Nasze pisarskie pomysły...

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
savikol
Fargi
Posty: 407
Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04

Post autor: savikol »

JanTanar pisze: Łucznik kojarzy mi się już bardziej z maszyną do szycia. Nie wiem czy jeszcze je produkują, ale w dzieciństwie widywałem je czasem i zastanawiałem się jak tak toporna maszyna jak maszyna do szycia może robić delikatne ściegi. :) (i pewnie dlatego zostałem inżynierem)
Łucznik to była fabryka w Radomiu (może nadal jest?) produkująca maszyny do szycia, zamki i broń, znaczy produkty metalowe wymagające precyzji. I była to jedyna taka fabryka w PRLu, zatem dawała markę wielu produktom.
Tak jak zauważyła Nimfa, żart Alfiego może być zrozumiały tylko dla starych zgredów. Do których ja zresztą też się zaliczam ;-)

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Regis »

savikol pisze: Łucznik to była fabryka w Radomiu (może nadal jest?) produkująca maszyny do szycia, zamki i broń, znaczy produkty metalowe wymagające precyzji. I była to jedyna taka fabryka w PRLu, zatem dawała markę wielu produktom.
Tak jak zauważyła Nimfa, żart Alfiego może być zrozumiały tylko dla starych zgredów. Do których ja zresztą też się zaliczam ;-)
"Łucznik" ma się dobrze. Zaopatruje nasze wojsko w Beryle.

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

A jakże. Szwagier na zlecenia robił ich podwykonawcy audyty systemów zarządzania. Co nawiasem mówiąc przezabawne jest:
Fabryka zgodnie z narzuconym przez armię ISO musi mieć ściśle chroniony magazyn produktów końcowych. Ale linia produkcyjna jest tak ustalona (zgodnie z innymi regulaminami i systemami bezpieczeństwa), że wojskowy transport przywozi materiał do zrobienia (oni akurat azotują części wewnętrzne broni strzeleckiej) i czeka do końća cyklu po czym ładuje i odjeżdża. A magazyn stoi pusty. Zlikwidowali by, bo po co koszty, ale nie mogą bo im wtedy audyt odbierze certyfikat a tenże muszą mieć by być podwykonawcą i robić to co robią.
Nowoczesna rzeczywistość :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Laris
Psztymulec
Posty: 916
Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25

Post autor: Laris »

Regis pisze:"Łucznik" ma się dobrze. Zaopatruje nasze wojsko w Beryle.
Oraz "GRANATY Z ŁUCZNIKA-MIELEC"! ("Mundury NATO, odporne na chińskie gówno z plastiku" są szyte w Bełchatowie)
(fani GIT Produkcji wiedzą)

NMSP ^^
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Mnie się taki dowcip bardzo podoba, ale nie jestem wyrocznią, gra słów i skojarzeń to mój ulubiony typ żartu w literaturze, lubię je niezależnie od sucharowatości. Ale ten nie wydaje się jakiś płaski.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Niedawno w Londynie umarł hrabia ...olski, były właściciel klucza Yale na Podolu i Wertheima na Wołyniu ;-).
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A zamek Gerda, dokładnie en face słynnego Neuschwannstein, nie należał przypadkiem do niego?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Nie, ale w Bawarii miał zamki Mauer i Abuse.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
SzaryKocur
Fargi
Posty: 424
Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SzaryKocur »

Z "kluczowych" marek kojarzę tylko Yale, Yeti i Gerdę, więc nie załapałbym o co chodzi z łucznikiem.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

W sumie trochę mnie to dziwi, bo u nas, kiedy ktoś chce ubezpieczyć mieszkanie, to od razu słyszy, że nie ma szans, jeżeli "drzwi się zamykają tylko na łucznik". Przy czym ubezpieczyciele, mówiąc to, mają na myśli też inne zamki podobnego typu.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Zgubiłem kiedyś klucze. Zamek w drzwiach - bębenkowy typu Gerda. Pożyczyłem od sąsiada wiertarkę i wiertło o średnicy 4 mm. Nawiercenie otworu w odpowiednim miejscu zamka i otworzenie drzwi zajęło mi circa ebałt dwie minuty.
Fakt, że było trochę hałasu (wiercenie) na klatce schodowej, ale nikt z sąsiadów się nie pofatygował, by sprawdzić jego przyczynę. Ot, sąsiedzka uczynność...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19981
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Gdybyś wrócił trzymając w objęciach osiemnastolatkę z duuużymi niebieskimi, to od razu by zauważyli. Następnego dnia usłyszałbyś: "Nie wiedziałam, że pan ma taką dużą wnuczkę!" - oczywiście wszystko z filuternym błyskiem w oku...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Regis
Pćma
Posty: 278
Rejestracja: wt, 22 lut 2011 17:14
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Regis »

Ludzie mają denerwującą tendencję do widzenia tego, czego nie powinni, a nie widzenia tego, co powinni. Tak to już jest.

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

ElGeneral pisze:Zgubiłem kiedyś klucze. Zamek w drzwiach - bębenkowy typu Gerda. Pożyczyłem od sąsiada wiertarkę i wiertło o średnicy 4 mm. Nawiercenie otworu w odpowiednim miejscu zamka i otworzenie drzwi zajęło mi circa ebałt dwie minuty.
Fakt, że było trochę hałasu (wiercenie) na klatce schodowej, ale nikt z sąsiadów się nie pofatygował, by sprawdzić jego przyczynę. Ot, sąsiedzka uczynność...
Nie wiem jak inni, ale ja bym się nie domyślił, siedząc w pokoju, że ta @%#*!# wiertarka to wyjątkowo nie sąsiad oddający się ulubionemu hobby, a ktoś robiący dziurę w drzwiach. Nie poznałbym różnicy i zignorował biorąc za zwyczajowe hałasy miejskie.
Dlatego bo ja wiem czy taka od razu nieuczynność?
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
SzaryKocur
Fargi
Posty: 424
Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SzaryKocur »

Można wyobrazić sobie lepszą sytuację.
Za ścianą słychać krzyki.
- Ech, sąsiadka drze się, jakby ją mordowali. Ale skoro jej nie przeszkadza szczekanie mojego psa i głośna muzyka, to sam nie będę robił konfliktów.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.

ODPOWIEDZ