F 50 i 6

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Nivak

Post autor: Nivak »

Ja nie wiem co, ale podobno kiedyś istniały, więc nie rozumiem, czemu w kontekście całości tekstu nie mogą istnieć.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Nivak pisze:podobno kiedyś istniały
Wlasnie dlatego pytam. Mam wrazenie jakby wszyscy wokol smiali sie z dowcipu, a tylko ja nie...
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Nivak

Post autor: Nivak »

Ja też mam takie wrażenie o_O

To może jeszcze zapytam przy okazji o ten cytat:
K. Night Coleman pisze:Jeszcze jeden taki kwiatek stylistyczny i ja wcisnę ten tekst w odmęty bakelitowej muszli.
Bakelitowa?

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20008
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Nivak pisze:Ja też mam takie wrażenie o_O

To może jeszcze zapytam przy okazji o ten cytat:
K. Night Coleman pisze:Jeszcze jeden taki kwiatek stylistyczny i ja wcisnę ten tekst w odmęty bakelitowej muszli.
Bakelitowa?
Było bowiem trzech wielkich filozofów: Heraklit z Efezu, Tales z Miletu i Sedes z Bakelitu.
A celofyzy chyba jednak istnieją. Mój sąsiad widział. Zresztą on nie takie rzeczy widywał w Nowy Rok nad ranem.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Nivak

Post autor: Nivak »

Alfi pisze:Sedes z Bakelitu.
To on chyba taki z tych przenośnych, bo innych bakelitowych nie widziałam.
Alfi pisze:A celofyzy chyba jednak istnieją. Mój sąsiad widział. Zresztą on nie takie rzeczy widywał w Nowy Rok nad ranem.
Nosorożce też istnieją. Celofyzy występują w czasie przeszłym. Przynajmniej teoretycznie. Tak samo jak pterodaktyle.
Wietrzę tu spisek :D

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Odejdźmy może jednak od tych cylofyzów czy jak im tam ;)

Przeczytałem sobie wczoraj teksty Packa i Mileny. Packowy tradycyjnie rewelacyjny, Milenkowy tyz niezły. Ino dlaczego w każdym z nich coś przerwało moją lekturę?

Płytki PCV i działka rakietowe. Grrrrrrr...... Czy jest na sali ktoś kto mógłby to zmienić? :)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Kiwaczku - Nie, za póóóóźnooo, tralaaalaaaa. A płytki PCV są jak najbardziej na miejscu, pamietam czasy kiedy była to nazwa powszechnie używana. Co do działek rakietowych to nie wiem, a gdzie są?

Mason, Nivak - Hmm, jakby to Wam powiedzieć... Celofyzy nie istnieją. Tu nie ma co tłumaczyć. Dowcip albo się łapie albo nie. Ja łapię, Wy nie. Tak bywa. Co Wy chcecie definicję?!
Muszlę bakelitową też łapię. :P
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Ebola pisze: Co do działek rakietowych to nie wiem, a gdzie są?
U mnie jest. Jedno. A podobnie jak celofyzy, nie istnieje.
Oblałam egzamin z wojskowości, zdaje się :((
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Ebola pisze:Kiwaczku - Nie, za póóóóźnooo, tralaaalaaaa. A płytki PCV są jak najbardziej na miejscu, pamietam czasy kiedy była to nazwa powszechnie używana.
Przyłączam się do Eboli, wszystkie moje poprzednie mieszkania w wielkiej płycie stały płytkami PCV - poli-chloro-vinyl. Lata siedemdziesiate się kłaniają i durnowatość owych czasów :D
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

A.Mason pisze:Wlasnie dlatego pytam. Mam wrazenie jakby wszyscy wokol smiali sie z dowcipu, a tylko ja nie...
Ja też bladego pojęcia nie mam, co Wy macie z tymi cylofazami, czy jak im tam?! I nawet nie wem, co to są cylofazy? Jakiś kontekst może?
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Przeczytaj Zakużoną planetę. Zresztą, cylofazy czy jak im tam mnie aż tak nie rozśmieszyły. Ale indianki i wiewiórki... :D Ekstaza normalnie:D
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Nivak pisze:Nosorożce też istnieją.
Rogate?!
Ebola przyłączę się, też łapię, czy może chwytam :).
Widać celofyzy w tym wydaniu do mnie docierają :), a skoro Nivak widzi związek z pterodaktylami... No cóż :)
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Millenium Falcon pisze:Przeczytaj Zakużoną planetę.
No przeczytałem, ale nadal pytanie: aleossohoozii?! Wsiadło mi to na ambicję.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Też się przyłączam do Eboli i Iki, łapię, chwytam, kumam, wiem, o co kaman:)
Ale zagajniki też są kul. I latające wiewiórki, demony lasu. Genialne;)))
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

<mantra mode on>
Celofyzy nie istnieją.
<mantra mode off>
Wikipedia łże jak bura suka, o!
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

ODPOWIEDZ