Wysłałem tekst do czasopisma i...

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Gesualdo pisze:już uciekam i nie wracam, dopuki nie będę mieć czegoś bardziej "on topic" do powiedzenia.
Auuuć!!! Uciekaj, uciekaj... ile pary w nóżkach!
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Wiedziałem.
Spać mi to nie dawało, ale na EDIT było za późno:(

Edit: Ale biczowanko, myślę, nie zaszkodzi. Tylko, proszę, nie po twarzy, żebym mógł się jeszcze między ludźmi pokazać.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

Alfi pisze:Jest już tutaj taki wątek,
gdzie tematem jest początek.
To bardzo się cieszę, ale nasze posty same sobie tam nie pójdą...
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Tu głównie chodzi o to, żeby nie pisać tych postów gdzie popadnie.
Wtedy nie trzeba niczego przeklejać i porządkować.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
emigrant
Pćma
Posty: 224
Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26

Post autor: emigrant »

Po przejrzeniu tego wątku mam ogólne wyobrażenie jaką Pan Robert Szmidt ma politykę jeśli chodzi o odpowiedzi negatywne. Nie oceniam tego w żaden sposób, nie moja sprawa, po prostu przyjmuję do wiadomości. Mam jednak do Niego małe pytanko. Wysłałem Panu trzy opowiadania. W lutym, marcu i lipcu tego roku. Pierwsze dwa nie miały znaków diakrytycznych (ą, ę, itd), trzecie(to z lipca już miało). To trzecie nie spodobało się najwidoczniej Pańskim recenzentom-minęły trzy miesiące bez odpowiedzi, co zgodnie z tym, co Pan napisał na tym forum jest równoznaczne z odrzuceniem i odpowiedzi nie będzie. Sprawa jasna. Natomiast nurtuje mnie los dwóch poprzednich. Chodzi mi o to, czy ze względu na brak owych znaków zostały odrzucone bez czytania, czy też istnieje możliwość, że mimo ich braku, zostały przeczytane i dopiero wtedy odrzucone. Proszę zrozumieć, że to dla mnie ważne, ponieważ w pierwszym wypadku mogę je poprawić i wysłać Panu ponownie, w drugim wypadku nie ma sensu, bym to robił. Nadmienię jeszcze, że owe pierwsze dwa zostały przyjęte przez jedno z wydawnictw, trzecie zaś zostało zjechane.
Bardzo mi zależy na Pańskiej odpowiedzi i mam nadzieję, że znajdzie Pan na nią czas na tym forum. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
eses
Psztymulec
Posty: 984
Rejestracja: sob, 01 paź 2005 19:59

Post autor: eses »

Yyyyyyyy... wybacz, że zapytam, ale skoro już udało Ci się znaleźć wydawcę dla swoich tekstów (tych bez polskich literek) to po diaska jeszcze pytasz o nie gdzie indziej...?
BB + PnL = 66,6%...
I więcej w formie książki nie będzie ;)

Awatar użytkownika
emigrant
Pćma
Posty: 224
Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26

Post autor: emigrant »

Już tłumaczę. To są opowiadania.Nie wiem nawet jakie mają przełożenie na ilość kartek.Mają 173,101 i 167 KB. Pewnie jakieś 20 do 40 stron. Wydawca powiedział, że musi być co najmniej kilkanaście na antologię. U mnie niestety od pomysłu do wysłania majlem to parę miesięcy.( A, jak, mówiłem trzecie z nich zostało odrzucone)Do tego wydawcy wysłałem je w lipcu dopiero. Czekałem najpierw na odpowiedzi z SFiH i NF, nie doczekałem sie i zacząłem próbować gdzie indziej. Podejrzewam, że zanim napiszę parenaście opowiadań, które wydawca zaaprobuje minie gdzieś z półtora roku co najmniej.Jeżeli w ogóle mi się to uda. Myślałem więc, że w tzw międzyczasie któreś z nich moze zostać wydane pojedynczo w periodyku.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

emigrant pisze: Mam jednak do Niego małe pytanko.
Też mam pytanko, powiedzmy, że małe: po kiego zadajesz pytanko, adresowane do Roberta Szmidta TUTAJ?
Sugerowałabym:
a) e-mail/pw (do R. Szmidta, nie do redakcji F);
b) zapytanie na jego forum - SFFH - niewątpliwie bywa tam częściej niż tu;
c) jeśli już koniecznie czujesz potrzebę używania pośredników (co IMHO minimalizuje Twoje szanse na uzyskanie odpowiedzi), to przynajmniej, na litość, pytaj w wątku poświęconym SFFH, gdzie istnieje większa szansa, ze NURS je zauważy...
Sugerowałabym opcję a lub b.

e: doprecyzowanie
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Jestem w niezbyt ciekawej sytuacji: nie wiem, co mam robić. Jakiś czas temu wysłałam tekst do L i kiedy minął czas oczekiwania odpowiedzi, zaczęłam dzwonić i się dopytywać. Okazało się, że tekst nie był jeszcze czytany, poproszono mnie o namiary i miałam czekać na odp. 2-3 dni. Minęły 3 tygodnie i nic. Znów zadzwoniłam i znów było to samo: namiary i czekać. Znów brak odpowiedzi. Potem znowu. Dzisiaj mijałam się z redaktorką przy dzwonieniu, bo wychodziła z gabinetu, więc przedstawiłam problem komu innemu, podałam dane i tytuł tekstu, które mają być przekazane jutro. Lecz czuję, że po raz kolejny nie wypali. I nie wiem teraz, co robić: czy wysyłać opko gdzie indziej, czy siedzieć jak na jeżozwierzu i czekać. A że nieśmiała, niedoceniająca się Xiri wysłała gdzieś swoją pracę, to jest nie lada wyczyn, bo zdarza się to raz na 25 tekstów.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Gdybym znalazł się w takiej sytuacji, to bym do nich zadzwonił i powiedział, że wycofuję tekst. Następnie przejrzałbym go, poprawił i wysłał gdzie indziej.

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Też się tak zastanawiam.

Aha. Emigrancie, wal śmiało do Szmidta (mogłam od razu to zrobić z tym moim nieszczęsnym tekstem) i to telefonicznie. Gwarantuję, że udzieli Ci wszystkich odpowiedzi. Kiedyś miałam do niego tyci pytanie, na góra minutę rozmowy, a skończyło się na tym, że gadaliśmy z pół godziny o sf i to jeszcze dzwoniłam z komórki ;p

Awatar użytkownika
emigrant
Pćma
Posty: 224
Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26

Post autor: emigrant »

Dzięki za dobre słowo everybody! Taki jestem internetowy laik, że nie wiedziałem, że SFFiH ma forum. Już tam wlazłem i machnąłem mu na PW list tej, mniej-więcej treści, co tutaj. Teraz czekam na odp. Jeszcze raz dzięki.
PS. Pozwólcie, że spytam o coś jeszcze. Czy wiecie jakie przełożenie na ilość stron tekstu mają te opow.-173KB, 101Kb i 167KB?Sformatowane w rtf(jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie...)

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Żadne. Miarą tekstu nie są KB (zwłaszcza, że te mogą się drastycznie różnić w zależności do formatu pliku), ale strony znormalizowane albo ilość znaków. Więcej informacji do znalezienia w adekwatnym wątku. Link do wyszukiwarki jest na górze strony.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Mniej więcej jest to 30 linijek na stronę, po 60 znaków ze spacjami każda [linijka]. Otwórz dowolną współczesną polską i zobacz, jak to wygląda. Ale ponoć nawet jak się wysyła w innym formacie, to redakcja sama sobie kalibruje.

Jeśli chodzi o mnie, to już jest gut. Nie dostałam odpowiedzi, lecz ODPOWIEDŹ :)

Awatar użytkownika
emigrant
Pćma
Posty: 224
Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26

Post autor: emigrant »

Nie wiem zupełnie gdzie ten post umieścić, więc umieszczę tutaj.
Od paru godzin kicam po tym forum i chyba się na linę targnę.
Chciałem to moje odrzucone opowiadanie umieścić tu pod pręgierzem opinii forumowej, bo widzę z recenzji, że są szczegółowe, rzetelne i szczere. Choć wali się tu prawdę w oczy, to jednak (o zgrozo!) przytłaczająca większość "zjechań", nawet tych najbardziej typu kubeł zimnej wody, jest nacechowana przychylnością dla "zjeżdżanego". To rzadkość w dzisiejszych czasach...
Tylko, że... No, właśnie. W warsztatach dowolnych nie mogę, bo najpierw trzeba w tematycznych. W tematycznych nie mogę, bo ich nie ogłoszono i nie wiadomo kiedy to nastąpi.( Podane przyczyny takiego stanu rzeczy są sensowne.)
W dziale "Literatura" też nie można, bo tam najwyraźniej są tylko komentarze już istniejących( te wszystkie F-ileś tam, to pewnie są numery Fahrenheita).
Gdybym z partyzanta wrzucił opowiadanie gdzie popadnie (na oko) to pewnie dostałbym bana do końca życia, (ban objąłby także moje dzieci i wnuki) bo wygląda na to, że nie ma gorszej zbrodni niż taka wolna amerykanka. Pewnie słusznie, bo bajzel by się zrobił nieztejziemny.
Jest jeszcze Nieustający Konkurs Literacki ....Fajnie! Tylko, że regulamin mówi, iż trzeba pisać na temat podany przez władze i wysłać w podanym przez władze terminie. Czyli tu wrzucić tego mego nieszczęsnego opowiadania nie mogę...Zresztą jaki jest aktualny temat i termin nie znalazłem.
No, ale nic, myślę sobie jest jeszcze przecież Zawsze Aktualny Konkurs Literacki Fahrenheita. Też na temat i też w terminie, które to rzeczy są podawane w dziale "Konkursy literackie"... Tu też opowiadania nie wrzucę... A cholera z tym moim opowiadaniem, mówię sobie. Spróbuję coś skrobnąć na wymagany temat... Akurat: Zawsze aktualny! Najnowsza edycja, jaką znalazłem "Przepraszam, czy to zombie" ma termin nadsyłania 15.03.2008...
O, dzwonek do drzwi! Pewnie dostarczyli zamówioną linę. Hak sam montowałem...

ODPOWIEDZ