zgadywanki i zagadki

czyli udowodnione lub nie zjawiska, względnie cuda-niewida oraz inne przejawy aktywności obcych

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Podpowiedź: w ostatnim poście Zioma pojawiło się jedno kluczowe określenie. Na co w gruncie rzeczy wydatkuje energię skoczek?...
Jeśli nikt nie odpowie dzisiaj, to zwolnię zagadkę :)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Lasekziom
Kadet Pirx
Posty: 1215
Rejestracja: ndz, 21 wrz 2008 12:49

Post autor: Lasekziom »

Cordeliane pisze:Podpowiedź: w ostatnim poście Zioma pojawiło się jedno kluczowe określenie. Na co w gruncie rzeczy wydatkuje energię skoczek?...
Jeśli nikt nie odpowie dzisiaj, to zwolnię zagadkę :)
Ale pamiętaj że to ja byłem najbliżej ^^

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Bo - jak powszechnie wiadomo - grawitacja jest dla mięczaków, a skoczek to mięczak, czyli będzie musiał ją pokonać. Nie będzie musiał pokonywać za to oporu powietrza. Ale masę - owszem.
Znaczy masa i ciążenie?
Rany, nie pamiętam tego wzoru!
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
BMW
Yilanè
Posty: 3578
Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04

Post autor: BMW »

Małgorzata
Nie będzie musiał pokonywać za to oporu powietrza.
I nie skoczy, bo udusi się z braku powietrza. :)
A tak przy okazji znalazłem trzy odpowiedzi na pytanie Cordi.
Podano 8m, 10m i na wzorach wyliczono 14m.
I teraz sam jestem ciekawy odpowiedzi.
Cordi, czekamy!!!

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

BMW pisze:Małgorzata
Nie będzie musiał pokonywać za to oporu powietrza.
I nie skoczy, bo udusi się z braku powietrza. :)
A nie, bo w teoretycznym modelu Cordi powietrze dla skoczka nie gra roli.
Masa zostaje, grawitacja jest mniejsza, a mnie kumple Progenitury powiedzieli, że skok będzie trzy razy wyższy. Znaczy: 7,35 m.
Coraz gorzej... :X
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
BMW
Yilanè
Posty: 3578
Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04

Post autor: BMW »

Małgorzata
a mnie kumple Progenitury powiedzieli, że skok będzie trzy razy wyższy. Znaczy: 7,35 m.
Szkoda tylko, że nie powiedzieli skąd te trzy razy się wzięło.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Bo pewnie sami nie wiedzą. :P
Tak na czuja podali odpowiedź. Maturzyści, psia ich krew... :X
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Margo mówi o masie, Ziom o zmianie położenia ciała w locie (obrót)... Może chodzi o moment bezwładności?

Coooordi!
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

O, rany, to się porobiło. W pociągu byłam, no, i z rodziną się trzeba było przywitać.
W zagadce chodzi o to, że wysokość skoku mierzy się bezwzględnie. Tymczasem prawdziwe znaczenie ma przesunięcie w pionie środka ciężkości sportowca. Nie wiem, ile Sotomayor ma wzrostu, ale powiedzmy orientacyjnie, że środek ciężkości jest u niego na wysokości 1,25. W tej sytuacji względna wysokość skoku na Ziemi to tylko (2,45-1,25)=1,2. Ta sama energia na Księżycu wystarczy na podniesienie środka ciężkości 6x wyżej, czyli 7,2. Dodajmy do tego z powrotem 1,25 i mamy 8,45 wysokości bezwzględnej. Ot i filozofia.
W zależności, czy przyjmiemy 1,25, czy może trochę więcej/mniej można uzyskać nieco inny wynik, ale chodziło o uzasadnienie.
Ziomie, pisałeś owszem o zmianie położenia środka ciężkości, ale żadnych wniosków z tego nie wyciągnąłeś ;) - jeśli masz jednak dobry pomysł, to zadawaj.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Lasekziom
Kadet Pirx
Posty: 1215
Rejestracja: ndz, 21 wrz 2008 12:49

Post autor: Lasekziom »

no wiesz... ja podszedłem do sprawy zastanawiając się nad tym, że człowiek nie jest w stanie przeskoczyć półtorej innego skacząc po prostu w górę, więc samo 2,45 wywołało u mnie podejrzliwość.
Po prostu nie wiedziałem jak to opisać ale chodziło mi o coś podobnego :)

Ok
Jak można można z mieszaniny mąki i wody otrzymać cało stałe, lub w przybliżeniu stałe.
Są co najmniej 3 sposoby, a kto je pierwszy powie, wygrywa.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

1. Upiec.
2. Zostawić (samo się zeschnie).
3. Zamrozić.

:))))))))
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

4. Dodać beton (lub inną substancję zastygającą w ciało stałe).
:)))

Ad.2. Ale czy to jest sposób? Bo jak woda odparuje, to w zasadzie nie wyjdzie ciało stałe z wody i mąki, bo jeden składnik się po prostu wyeliminuje... :X
So many wankers - so little time...

Lasekziom
Kadet Pirx
Posty: 1215
Rejestracja: ndz, 21 wrz 2008 12:49

Post autor: Lasekziom »

No co do tej 2 nie byłbym taki pewien.
To to samo co upiec.
Margo już jest bliżej, ale używa niedozwolonego betonu :P
Jest jeszcze jeden sposób który sprawia, że ta mieszanina jest "niemal ciałem stałym".
A ten sposób to...?

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Ścisnąć.

Ale neulargerowi się należy, bo ja bym nie wpadł na zamrożenie :P
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Zamiast betonu można żelatynę. :P
Albo podarty papier toaletowy i szczyptę soli - po czym poczekać, aż się zestali => "masa solna". (Z tym, że nie pamiętam dobrze, bo robiłam to w przedszkolu...).

Poza tym, wystarczy podgrzać, będzie krochmal. Nie wiem, czy to ciało stałe, raczej taki glut, czyli bardziej ciecz, IMAO.
Ostatnio zmieniony pt, 24 gru 2010 15:49 przez Małgorzata, łącznie zmieniany 1 raz.
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ