Znasz-li ten obrazek?

czyli Kosiarz umysłów

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2632
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Nie widziałam takiego wydania, ale idealnie pasowałoby 451 Fahrenheita ;)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Idealnie.
Wydawnictwo Solaris - 2008
W twoje ręce...

Sariss

Post autor: Sariss »

Jak nikt nie daje nowego opisu okładki to pozwolę się z wami pobawić i sam jakiś ładny opis strzelę:

Samotny wędrowiec odziany w czerwone szaty i opierający się na długim kosturze, przechodzi przez ogromne wrota, prawdopodobnie wykonane z piaskowca. Ciężko krocząc po złocistym piasku idzie w kierunku strzelistej, błękitnej wieży zakończonej kopułą, z której wystaje iglica. Ów wrota ozdobione są czaszkami należącymi niegdyś do jakiś dziwnych stworzeń z dwoma rogami i groźnie wyglądającymi ciosami.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Pewnie nikt tego tomiszcza nie ma na półce. Ja, owszem, widziałem takie cuś, ale tytułu za Chiny Ludowe nie kojarzę.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A tu od połowy listopada nic się nie dzieje. Nikt nie zgadł, Sariss ani odpowiedzi nie ujawnia, ani hinta nie daje...
Jako ojciec duchowy wątku pozwolę sobie przejąć.

Na horyzoncie dwie góry. Za nimi kolorowy chmury. Na pierwszym planie lądujący (startujący?) statek kosmiczny wpisany w duże V utworzone z niebieskich i fioletowych świateł. Reflektor(?) statku omiata snopem fioletowego światła coś w rodzaju skały w dolnym prawym rogu okładki.
Autorka jest kobietą, a książka - jak wynika z czwartej strony okładki - "na każdą kieszeń" (przypuszczalnie chodzi o format, nie o cenę).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Hmmm... To może dodam, że w lewym górnym rogu jest czerwony kwadracik o zaokrąglonych rogach, a w nim głowa i szyja białego konia z rzadką czarną grzywką. Obok napis: Powieść uhonorowana... (tu dwie prestizowe nagrody). Na czwartej stronie okładki biały kwadrat, a w nim m.in. (pod kodem kreskowym i ISBN-em) skrót KSI-PFAN i numer.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

No dobra, mówi się trudno.
Wydziedziczeni Ursuli K. Le Guin, wydanie kieszonkowe "Książnicy".
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2632
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Obrazkowy wątek trudna wątek.
Tak sobie myślę, że pod tym względem lepiej było do końca lat osiemdziesiątych - głowa jeszcze nie bolała od przybytku, większość pozycji SF miała jedno, góra dwa wydania na polskim rynku, i więcej się znało "z widzenia".
To może tak:
Zapadający wieczór. Panoramiczny widok rozciągnięty na całą okładkę: na froncie część pałacu/zamku, przesłonięta nieco drzewami w typie śródziemnomorskim; z tyłu skraj tarasu z balustradą, nad tarasem łuk zwieńczony kamiennym lwem. W tle miasto z licznymi wieżami, położone nad wodą, a na niebie księżyc w pełni.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Myślałem, że Lwy Al-Rassanu, ale tam wody nie widzę...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2632
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Ciepło.
Dla uściślenia na wszelki wypadek, bo jak teraz czytam ponownie opis, to nie wiem, czy jasno się wyraziłam: określenia na froncie i z tyłu miały oznaczać nie usytuowanie obiektów na ilustracji, ale front okładki i tył okładki.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Cordeliane pisze:Ciepło.
Hmmm... Inne znane mi okładki Kaya jeszcze mniej pasują do opisu. Chyba że pierwsze wydanie Tigany, ale tam raczej nie było księżyca.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2632
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Otóż to, pierwsze wydanie Tigany.
Był księżyc, był, nawet wymiarowo ponadnormatywny ;)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

To teraz coś z klasyki. Dwa tomy, różniące sie okładkowo tylko cyferką.
Okładka czarna. Imiona autora wypisane u góry białymi literami. Biel nazwiska lekko przybrudzona, zwłaszcza w dole. Niżej chrząszcz barwy piaskowej z domieszką czerni. z cyferką 1 lub 2, w zależności od tomu. Od głowy chrząszcza biegnie w górę linia prosta - jakby chrząszcz był uwiązany na sznurku. Pod chrząszczem tytuł i nazwa wydawcy - wszystko białymi literami.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Chrząszcz na okładce, we wspomnianym piaskowym kolorze, to aluzja do bardzo znanego opowiadania znajdującego się w tomie I. Tytuł opowiadania nie jest jednak tytułem całego zbioru - bo on nosi tytuł bardziej banalny.
Autor XIX-wieczny.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Coś mi się kojarzy z Edgarem Allanem... ale poza tym ciemny jestem jak tabaka w rogu.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

ODPOWIEDZ