Wena, Wiatr, czyli co, gdzie kiedy i jak?
Moderator: RedAktorzy
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
Nie. nie była to ironia.
Jesteś dobra autorką, i myślę, że wiele mógłbym się od Ciebie nauczyć.
Oczywiście. jestem nastolatkiem. Masz racje. Głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze świat jest pięknym miejscem, gdzie warto żyć, i gdzie wszyscy są dla siebie mili i dobrzy. Jestem tylko głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze może coś napisać, a jego teksty są naprawdę bazgrołami niemowlaka.
Jestem tępym nastolatkiem, który zachowuję się tak, jak mu dyktują to hormony, a więc trzeba takiego wspomóc, bo jeszcze nie wie co to świat. Nie podejrzewa jakim okropnym jest miejscem.
Nad takim trzeba się przecież ulitować... toż to jeszcze małe... nie rozumie...
( TO była ironia.)
Jesteś dobra autorką, i myślę, że wiele mógłbym się od Ciebie nauczyć.
Oczywiście. jestem nastolatkiem. Masz racje. Głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze świat jest pięknym miejscem, gdzie warto żyć, i gdzie wszyscy są dla siebie mili i dobrzy. Jestem tylko głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze może coś napisać, a jego teksty są naprawdę bazgrołami niemowlaka.
Jestem tępym nastolatkiem, który zachowuję się tak, jak mu dyktują to hormony, a więc trzeba takiego wspomóc, bo jeszcze nie wie co to świat. Nie podejrzewa jakim okropnym jest miejscem.
Nad takim trzeba się przecież ulitować... toż to jeszcze małe... nie rozumie...
( TO była ironia.)
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Cedericku mily, zamkniete we wnetrzu mej twardej skorupy moje miekkie i wrazliwe jadro otwiera sie na bolesc tego swiata.
Moj duch skowyczacy nieustannie nad miriadami zagadek kosmosu wyje, szczeka i laje do Luny srebrnej, pani przyplywow i odplywow.
Dusza moja szlochem sie zanosi nad pokoleniami istot umarlych, ktorym podslonecznego swiata obejrzec nie bylo dane, bo zgasly zbyt wczesnie, by tragizm i piekno istnienia mogly pojac i nacieszyc sie nimi.
Mam nadzieje, ze uznasz mnie za sobie rowna, istote wrazliwa, tfu!rcza i niebanalna, ktorej nieobce porywy serca, miotania sie duszy i weny tworczej ataki, tchu pozbawiajace nikczemnie, lecz do egzystencji niezbedne jak tlen.
O czyms zapomnialam?
A, tak. O wielokropkach:)
Moj duch skowyczacy nieustannie nad miriadami zagadek kosmosu wyje, szczeka i laje do Luny srebrnej, pani przyplywow i odplywow.
Dusza moja szlochem sie zanosi nad pokoleniami istot umarlych, ktorym podslonecznego swiata obejrzec nie bylo dane, bo zgasly zbyt wczesnie, by tragizm i piekno istnienia mogly pojac i nacieszyc sie nimi.
Mam nadzieje, ze uznasz mnie za sobie rowna, istote wrazliwa, tfu!rcza i niebanalna, ktorej nieobce porywy serca, miotania sie duszy i weny tworczej ataki, tchu pozbawiajace nikczemnie, lecz do egzystencji niezbedne jak tlen.
O czyms zapomnialam?
A, tak. O wielokropkach:)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
ech... insynuujesz, że stawiam się wyżej od was?
Nie stawiam się, i miej tego świadomość, bo jeślim nie równy, to niżej stoję.
Nie chcę stawiać się wyżej od nikogo.
I nie chcę też nikogo obrazać. pisze co czuję... jesli kogoś uraziłem- przepraszam.
A jednak zbuntowałem się widząc, że to co piszę nie traktowane jest poważnie, a niektórzy nawet się z tego śmieją.
Jestem romantykiem. to fakt, i to dokonany.
Nie stawiam się, i miej tego świadomość, bo jeślim nie równy, to niżej stoję.
Nie chcę stawiać się wyżej od nikogo.
I nie chcę też nikogo obrazać. pisze co czuję... jesli kogoś uraziłem- przepraszam.
A jednak zbuntowałem się widząc, że to co piszę nie traktowane jest poważnie, a niektórzy nawet się z tego śmieją.
Jestem romantykiem. to fakt, i to dokonany.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
- Meduz
- Cylon
- Posty: 1106
- Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59
Ha! Mieć znowu 16 lat i mnóstwo niewinności (oraz złudzeń) do stracenia;-D
W sumie to trochę zazdroszczę Cedricekowi. Ale z drugiej strony jeszcze raz przez to wszystko przechodzić? Nie, nie, jeszcze raz nie...
Życie koryguje romantyzm i inne wzniosłe idee. Jak pójdziesz pracować do pierwszej pracy za 1000 zł, to szybko zrozumiesz, o czym mówimy i piszemy.
W sumie to trochę zazdroszczę Cedricekowi. Ale z drugiej strony jeszcze raz przez to wszystko przechodzić? Nie, nie, jeszcze raz nie...
Życie koryguje romantyzm i inne wzniosłe idee. Jak pójdziesz pracować do pierwszej pracy za 1000 zł, to szybko zrozumiesz, o czym mówimy i piszemy.
Meduz Kamiennooki
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
Dziękuję za słowa uznania, miło mi.Cedricek pisze:Nie. nie była to ironia.
Jesteś dobra autorką, i myślę, że wiele mógłbym się od Ciebie nauczyć.
No to teraz ja Ci napiszę nieironicznie. Każdy z tu obecnych był nastolatkiem, robił/wierzył w mniej lub bardziej głupie rzeczy. Tak po prostu jest. Bardzo rzadko się zdarza, żeby tekst napisany przez nastolatka był bardzo dobry. Zdarza się, że są to teksty bardzo dobre w danej kategorii wiekowej, ale przegrywają w zestawieniu z tekstami starszych autorów ze względu na brak dojrzałości (emocjonalnej, wiedzy o życiu, wyobrażeń). To wcale nie znaczy, że należy zniechęcać się i nie pisać, względnie zamykać w skorupie. To znaczy, że trzeba mieć świadomość, że jeszcze ma się przed sobą długą drogę. I jeśli naprawdę chce się pisać, to warto poświęcić ten czas przede wszystkim na naukę. Bo o ile powiedzmy "pęd do pisania" można mieć wrodzony, to warsztat jest nabyty.Oczywiście. jestem nastolatkiem. Masz racje. Głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze świat jest pięknym miejscem, gdzie warto żyć, i gdzie wszyscy są dla siebie mili i dobrzy. Jestem tylko głupim nastolatkiem wyobrażającym sobie, ze może coś napisać, a jego teksty są naprawdę bazgrołami niemowlaka.
Jestem tępym nastolatkiem, który zachowuję się tak, jak mu dyktują to hormony, a więc trzeba takiego wspomóc, bo jeszcze nie wie co to świat. Nie podejrzewa jakim okropnym jest miejscem.
Nad takim trzeba się przecież ulitować... toż to jeszcze małe... nie rozumie...
( TO była ironia.)
Kiedy debiutowałam byłam niewiele starsza od Ciebie. I jak patrzę na swój debiut, to myślę "cholera, ale ja byłam naiwna.. O, i opisu brak, i ten dialog". I mogę się tylko pocieszać, że troszkę się od tego czasu rozwinęłam. Nauczyłam czegoś. I spokorniałam.
Poza tym, nie dziw się lekkiej rezerwie z jaką spoglądamy na to, co piszesz. Na forach literackich regularnie pojawiają się osoby (czasem w Twoim wieku, czasem młodsze, czasem o wiele starsze), które wygłaszają szumne deklaracje o tworzeniu, wstawiają tekst do oceny - a kiedy zamiast spodziewanych pochwał spotykają się z krytyką, np. braków warsztatowych, oznajmiają "wy nic nie rozumiecie" i znikają.
Żeby być dobrym pisarzem, nie wystarczy czuć weny. Trzeba mieć jeszcze świadomość znaczenia warsztatu i umiejętność przyjmowania (ale też w niektórych przypadkach odrzucania) krytyki. A to nie jest łatwe.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
Hmm... to dziwne. Jakoś zawsze byłem wdzięczny każdemu, kto mnie krytykował, gdyż pomagało mi to się rozwijać.
I powiem ci- każda krytyka jest dla mnie dobra, jeśli jest tez obiektywna.
To nie oznacza, że nie słyszałem pochwał. te zwykle przeważały, gdy czytano moje teksty. Krytyka bądź co bądź może tez ranić, choć oczywiście jest potrzebna.
Chętnie usłyszę słowa krytyki, gdyż w tak znamienitym gronie nie spodziewam się usłyszeć wiele pochwał... a jeśli usłyszę, będą dla mnie niczym skarby.
I powiem ci- każda krytyka jest dla mnie dobra, jeśli jest tez obiektywna.
To nie oznacza, że nie słyszałem pochwał. te zwykle przeważały, gdy czytano moje teksty. Krytyka bądź co bądź może tez ranić, choć oczywiście jest potrzebna.
Chętnie usłyszę słowa krytyki, gdyż w tak znamienitym gronie nie spodziewam się usłyszeć wiele pochwał... a jeśli usłyszę, będą dla mnie niczym skarby.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
To może zaczniemy od pisania "Ci", "Ty", "Tobie" itd. z dużej litery. Strasznie mnie to wkurza. Jeśli potrafisz wyciągać wnioski z krytyki, to jesteś na dobrej drodze. Pogratulować takiego nastawienia.
ŻGC ma rację :P
ŻGC ma rację :P
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
W takim razie zapraszamy do warsztatów.Cedricek pisze: Chętnie usłyszę słowa krytyki, gdyż w tak znamienitym gronie nie spodziewam się usłyszeć wiele pochwał...
EDIT: dodawszy cytata, bo mi się Ignaś wciął.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
Cóż... w takim razie jedynymi tekstami jakie mogę udostępnić jest cykl opowiadań ,,Gramstory" mojego autorstwa.
jest on pisany ,,na luźno" więc jest tam sporo błędów. Co tydzień dodaje odcinek, lecz co miesiąc na moim blogu pojawia się spis treści, dzięki któremu można szybko odnaleźć każdy z nich.
UWAGA: Mnóstwo błędów ortograficznych... szczególnie w początkowych odcinkach.
ech... życzę miłego znęcania :) ( Ale ja nie jestem masochistą XD)
Słowa krytyki (obiektywnej) są dla mnie skarbem.
Zapraszam na:
http://ja.gram.pl/cedricek
jest on pisany ,,na luźno" więc jest tam sporo błędów. Co tydzień dodaje odcinek, lecz co miesiąc na moim blogu pojawia się spis treści, dzięki któremu można szybko odnaleźć każdy z nich.
UWAGA: Mnóstwo błędów ortograficznych... szczególnie w początkowych odcinkach.
ech... życzę miłego znęcania :) ( Ale ja nie jestem masochistą XD)
Słowa krytyki (obiektywnej) są dla mnie skarbem.
Zapraszam na:
http://ja.gram.pl/cedricek
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
Tak w kwestii formalnej. Teksty, które użyszkodnicy chcą poddać pod krytykę innych użyszkodników wklejamy tu. Takie są zasady panujące na forum.
EDiT: O, właśnie. Jakoż Ignaś prawi.
EDiT: O, właśnie. Jakoż Ignaś prawi.
Ostatnio zmieniony pt, 09 lis 2007 16:46 przez Millenium Falcon, łącznie zmieniany 1 raz.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper