Znasz-li ten obrazek?
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
To ten hint 2 :)
A proszę: Jest smok...żartowałam, ze 65% okładek ma smoka. Łatwe będzie :)
Zołnierza widzim. I nie jest to żołnierz zwycięski, wygląda raczej na takiego, co to ma szczerze dość. Głowę znękaną na karabinie złożył, ale czujność zachował, w drugiej bowiem ręce narychtowany bagnet trzyma. Za żolnierzem onym, coś. A świeci się, a błyska, a kut wie co to takiego. Czary ani chybi.
No, na jutro ma być odgadnione, bo teraz to spać idę. Łatwe dałam.
A proszę: Jest smok...żartowałam, ze 65% okładek ma smoka. Łatwe będzie :)
Zołnierza widzim. I nie jest to żołnierz zwycięski, wygląda raczej na takiego, co to ma szczerze dość. Głowę znękaną na karabinie złożył, ale czujność zachował, w drugiej bowiem ręce narychtowany bagnet trzyma. Za żolnierzem onym, coś. A świeci się, a błyska, a kut wie co to takiego. Czary ani chybi.
No, na jutro ma być odgadnione, bo teraz to spać idę. Łatwe dałam.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Mąż po staropolsku(?) odzian, niestary jeszcze, pięść prawą zaciska. Lewą dłonią podtrzymuje dzieciątko, w szarą materyę jakowąś okutane. Szyję męża otacza ni to kryza, ni to kołnierz futrzany. Po jego prawicy, acz nieco z tyłu, rycerz w zbroi, ale w hełmie bez przyłbicy. Polewicy zaś, ale daleko w tyle, trzej jakby mnisi w czarnych kapturach. Dwaj z nich dzidy jakoweś, albo może pastorały dzierżą...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Hipolit
- Klapaucjusz
- Posty: 2078
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09
Niewiasta, szczupła, by nie rzec chuda, ubrana w zieloną kamizelkę z wieloma kieszeniami, z odsłonietym pepkiem, w zielonych, przykrótkich spodniach, lecz boso (pewnie nie mogła, biedactwo, znaleźć butów, bo numer stopy na oko 47-49) stoi (wisi? leci?) pośród czegoś, co wygląda jak przerośnięte brokuły. Za nią, z lewej strony, widać jakieś "hen".
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Hipolit
- Klapaucjusz
- Posty: 2078
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09
A nie. Inostraniec!Małgorzata pisze:Ziemiański? Tylko która to była rzecz??
Edit:
Dodam, że ta niewiasta trzyma ręce na czymś w rodzaju przerzuconej przez plecy dzidy, z przyczepioną do niej (dzidy) liną, lianą? Ogólnie, na pierwszy rzut oka pani wygląda jakby była ukrzyżowana, co jednak jest raczej niezamierzonym efektem.
EDIT2:
Widzę, że chyba za trudne. Cóż mogę jeszcze dodać? Okładka pokryta rysunkiem cała, Duży Żółty Autor w górnej częsci, mniejszy, biały dziwny tytuł w dolnej, a wydał Amber
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse