Kto zacz 2

[Alfi]

Oczywiście. Zjadaczka diamentów zresztą.

[jaynova]

Z zawodu marynarz. Ale pracował również jako cieśla w stoczni brooklyńskiej, kamieniarz na budowach rządowych, w czasie urlopów jako ogrodnik. Nosił piękne i rzadkie imię.

[Alfi]

Bonawentura Pencroff?

[jaynova]

Tak jest. Zadawaj.

[Alfi]

Ważny człowiek. Mówiąc o nim, dodawano zawsze: "Niech się sławi imię jego". On sam, wydając odezwy do ludu, dodawał: "Niech się sławi imię moje".

[Alfi]

On władał grodem, pośrodku którego stała wieża, a z wieży wypatrywano Czeczeńców. Wokół grodu rosły lasy,do których lepiej było się nie zapuszczać, bo w nich mieszkał kyś.

[Alfi]

Smutno mi, Boże... (A Bóg: "Mnie toże!").
Fiodor Kuźmicz (niech się sławi imię jego) z Kysia Tatiany Tołstoj.

[Alfi]

Tu też by się przydała reanimacja.

Osobnik o niewystępujących w naturze gabarytach, a więc niewątpliwie fantastyczny. Bohater literatury XVI-wiecznej. Jego mamusię można było spotkać w CERN-ie w latach 1970-1978, z czego wynika, że czarny charakter z kreskówek dla dzieci to jego wujek.

[jaynova]

Gargantua

[Alfi]

Oczywiście. Jego matką była niejaka Gargamelle, później zatrudniona w CERN-ie na etacie komory pęcherzykowej:-).
W Twoje ręce.

[jaynova]

Miał brata, którego imię zawierało się w jego własnym. Świetny bokser.

[Alfi]

Czyżby Korin zwany Piorunorękim, brat Kora, znanego też jako Szasta?

[jaynova]

Tak jest. Zadajesz.

[Alfi]

Dziennikarz. Zaryzykował spotkanie z popędliwym uczonym, który mógł go pobić. Potem odbył wraz z nim daleką podróż.

[BMW]

Ed Malone