Jak zostać pisarzem
Moderator: RedAktorzy
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
Tylko, że mój przypadek wzbudza raczej skłonności depresyjne u niecierpliwych wannabe autorów, bo zaczynałam gdzieś tak dwie dekady temu, a nadal jestem jedną trzecią :P
Recepta jest bardzo prosta, wystarczy być jednocześnie molem książkowym, gadułą i osobnikiem wytrwałym, z braku wytrwałości może być upór. Z dwóch pierwszych cech wyrasta chęć pisania, z pierwszej i trzeciej, po latach, umiejętność.
Recepta jest bardzo prosta, wystarczy być jednocześnie molem książkowym, gadułą i osobnikiem wytrwałym, z braku wytrwałości może być upór. Z dwóch pierwszych cech wyrasta chęć pisania, z pierwszej i trzeciej, po latach, umiejętność.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
No, to obstawiamy, z którego rocznika jest Wodnik?
Obstawiam rocznik mniej więcej 1990. Na podstawie sposobu, w jaki mordowana jest frazeologia.
Ach, Wodniku, nie oszukuj się, nie jesteś przygotowany na Warsztaty. Ponieważ na Warsztatach to ja będę robić sieczkę.
Co oznacza, że każdą moją wypowiedź negatywną o Twoim tekście uznasz za rezultat uprzedzeń do Twojej osoby. Zatem Twoje uczestnictwo w Warsztatach nie ma po prostu sensu, ponieważ nie przyjmiesz żadnej oceny poza pozytywną, a takiej nie mogę Ci zagwarantować, z uwagi na Twoje kompetencje językowe (jakich świadectwem są Twoje posty), które to kompetencje są po prostu niewielkie (zarówno na poziomie odbioru treści przekazu kierowanego do Ciebie - błąd nadinterpretacji, jak i na poziomie formułowania własnych przekazów - błędy kodu).
Całe szczęście, że Warsztaty są chwilowo nieczynne. :)))
Obstawiam rocznik mniej więcej 1990. Na podstawie sposobu, w jaki mordowana jest frazeologia.
Ach, Wodniku, nie oszukuj się, nie jesteś przygotowany na Warsztaty. Ponieważ na Warsztatach to ja będę robić sieczkę.
Co oznacza, że każdą moją wypowiedź negatywną o Twoim tekście uznasz za rezultat uprzedzeń do Twojej osoby. Zatem Twoje uczestnictwo w Warsztatach nie ma po prostu sensu, ponieważ nie przyjmiesz żadnej oceny poza pozytywną, a takiej nie mogę Ci zagwarantować, z uwagi na Twoje kompetencje językowe (jakich świadectwem są Twoje posty), które to kompetencje są po prostu niewielkie (zarówno na poziomie odbioru treści przekazu kierowanego do Ciebie - błąd nadinterpretacji, jak i na poziomie formułowania własnych przekazów - błędy kodu).
Całe szczęście, że Warsztaty są chwilowo nieczynne. :)))
So many wankers - so little time...
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
Kurcze, myślałem, że po drugiej... Kiedyś po dwóch przyjmowali do Związku Literatów. Jestem wstrząśnięty i zmieszany :Pinatheblue pisze:Ja jestem miła, ale jeszcze nie jestem pisarką. IMHO to następuje dopiero po trzeciej (własnej) książce.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
No, to musisz wydać trzecią. Wtedy Ci minie wstrząśnięcie i zmieszanie...
A czemu po trzeciej akurat? Myślałam, że po pierwszej już się jest Autorem.
A dla mnie nawet przed pierwszą, bo przecież jak debiutant mi wyląduje na stole redakcyjnym, to już Autor jest.
Chyba muszę zrewidować swoje podejście. Jak mam się zwracać do debiutanta?
A czemu po trzeciej akurat? Myślałam, że po pierwszej już się jest Autorem.
A dla mnie nawet przed pierwszą, bo przecież jak debiutant mi wyląduje na stole redakcyjnym, to już Autor jest.
Chyba muszę zrewidować swoje podejście. Jak mam się zwracać do debiutanta?
So many wankers - so little time...
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Wersja minimum: wystarczy opublikować jeden tekst, choćby opowiadanie, żeby być autorem. Gorzej z tym pisarzowaniem, czasem i trzy książki mogą nie wystarczyć :-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
O, właśnie! Wersja minimalna mi się podoba. :)))
Navajero, a jak sobie wyobrażasz redakcyjną uwagę z wołaczem pisarzu? Np. Pisarzu, w tym zdaniu nie ma logiki, a błędna frazeologia i leksyka sprawiają, że to zwykły bełkot!
Nie przejdzie mi przez klawiaturę, bo będę się trzęsła ze śmiechu. A Autor może się poczuć obrażony...
Navajero, a jak sobie wyobrażasz redakcyjną uwagę z wołaczem pisarzu? Np. Pisarzu, w tym zdaniu nie ma logiki, a błędna frazeologia i leksyka sprawiają, że to zwykły bełkot!
Nie przejdzie mi przez klawiaturę, bo będę się trzęsła ze śmiechu. A Autor może się poczuć obrażony...
So many wankers - so little time...
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
No i chyba nie zostane nigdy pisarzem, bo mi za nic na swiecie nie chcecie powiedziec JAK ZOSTAC PISARZEM?
Wysmiewacie sie, jaja sobie robicie, a nawet pisanki.
Czuje sie coraz bardziej obrazony, bo Wy znacie TAJEMNICE i nie chcecie jej wyjawic!
Ja moge nawet w warsztatach uczestniczyc, tylko pokazcie mi to, jak zostac pisarzem! Nie znecajcie sie nade mna, uchylcie chociaz rabka tajemnicy...
Jak nie chcecie powiedziec, to nie musze nawet wiedziec jak, po prostu ZROBCIE ZE MNIE PISARZA!
Na wszystkich bogow i bozkow! NIE ZNECAJCIE SIE NADE MNA! Ja chce byc pisarzem... JUZ!
Wy mi nie dawajcie rad, i nie wymagajcie inteligencji i umiejetnosci skorzystania ze slownika, od tego sa redaktorzy i korektorzy, Wy zrobcie ze mnie pisarza!...
No...
...Ja czekam!
Wysmiewacie sie, jaja sobie robicie, a nawet pisanki.
Czuje sie coraz bardziej obrazony, bo Wy znacie TAJEMNICE i nie chcecie jej wyjawic!
Ja moge nawet w warsztatach uczestniczyc, tylko pokazcie mi to, jak zostac pisarzem! Nie znecajcie sie nade mna, uchylcie chociaz rabka tajemnicy...
Jak nie chcecie powiedziec, to nie musze nawet wiedziec jak, po prostu ZROBCIE ZE MNIE PISARZA!
Na wszystkich bogow i bozkow! NIE ZNECAJCIE SIE NADE MNA! Ja chce byc pisarzem... JUZ!
Wy mi nie dawajcie rad, i nie wymagajcie inteligencji i umiejetnosci skorzystania ze slownika, od tego sa redaktorzy i korektorzy, Wy zrobcie ze mnie pisarza!...
No...
...Ja czekam!
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Tak bez fali, bez jatki, nawet bez podatku VAT?!
wpis moderatora:
Gadulissima: Ponieważ Ika dała dobry przykład, to też sobie pomoderowałam i przeniosłam dalszy ciąg rozważań o kulturalności (odmienionej już chyba przez większość przypadków przez Aquariona) do tematu o policzku. I też nie odmówiłam sobie przyjemności dalszego powałkowania zagadnienia. Zupełnie nie wiem, dlaczego nadal jest to taka frajda. Niemniej, pewnie jeszcze trochę się rzecz rozwinie, zatem zapraszam TUTAJ.
wpis moderatora:
Gadulissima: Ponieważ Ika dała dobry przykład, to też sobie pomoderowałam i przeniosłam dalszy ciąg rozważań o kulturalności (odmienionej już chyba przez większość przypadków przez Aquariona) do tematu o policzku. I też nie odmówiłam sobie przyjemności dalszego powałkowania zagadnienia. Zupełnie nie wiem, dlaczego nadal jest to taka frajda. Niemniej, pewnie jeszcze trochę się rzecz rozwinie, zatem zapraszam TUTAJ.
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Z tego, co słyszałem, ten warunek chyba się nie zmienił.Navajero pisze:Kurcze, myślałem, że po drugiej... Kiedyś po dwóch przyjmowali do Związku Literatów.inatheblue pisze:Ja jestem miła, ale jeszcze nie jestem pisarką. IMHO to następuje dopiero po trzeciej (własnej) książce.
Są tacy, którym i trzydzieści nie wystarczy. I wcale im to nie przeszkadza.Harna pisze:Wersja minimum: wystarczy opublikować jeden tekst, choćby opowiadanie, żeby być autorem. Gorzej z tym pisarzowaniem, czasem i trzy książki mogą nie wystarczyć :-)
Kurczę blade (z perspektywą zmiany na pieczone), ja chyba tak przez ten deszcz...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
Co do gadulstwa, to nie jest to warunek sine qua non. Wielu pisarzy było mrukami i samotnikami. Mało tego; przykładów nie jestem w stanie podać, ale skądinąd wiem (przeczytałem? usłyszałem? wymyśliłem?), że zapał do gawędzenia często wprost kłóci się z owych gawęd zapisywaniem - pozbawiony podniety w postaci słuchaczy, ograniczony w ekspresyjnej gestykulacji piórem lub klawiaturą gaduła męczy się z utrwalaniem w piśmie tego, co w wymowie sprawiało mu radość. Więc nie wpadajcie introwertycy w depresję:)inatheblue pisze:Recepta jest bardzo prosta, wystarczy być jednocześnie molem książkowym, gadułą i osobnikiem wytrwałym, z braku wytrwałości może być upór. Z dwóch pierwszych cech wyrasta chęć pisania, z pierwszej i trzeciej, po latach, umiejętność.
Niech ktoś teraz obali pozostałe dwa warunki: wytrwałość oraz książkowe molstwo, i będzie po recepcie;)
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
Ale czemu po trzeciej? To ja już jestem pisarka+1? I czy liczą się opublikowane, czy stworzone i zakontraktowane? (a co, jeśli tak, to będę mogła sobie dodać pedeki ;P)inatheblue pisze:Ja jestem miła, ale jeszcze nie jestem pisarką. IMHO to następuje dopiero po trzeciej (własnej) książce.
Sokolica?
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna