Arkadij i Borys, jako też inni Rosjanie

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Agnes pisze:PS. Multilinkowanie? A co to jest?
A nic ważnego ;)
Dowód na to, że morderator też się potrafi pomylić :D

Na poważnie - multinickowanie to założenie sobie przez jedną osobę kilku kont na forum i korzystanie z nich. I Kiwaczek się zakręcił i pomylił uczciwego użytkownika Agnes z pewną nieuczciwą multinickującą użytkowniczką. Za co serdecznie przeprasza!

Możemy więc spokojnie wrócić do dyskusji i rosyjskiej fantastyce.

Wspomniany Ślimak na zboczu do mnie nie przemówił. Może za młody byłem, może za głupi. Może czas przeczytać jeszcze raz?
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Mam problemik, a ten temat w sumie najbliższy zagadnieniu:

Zna ktoś jakąś sensowną księgarnię z dobrą ofertą książek po rosyjsku/możliwością ściągania towaru na zamówienie? Korci mnie to i owo, ale robienie zakupów np. na www.ozon.ru to irytująca zabawa ze względu na dostępne metody płatności...
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Bin Laudan
Sepulka
Posty: 37
Rejestracja: ndz, 19 cze 2005 22:54

Post autor: Bin Laudan »

A co - karty kredytowej nie masz? Ja płacę u nich kartą od dobrych kilku lat, i nie narzekam. Płatność odbywa się poza ozonem, przez platformę Assist (czy jakoś to się tam nazywa).

Pozdrawiam
BL

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Ano nie mam kredytówki. Widać pora się za takową zakręcić, skoro brak dilerów w Polsce...
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
karakachanow
Pćma
Posty: 227
Rejestracja: ndz, 14 sty 2007 11:23

Post autor: karakachanow »

W Empikach ostatnio jest akcja sprowadzania książek z zagranicy...
Paupera lingua latina, ultimum refugium habet in Riga.

Kkkara

Post autor: Kkkara »

Z tego, co wiem, średnio udana. Ceny atrakcyjne i wybór dosyć spory ( przynajmniej jeśli chodzi o literaturę anglojęzyczną), ale pojęcie " termin realizacji" oraz " termin dostawy" jest pojęciem baaardzo elastycznym.

Opieram się na doświadczeniach cudzych, sprzed mniej więcej pół roku. Jesli coś się zmieniło ( in plus), to prosze o informację, sama chętnie skorzystam :-)

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Z własnych doświadczeń - a) lepiej zamawiać przez punkt info, niż przez internet, b) nie wpadli jeszcze na to, że można być elastycznym - żeby zmienić miejsce dostawy zamówionych towarów, nawet z jednego salonu Empiku na inny, trzeba zamówienie anulować i złożyć ponownie, c) z tego, co mają w ofercie, a budzi moje zainteresowanie, są w stanie zrealizować jakieś 80%. Klucz dostępności jest niepojęty :D
A poza tym, Karakachanow, nie ściągają towarów z Sowdepii. Smutek.
Chyba faktycznie pozostaje mi zorganizować sobie kartę kredytową.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Bin Laudan
Sepulka
Posty: 37
Rejestracja: ndz, 19 cze 2005 22:54

Post autor: Bin Laudan »

No to może to coś Ci pomoże?
http://www.knigi.pl/
Ale z tego to nie korzystałem.

Pozdrawiam
BL

ps. Kto mi przyczepił takiego fajnego obrazka z lewej strony? Mogę go sobie wykorzystać na innych forach? I jak to zrobić?

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Obrazek dostałeś od Iki zapewne, Bin Laudanie. Oczywiście, że możesz go wykorzystać. Wystarczy, że skopiujesz -> przeciwstawny klawisz myszy powinien rozwinąć zakładkę. I wystarczy wybrać opcję zapisz obraz jako... a potem na innym forum ustawić ten zapisany avatar w profilu. :))))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Bin Laudan
Sepulka
Posty: 37
Rejestracja: ndz, 19 cze 2005 22:54

Post autor: Bin Laudan »

Dziękuję - za poradę i obrazek.
Bardzo mi się podoba.

Pozdrawiam
BL

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

A ja serdecznie dziękuję za linka. To może być właśnie to.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Feline
Kurdel
Posty: 756
Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06

Post autor: Feline »

Z samego dna podnosząc... Ale niech będzie w jednym miejscu.
A.Mason pisze w innym wątku pisze:
Kot pisze:Buszując po necie natknąłem się na zapowiedź wznowienia "Przenicowanego świata" braci Strugackich i zainteresowała mnie notka "nowe wydanie bez cenzury". Na stronie Prószyńskiego i S-ki już tej notki nie ma. Ktoś wie, czy nowe wydanie ma się w jakiś znaczący sposób różnić od tych poprzednich?
Zgodnie informacja na Gildii:
"Obecne wydanie tej klasycznej powieści fantastycznej przygotowano na podstawie najnowszej edycji rosyjskiej, autoryzowanej przez Borysa Strugackiego i uzupełnionej o fragmenty, które nie pojawiły się w żadnym z wydań polskich."

Tez jestem ciekawy... Chociaz do takich uzupelnianych i zmienianych ksiazek podchodze jak do jeza...
Różnice są. I nie wiążą się tylko z liczbą stron (246 w wydaniu z 1987 roku, 360 w obecnym ;). Jest nieco wstawek urozmaicających narrację. Czy potrzebnych - to już każdy czytelnik sam oceni. Są zmiany nazewnictwa. Itp. Jednak, moim zdaniem, trudno mówić o nowej jakości, jak wcześniej, gdy porównywało się pierwsze wydanie (1971) z drugim. Wówczas była to mocno inna książka. Teraz raczej kosmetyka.

Oczywiście mam na myśli polskie wydania Przenicowanego... Opowieści, którą obecne recenzje zdają się lokować gdzieś blisko militarnej SF (chociaż - być może dzieje się to pod wpływem filmu, którego jeszcze nie widziałem). Cóż, człowiek całe życie się uczy :)

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Re: Arkadij i Borys, jako też inni Rosjanie

Post autor: Q »

nimfa bagienna pisze:Jeśli o mnie chodzi - rosyjska fantastyka - niezależnie od tego, czy pochodzi sprzed 30 lat, czy sprzed 3 - jest ogólnie dołująca. Wszystko jest pesymistyczne, ciemne, bez nadziei
A dla mnie rosyjska fantastyka była zawsze (miomo swoistej drapieżności chwilami) wręcz przeciwnie - ciepła, swojska, sympatyczna i.... robiła apetyt na kwas chlebowy.
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Feline
Kurdel
Posty: 756
Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06

Re: Arkadij i Borys, jako też inni Rosjanie

Post autor: Feline »

Q pisze:ciepła, swojska, sympatyczna
Dodałbym: domowa. Tak, jak zakończenie Solaris według Tarkowskiego, o którym można przeczytać, iż przydało dziełu "rosyjskiego ducha" - przecinając jakby egzystencjalne rozważania odwołaniem do całkiem innych wartości.

Co ciekawe - obecna rosyjska fantastyka, coraz bardziej jednak skomercjalizowana, zdaje się pod tym względem wiele nie zmieniać.

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3142
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Re: Arkadij i Borys, jako też inni Rosjanie

Post autor: Q »

Feline pisze:Dodałbym: domowa. Tak, jak zakończenie Solaris według Tarkowskiego, o którym można przeczytać, iż przydało dziełu "rosyjskiego ducha" - przecinając jakby egzystencjalne rozważania odwołaniem do całkiem innych wartości.
Zakończenie ale i wstęp, czyli przyciasna fabularna rama, w którą Tarkowski usiłował wtłoczyć Pomysł Lema.
Feline pisze:Co ciekawe - obecna rosyjska fantastyka, coraz bardziej jednak skomercjalizowana, zdaje się pod tym względem wiele nie zmieniać.
Owszem. Widać to nawet w najbardziej "rewolwerowych" powieściach Łukjanienki. Taki Key Altos w przerwach między strzelaniem też lubi pogapic się na widoki, podyskutowac i napić się (choćby z osoba, z którą zaraz będzie walczył - jak w "Psach 2" nie przymierzając ;) ).

Jest to u Rosjan b. fajne i jakieś takie (nie wiem jak to lepiej nazwać) ludzkie.

(Odnalazłem zresztą podobny klimat w "Dzienniku pólnocnym" M. Wilka, zdecydowanie nie SF. Lubię ten "Dziennik...".)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

ODPOWIEDZ