Ja też lubię poczytać Autora, choć z pochwałami się ograniczam. Ostatnio nawet zakupiłem najnowsze dzieło Mistrza, aby mieć co w wannie czytać. No, ale skoro ktoś ma nieodpartą ochotę pochwalenia, to czemu mu zabraniać? Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki.
;)