Dawid Juraszek, dla przyjaciół Gustaw G. Garuga

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

To zależy :) Z Asią Bogunią tworzymy parę (nie tylko) translatorską, więc pracujemy dosłownie razem, najczęściej tak, że jedno z nas siedzi z książką i dyktuje, a drugie siedzi przy komputerze i zapisuje. W ten sposób można skupić się na jednym zadaniu (zamiast przeskakiwać wzrokiem z tekstu oryginału na ekran z przekładem, zastanawiać się, a potem pisać itd.), konsultować się i wyłapywać błędy na bieżąco. W przypadku Crowleya Ania Klimasara pomogła nam na czas dokończyć przekład i przetłumaczyła sama całą trzecią część Demonomanii, konsultując się z nami e-mailowo, żeby zachować konsekwencję i ciągłość.

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Tomasz Bagiński, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, zespół Expo, sinolodzy zawodowi i amatorzy, a przede wszystkim kilkunastu rodowitych Chińczyków - wypowiedzi tych osób i instytucji tworzą zrąb artykułu "Animowana promocja Polski", jak sama nazwa wskazuje traktującego o filmie Tomasza Bagińskiego "Animowana historia Polski", który właśnie opublikowało Centrum Studiów Polska-Azja: http://www.polska-azja.pl/2010/10/14/da ... ja-polski/

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Co innego wymyślić, co innego zobaczyć. Bardzo podoba mi się ilustracja do "Hetmana" zamieszczona na http://www.science-fiction.com.pl/www/i ... &Itemid=39 - choć taka mikra - bo wyostrza i odświeża moje własne spojrzenie na świat przedstawiony w tekście. Kurczę, gdyby jeszcze była w kolorze i na okładce... ;)

Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

Mam nadzieję, że ten tekst pod linkiem to wersja przed redakcją. :-/
Wyczekanym i wygłodzonym gościom ciekła już ślinka, ale musieli wytrwać, aż magnatowicz stanie za stołem, sięgnie po flaszę i nalawszy kusztyczek wódki, wypije. Tak się i stało. Następnie magnatowicz nalał znów i podał razem z flaszą sąsiadowi. Kolejka obeszła cały stół i nie raz, nie dwa słudzy musieli dopełniać flaszę. Wreszcie ostatni gość wypiwszy swoje, oddał kusztyczek podczaszemu, który spełnił go godnie i odteleportował flaszę.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Próżne Twe Achiko nadzieje, daremne me żale i bezsilne czytelników złorzeczenia. Wymieniłem z redaktorką kilka mocno ubarwionych wersji tekstu, ale ta flasza, czy raczej te flasze nam obojgu umknęły. Pozostaje mi kinąć tę chmurność w głąb kolejnej flaszy - szczęśliwie mam na półce soju...

Tak, owak czy siak, Hetman to jubileusz - dwudzieste opublikowane opowiadanie! Hip hip...

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

No to gratulacje! ;) A ową flaszą za bardzo się nie przejmuj, co prawda tekst wyglądałby lepiej z mniejszą ilością flaszek, ale zdarza się każdemu, a jeśli udało się zainteresować czytelnika to nawet nie zauważy. Wyliczyłem kiedyś jakiemuś znanemu pisarzowi ( chyba Umberto Eco) 20 powtórzeń na stronie.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

A po włosku czy polsku?

Zresztą cztery flasze na ponad 100 k tekstu to małe piwo ;-)

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Po polsku, ale mój znajomy sprawdzał ponoć w oryginale i mówił, że tak samo. Moja nie znać włoskiego ;)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Znaczy tłumaczenie wierne! Moja kiedyś przetłumaczyć wiersz z włoskiego wyłącznie na bazie wyczucia językowego plus słownika angielskiego Oxford z podanymi w hasłach etymologiami - znajomy tłumacz stwierdził, że tych kilka odstępstw od oryginału można śmiało złożyć na karb licentia poetica ;D

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Wiesz, poezja to jednak inna sprawa. Tu tłumaczenie dosłowne często nie oddaje dobrze treści. Przetłumaczyłem kilka tekstów z rosyjskiego i poza jakimiś drobiazgami typu czastuszki, nie dało rady tłumaczyć dosłownie. Dlatego licentia poetica jest w tym wypadku nie tylko uzasadniona, ale i pożądana.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

To oczywiste! Chciałem się jeno pochwalić umiejętnością przekładu z języka, którego nie znam ;-)

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Aha :) Osobiście, nie próbowałem.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

W maju do poczytania w SFFiH będzie "Mroczna bezdeń" - czwarte, długie opowiadanie o Cairenie - a już teraz na zaostrzenie apetytu "Kotlet z psa" w aktualnym Newsweeku :-)

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Dla niekupujących Newsweeka, "Psie żarcie" - autorska wersja artykułu z zeszłego tygodnia: http://www.juraszek.net/czytelnia_psiezarcie.html

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Mam radę, ogranicz ilość głosów w reportażu, lepiej skupić się na wypowiedziach jednej, dwu osób i dać czytającemu szansę, by miał wrażenie, że poznał konkretne osoby. Oczywiście warto jeszcze dodać wypowiedzi innych, ale jako dodatek.
Inaczej robi się straszny kolaż, co nadaje nienaturalności.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

ODPOWIEDZ