Wena, Wiatr, czyli co, gdzie kiedy i jak?

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cedrik
Pćma
Posty: 266
Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Cedrik »

Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Jak możecie cokolwiek pisać równocześnie biegając za zyskiem?
Jak możecie pisać, skoro jałowiejecie?!
Jak możecie pisać, skoro brak wam magii pisania?
Czyż nie czujecie? Czyż nie jesteście wrotami, przez które na świat wylewa się historia?

Pierwszy pocałunek... tak. pamiętam, a i wy wszyscy powinniście wiedzieć o czym mówię, nawet jeśli nie pamiętacie.
Wiedzieć, że może być miliard pocałunków, ale tan jeden jest najsłodszy.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.

Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

Cedricek pisze:Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Jak możecie cokolwiek pisać równocześnie biegając za zyskiem?
Jak możecie pisać, skoro jałowiejecie?!
Jak możecie pisać, skoro brak wam magii pisania?
Czyż nie czujecie? Czyż nie jesteście wrotami, przez które na świat wylewa się historia?
Zaczynam węszyć prowokację.....
MSPANC
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Nawet po ludzkości pył kiedyś zostanie, czyli nic.
Sława jest ważna (dla niektórych), ale liczy się także przetrwanie.
Niemniej macie rację, materia jest zaledwie cząsteczką człowieka. Ważne są radość, życie duchowe, ale o podstawach zapominać nie wolno.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Bebe pisze:Zaczynam węszyć prowokację.....
MSPANC
A ja zaczynam podejrzewac, ze mamy do czynienia z paniczem Szczesnym z Lichotki. A w Warsztatach niebawem pojawi sie poemat w dziewieciu piesniach oktawa.
;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Cedrik
Pćma
Posty: 266
Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Cedrik »

Millenium Falcon:
Wierzę... a jednak wiem tez, że nie należy zatracać ducha w pogoni za pieniądzem, który jest tylko... papierem, lub kawałkiem metalu... możesz za to kupić jedzenie, picie, przyjaźń ( udawaną)... prawie wszystko.
Wiem, jakie to ważne, aby móc włożyć coś do garnka... a jednak...A jednak nie należy tylko na to zwracać uwagę.
to jakieś 40%... 40% szczęścia... może nawet mniej.
A reszta?
To co po nas zostanie? Chcę, aby kiedyś, gdy umrę zachowano mnie w pamięci jako dobrego człowieka, i pisarza.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Cedricek pisze:Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Wena bywa tu i tam. Wnętrze siedzi tam gdzie powinno, znaczy w środku. Romantyczności nie posiadam.
Jak możecie cokolwiek pisać równocześnie biegając za zyskiem?
Mogę.
Jak możecie pisać, skoro jałowiejecie?!
Nie jałowieję. Skórę mam trochę za suchą, ale na to mam krem.
Jak możecie pisać, skoro brak wam magii pisania?
A czym to, słoneczko, zmierzyłeś?
Czyż nie czujecie? Czyż nie jesteście wrotami, przez które na świat wylewa się historia?
A o tym to już napisałam całą książkę, a nawet dwie, więc nie będę się powtarzać. ;P
Pierwszy pocałunek... tak. pamiętam, a i wy wszyscy powinniście wiedzieć o czym mówię, nawet jeśli nie pamiętacie.
Wiedzieć, że może być miliard pocałunków, ale tan jeden jest najsłodszy.
Nie jest. I szczerze mówiąc, gdyby był, to byłoby straszne. Bo skoro liczył się tylko ten pierwszy, to po co całować się dalej? Lepiej od razu do klasztoru.

EDiT:
A kto mówi o zatracaniu? Bo to z tego co Ty mówisz, wynika że zatracasz się, tyle w drugą stronę. W Twoim wieku zrozumiałe, aczkolwiek część z nas jest już w wiekach innych, i inaczej na to patrzy.
Ostatnio zmieniony pt, 09 lis 2007 15:37 przez Millenium Falcon, łącznie zmieniany 1 raz.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

nimfa bagienna pisze:
Bebe pisze:Zaczynam węszyć prowokację.....
MSPANC
A ja zaczynam podejrzewac, ze mamy do czynienia z paniczem Szczesnym z Lichotki. A w Warsztatach niebawem pojawi sie poemat w dziewieciu piesniach oktawa.
;)
Chyba zaczynam się bać...
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Cedrik
Pćma
Posty: 266
Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Cedrik »

nimfa bagienna pisze:
Bebe pisze:Zaczynam węszyć prowokację.....
MSPANC
A ja zaczynam podejrzewac, ze mamy do czynienia z paniczem Szczesnym z Lichotki. A w Warsztatach niebawem pojawi sie poemat w dziewieciu piesniach oktawa.
;)
Nie rozumiem....
O co ci chodzi? o to, że zamiast tkwić w twardej skorupie jak ty, zdejmuję wszelkie maski, i jestem sobą?
że to co mówię wypływa z wnętrza?
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Cedricek pisze:Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Moja wena odeszła, rzucając mi w twarz przekleństwa i trzaskając drzwiami. Powiedziała, że wróci, jak będzie mnie stać na opłacenie czynszu.
Moje wnętrze swego czasu skurczyło się wraz z żołądkiem przyklejonym do kręgosłupa. Zalane żółcią wzięło i się zbuntowało.
Moja romantyczność parę lat temu jakby odrobinę struchlała, kiedy to patrzyłem na moją brzuchatą dziewczynę zastanawiając się czym ją nakarmić i jak przetrwać grudzień bez gazu i prądu.
To tak w temacie... bo mi się w kiszkach przewróciło.

A FWK to oczywiście Feliks W. Kres. Tak sobie pomyślałem, że w którymś artykule w "Kąciku..." widziałem coś podobnego...

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Harna pisze:
nimfa bagienna pisze:A ja zaczynam podejrzewac, ze mamy do czynienia z paniczem Szczesnym z Lichotki. A w Warsztatach niebawem pojawi sie poemat w dziewieciu piesniach oktawa.
;)
Chyba zaczynam się bać...
I słusznie. Ledwo zaczęłaś pisać, już Konrad publikuje, Szczęsny się uzewnętrznia na forumie... AAAA!!! Jak przyjdzie Licho, to ja je chcę! Ja! Zaklepuję! Pierwsza!
Cedricek pisze: Nie rozumiem....
O co ci chodzi? o to, że zamiast tkwić w twardej skorupie jak ty, zdejmuję wszelkie maski, i jestem sobą?
że to co mówię wypływa z wnętrza?
Sugerowałabym po pierwsze "Ty" wielką literą, a po drugie, nie serwowanie lekkich i nieuzasadnionych obraz pod adresem użyszkodników.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Jassmina
Mamun
Posty: 131
Rejestracja: pt, 06 kwie 2007 12:29

Post autor: Jassmina »

Bebe pisze:
Cedricek pisze:Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Jak możecie cokolwiek pisać równocześnie biegając za zyskiem?
Jak możecie pisać, skoro jałowiejecie?!
Jak możecie pisać, skoro brak wam magii pisania?
Czyż nie czujecie? Czyż nie jesteście wrotami, przez które na świat wylewa się historia?
Zaczynam węszyć prowokację.....
MSPANC
A ja jakieś środki odurzające, bo tak na trzeźwo to się chyba nie da, co...?
I też MSPANC zdecydowane.
There is no way to happiness. Happiness is the way.

Awatar użytkownika
Cedrik
Pćma
Posty: 266
Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Cedrik »

A kto mówi o zatracaniu? Bo to z tego co Ty mówisz, wynika że zatracasz się, tyle w drugą stronę. W Twoim wieku zrozumiałe, aczkolwiek część z nas jest już w wiekach innych, i inaczej na to patrzy.
Oceniasz mnie według wieku. to już świadczy o czymś...gdyż powinnaś sie już nauczyć, że ktoś może mieć 5 lat, i być mądrzejszy od 34latka... i nie mam tutaj na myśli wiedzy, gdyż to zupełnie co innego.
Nie zatracam się... lecz muszę przyznać, że oczywiście mam utopijne myślenie... w niektórych przypadkach.
świat nie spowodował jeszcze, że schowałem głowę w piach, i zabetonowałem resztę kryjąc się pod tym ,,bunkrem".
I mam nadzieję, że nigdy tego nie zrobi, gdyż jestem tym, kim jestem, i nie boje się tego pokazywać.
Nie kryje się bod maską.. pokazuję światu swą prawdziwą twarz... i powiem ci, że dobrze na tym wychodzę.
Oczywiście. nie wszyscy mnie lubią, bo to nie możliwe, ale z reguły mnie podziwiają za to, że mam odwagę chodzić bez maski.
P.S
Tak znamienitej Autorce nie muszę chyba tłumaczyć licznych metafor zawartych w tym tekście?
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Cedricku, ja Ci bardzo, ale to bardzo zazdroszczę. Też bym chciał czasem tak "odlecieć". Oczywiście narkotyki nie wchodzą w rachubę.

Chciałbym jedynie dodać, że ktoś, kto musi się sam utrzymywać i jeszcze do tego uprawia literaturę, nie zasługuje na to, by sugerować mu/jej, że "chowa głowę w piach".

Awatar użytkownika
Cedrik
Pćma
Posty: 266
Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Cedrik »

Cóż, może mnie trochę poniosło, lecz z pewnego punktu widzenia miałem rację... choć punkt widzenia zależy tez od punktu siedzenia :)
,,odlecieć"
To złe słowo. Bardzo złe. jakbyś sugerował, że coś biorę...
wena to cudowne uczucie.... ale nie jest to ,,odlot"... to raczej przejrzenie na oczy.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Cedricek pisze:Oceniasz mnie według wieku. to już świadczy o czymś...gdyż powinnaś sie już nauczyć, że ktoś może mieć 5 lat, i być mądrzejszy od 34latka... i nie mam tutaj na myśli wiedzy, gdyż to zupełnie co innego.
Owszem, nauczyłam się, że jednak nastolatek, to w większości przypadków nastolatek. I zewnętrznie, i wewnętrznie. Sama też nastolatką byłam, jeszcze to pamiętam. I jeszcze mam teksty, które wtedy pisałam...
Nie zatracam się... lecz muszę przyznać, że oczywiście mam utopijne myślenie... w niektórych przypadkach.
świat nie spowodował jeszcze, że schowałem głowę w piach, i zabetonowałem resztę kryjąc się pod tym ,,bunkrem".
I mam nadzieję, że nigdy tego nie zrobi, gdyż jestem tym, kim jestem, i nie boje się tego pokazywać.
Nie kryje się bod maską.. pokazuję światu swą prawdziwą twarz... i powiem ci, że dobrze na tym wychodzę.
Oczywiście. nie wszyscy mnie lubią, bo to nie możliwe, ale z reguły mnie podziwiają za to, że mam odwagę chodzić bez maski.
A czy ktoś Ci sugerował, żebyś robił inaczej? Tu, na tym forum?
Nikomu nie każemy nosić masek, nikomu też nie każemy ich zdejmować. Nie kategoryzujemy i nie oceniamy też ludzi ad hoc, jak Ty to robisz.
P.S
Tak znamienitej Autorce nie muszę chyba tłumaczyć licznych metafor zawartych w tym tekście?
Czy to była ironia, i powinnam teraz strzelić focha?
Poza tym, twoje metafory są, jak sądzę, dla wszystkich zrozumiałe. Tyle że są wybitnie przesadzone. Odsyłam do Dziewiętnastu zasad Marka Twaina. Punkt 8.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

ODPOWIEDZ