Tytuł - dawać czy nie?

[Ivireanu]

To ja może obejrzę i potem się wypowiem ;-)

Dodam za to, żem przeczytała Sapkowskiego felieton. Dwa nawet, drugi o heraldyce. I jak oświecona nie byłam, tak oświecona nie zostałam.
Ale może kiedyś spróbuję tej metody, zawsze to jakiś pomysł i mniej drastyczny niż walenie głową o ścianę.

[Montserrat]

Po kilkudniowej kontemplacji nietrafionego tytułu, gotowa jestem zastosować się do porad z felietonu. Może wyrzucę "król", "miecz" i "elf", bo mi tematycznie nie pasuje, ale resztę chyba zostawię.

[Alfi]

Proponuję taki oto zestaw tytułów:

Ostatni miecz
Czas jeziora
Chrzest elfów
Pani ognia
Życzenie pogardy
Wieża przeznaczenia
Krew jaskółki

[Montserrat]

Damn. Tak najbardziej to jeszcze Krew Jaskółki. I'll consider it.

[Małgorzata]

No, co? Ostatni miecz też całkiem-całkiem.
Ale mnie bardziej przypadają do gustu trójeczki w tytułach. "Trójeczka" perfecta est wszak.

Np.
Wieża, jaskółka i miecz.
Pogarda, ogień i krew.

[Montserrat]

A nie lepiej:
Pocałunek elfa i krasnolud
Pogardzana jaskółka i miecz
Czasowa wieża i pogarda?

[Alfi]

A może Ostatnia jaskółka ognia?

[Montserrat]

O i to jest pomysł!
I jeszcze
Chrzest czasu jeziora

[Małgorzata]

Nienienie! Ja lubię zestawienia trójkowe i już. Żadne tam dookreślenia dookreśleń.
Chrzest jaskółki w jeziorze - ewentualnie... :P

[Albiorix]

"Duma i uprzedzenie i zombie"
:D

[Małgorzata]

Aaale my tu wymyślamy kombinacje z ASa, nie z Austen. :P

[Montserrat]

Właśnie. Zepsułeś ;P

[Alfi]

Może Pani ostatniej jaskółki?

[Albiorix]

Ja tu nic nie wymyślam. Ta książka istnieje. I będzie z niej film :D

http://www.dziennik.pl/zycienaluzie/art ... ombie.html

edit2: i jest najbardziej boskim trzyczęściowym tytułem jaki ostatnio widziałem.

[Montserrat]

Wiemy. Słyszeli my, pokontemplowali my :)

A jednak całkiem ładne może być jeszcze:

Coś się jaskółczy, coś się mieczy