Gamedec i jego alter-ego Marcin Przybyłek
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Konkurs graficzny "GAMEDECVERSE"
www.GamedecZone.com ogłasza konkurs graficzny „Gamedecverse”! Namaluj / narysuj / sporządź digart wybranej sceny z „Granicy rzeczywistości” bądź ze „Sprzedawców lokomotyw” i wygraj tablet graficzny Wacom Intuos 3 A6 Wide! Szczegóły i regulamin konkursu na www.GamedecZone.com
www.GamedecZone.com ogłasza konkurs graficzny „Gamedecverse”! Namaluj / narysuj / sporządź digart wybranej sceny z „Granicy rzeczywistości” bądź ze „Sprzedawców lokomotyw” i wygraj tablet graficzny Wacom Intuos 3 A6 Wide! Szczegóły i regulamin konkursu na www.GamedecZone.com
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
Właśnie, właśnie. Ciągle pamiętam o "wywiadzie", który miał przeprowadzić ze mną Andrzej Sawicki (wolę mówić, że przeprowadzimy "rozmowę", bo nie wypada, żeby młodzik - siebie mam na myśli - udzielał wywiadu nestorowi - Andrzeja mam na myśli ;)). On też pamięta, ale jest strasznie zagoniony. Więc rzecz albo się odwlecze, albo zupełnie uciecze - takie mam na ten temat przeczucia.
Będziemy w związku z tym coś robić, czy poczekamy, co przyniesie los? ;)
Będziemy w związku z tym coś robić, czy poczekamy, co przyniesie los? ;)
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Przezacny Przybyłku Szanowny! [w skrócie będę cię nazywał Pepesza].Marcin Przybyłek pisze:Dzięki, Dabliu, już z nim rozmawiałem telefonicznie i właśnie na podstawie tej rozmowy wywnioskowałem, że rzecz może się odwlec / uciec :)
Pepeszo! Będę na Pyrkonie - jako szary uczestnik. Ty też będziesz - jako gwiazda wieczoru. Przygotuj sobie listę pytań i odpowiedzi... co ja piszę?.. Nie! Dobrze piszę!.. i możemy przy jakimś dobrym piwku wszystko omówić en masse.
Pierwsze pytanie [Pepeszy do mnie]: Kto jest twoim ulubionym bohaterem literackim i dlaczego jest nim Torkil [Cl] Aymore? :-)))
Drugie pytanie [Twoje do mnie]: Dlaczego z takę niecierpliwością czekasz na kolejny tom przygód Gamedeca?
I tak dalej...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
Navajero, no niby miało to się ukazać na łamach Fahrenheita, ale to były tylko takie plany... Pozycja modliszki Ci się podoba? Ostatnio zebrałem kilkadziesiąt zdjęć przedsatwiających mnie w najróżniejszych pozycjach konwentowych. Puściłem sobie pokaz slajdów i sam się z siebie w głos śmiałem :DNavajero pisze:A gdzie się ukaże ten wywiad? Nb. pozycja "łysej modliszki" zaprezentowana na Twojej stronie bardzo mi się podobała :)
No, uśmiałem się :D. Generale, jak zwykle dowcip masz ostry, a język rozdwojony, co ja mówię, roztrojony, przy czym środkowa część zaopatrzona jest w dwoje oczu, własny otwór gębowy tudzież minimózg zajmujący się wyłącznie wymyślaniem komicznych sytuacji.Piękny El General Magnifico pisze:Pierwsze pytanie [Pepeszy do mnie]: Kto jest twoim ulubionym bohaterem literackim i dlaczego jest nim Torkil [Cl] Aymore? :-)))
Drugie pytanie [Twoje do mnie]: Dlaczego z takę niecierpliwością czekasz na kolejny tom przygód Gamedeca?
Do tych pytań należy jeszcze dodać:
- Która z kobiet w gamedeku podoba Ci się najbardziej i dlaczego są to Pauline i Anna i nie jest to wcale jedna kobieta?
oraz:
- Dokąd zmierza wizja skreślona w gamedeku i dlaczego jest taka przerażająca, a w ogóle dlaczego jest taka przerażająca i co rozumiesz przez "przerażająca"?
Dobrze, Generale, spotkajmy się na Pyrkonie. Tam zadam Ci mnóstwo intymnych, wyuzdanych, przekraczających wszelkie granice dobrego smaku tudzież tak zwanej przyzwoitości, pytań. I posypią się pióropusze iskier ;)
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Właśnie, znów Panowie, o Was myślałam. Konkretnie o Generale, w kontekście tak zwanym. Nawet lekko sadystycznie:)
Ale, pomysł Marcina jest świetny. Jestem za. Wyciągnie z rozmówcy co się da, a co się nie da to dopisze, do tego kilka zdjęć, najlepiej skandalizujących i zrobimy z Generała celebrity. Laski na onecie będą mdlały. Generał zacznie bywać i celebrować, bo wtedy już będzie z górki. Jak jeszcze między bankietami i prezentacjami rzuci coś w stylu: Nooo, a wtedy Afgańce nam tak...
Jestem za. Oczywiście Generał może przy okazji, zanim się znarowi i nie będzie się już do nas przyznawał, przeprowadzić wywiad z Marcinem, bo jak nie...To oddamy Marcina Lafcadiu, a z kariery Generała nici. Laski nie będą piszczeć, żadnych zaproszeń na rocznicę "Chwili dla debili" nie będzie, o zaproszeniu ns prezentację nowej linii kremów na cellulitis Avonu nie wspomnę.
Ale, pomysł Marcina jest świetny. Jestem za. Wyciągnie z rozmówcy co się da, a co się nie da to dopisze, do tego kilka zdjęć, najlepiej skandalizujących i zrobimy z Generała celebrity. Laski na onecie będą mdlały. Generał zacznie bywać i celebrować, bo wtedy już będzie z górki. Jak jeszcze między bankietami i prezentacjami rzuci coś w stylu: Nooo, a wtedy Afgańce nam tak...
Jestem za. Oczywiście Generał może przy okazji, zanim się znarowi i nie będzie się już do nas przyznawał, przeprowadzić wywiad z Marcinem, bo jak nie...To oddamy Marcina Lafcadiu, a z kariery Generała nici. Laski nie będą piszczeć, żadnych zaproszeń na rocznicę "Chwili dla debili" nie będzie, o zaproszeniu ns prezentację nowej linii kremów na cellulitis Avonu nie wspomnę.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
Czyli tak:
Najpierw ja robię wywiad z Generałem.
Potem Generał robi rozmowę ze mną (najwcześniej za osiem lat... świetlnych, bo że to wyjdzie na Pyrkonie jest moim zdaniem pewne jak to, że w Oku Terroru mieszkają wyznawcy Slaanesha).
A potem Lafcadio znowu ze mną gada. Biorąc pod uwagę fakt, że zabiera się do tego od dwóch lat (sic!) i lekko się wygina zazdrościowo czytając bardzo bardzo apetyczną rozmowę, którą odbyliśmy z Agnieszką Kawulą (ostatni CzF), można przewidzieć, że Laf pogada... sam do siebie nad moim grobem średnio za czterdzieści cztery lata. Nie świetlne. A, nie, bo zanim wybierze się na grób, to sam zczeźnie. Czyli pogadamy sobie w zaświatach, a ponieważ tam czas nie istnieje, to można powiedzieć, że już pogadaliśmy, czyli nie ma o czym mówić.
Powróćmy zatem do pierwotnej wizji. Przeprowadzam wywiad sam ze sobą, tak, jak to kiedyś zaproponował Generał. Nikt nie zada mi tak świetnych pytań, jak ja sam i nikt oczywiście tak doskonale ich nie zrozumie. Dobrze, nie proś mnie już, droga Ebolu, pomyślę, pomyślę. ;)
Najpierw ja robię wywiad z Generałem.
Potem Generał robi rozmowę ze mną (najwcześniej za osiem lat... świetlnych, bo że to wyjdzie na Pyrkonie jest moim zdaniem pewne jak to, że w Oku Terroru mieszkają wyznawcy Slaanesha).
A potem Lafcadio znowu ze mną gada. Biorąc pod uwagę fakt, że zabiera się do tego od dwóch lat (sic!) i lekko się wygina zazdrościowo czytając bardzo bardzo apetyczną rozmowę, którą odbyliśmy z Agnieszką Kawulą (ostatni CzF), można przewidzieć, że Laf pogada... sam do siebie nad moim grobem średnio za czterdzieści cztery lata. Nie świetlne. A, nie, bo zanim wybierze się na grób, to sam zczeźnie. Czyli pogadamy sobie w zaświatach, a ponieważ tam czas nie istnieje, to można powiedzieć, że już pogadaliśmy, czyli nie ma o czym mówić.
Powróćmy zatem do pierwotnej wizji. Przeprowadzam wywiad sam ze sobą, tak, jak to kiedyś zaproponował Generał. Nikt nie zada mi tak świetnych pytań, jak ja sam i nikt oczywiście tak doskonale ich nie zrozumie. Dobrze, nie proś mnie już, droga Ebolu, pomyślę, pomyślę. ;)
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Co wy tak, motyla noga, o mnie poza mną?
PPSZ-o! Nie nazywaj mnie pięknym, bo piękny dawno już być przestałem. Chyba sobie robisz yaya. Jest w fandomie kilku bardzie urodziwych ode mnie, na przykład... no... niech sobie przypomnę... ee... Hmmm, może i prawda! Ale język mam zwykły, giętki i wredny bardzo. Więc uważaj. Kto z kim zrobi wywiad, to się jeszcze zobaczy!
Ebolo! Skandalizujące zdjęcia sam ci mogę dostarczyć, z filmami nawet - polecam wstrząsający i wykraczający daleko poza granice dobrego smaku obrazem "Generał je lane kluski" - krew, pot i łzy! Co się tycze lasek, sam chodzę o dwu, więc pięknie dziękuję.
W sprawie celebrity najbliższą przewiduję na moim pogrzebie. Będą oficjele [Prezes Stowarzyszenia, Wysoki Dostojnik Państwowy, Arcybiskup z Archimandrytą i inni] oraz sałatka śledziowa i żałobne pienia w wykonaniu Wybitnego Artysty.
Howgh! Ja skazał!
PPSZ-o! Nie nazywaj mnie pięknym, bo piękny dawno już być przestałem. Chyba sobie robisz yaya. Jest w fandomie kilku bardzie urodziwych ode mnie, na przykład... no... niech sobie przypomnę... ee... Hmmm, może i prawda! Ale język mam zwykły, giętki i wredny bardzo. Więc uważaj. Kto z kim zrobi wywiad, to się jeszcze zobaczy!
Ebolo! Skandalizujące zdjęcia sam ci mogę dostarczyć, z filmami nawet - polecam wstrząsający i wykraczający daleko poza granice dobrego smaku obrazem "Generał je lane kluski" - krew, pot i łzy! Co się tycze lasek, sam chodzę o dwu, więc pięknie dziękuję.
W sprawie celebrity najbliższą przewiduję na moim pogrzebie. Będą oficjele [Prezes Stowarzyszenia, Wysoki Dostojnik Państwowy, Arcybiskup z Archimandrytą i inni] oraz sałatka śledziowa i żałobne pienia w wykonaniu Wybitnego Artysty.
Howgh! Ja skazał!
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Marcin Przybyłek
- Mamun
- Posty: 107
- Rejestracja: pt, 13 paź 2006 09:40
Andrzej. My tu gadu gadu, a wywiad czeka. Zaczynamy, proszę Ciebie.
Pierwsze pytanie brzmi:
1. Jesteś człowiekiem, który potrafi zaskoczyć nie byle kogo (siebie mam na myśli) nie tylko podczas pierwszego spotkania, nie tylko podczas drugiego, ale bodaj i piątego. Zaskakujesz wiedzą, znajomością anegdot, dykteryjek i całych strof recytowanych nawet pod wpływem płynów wyskokowych - bez zająknięcia. Mam wrażenie, że należysz do typu ludzi, którzy lubią czymś się podzielić podczas rozmowy, coś przekazać - niebanalnego, albo dowcipnego, albo konkretnego, albo i takiego i takiego. Powiedz, czy tak jest, czy tak nie jest, a jeśli jest / nie jest, to na czym zasadza się Twoja filozofia komunikacyjna?
Pierwsze pytanie brzmi:
1. Jesteś człowiekiem, który potrafi zaskoczyć nie byle kogo (siebie mam na myśli) nie tylko podczas pierwszego spotkania, nie tylko podczas drugiego, ale bodaj i piątego. Zaskakujesz wiedzą, znajomością anegdot, dykteryjek i całych strof recytowanych nawet pod wpływem płynów wyskokowych - bez zająknięcia. Mam wrażenie, że należysz do typu ludzi, którzy lubią czymś się podzielić podczas rozmowy, coś przekazać - niebanalnego, albo dowcipnego, albo konkretnego, albo i takiego i takiego. Powiedz, czy tak jest, czy tak nie jest, a jeśli jest / nie jest, to na czym zasadza się Twoja filozofia komunikacyjna?