Tytuł - dawać czy nie?

SzaryKocur · Post autor: **SzaryKocur** » sob, 27 cze 2009 00:54

Już chciałem napisać, że jeszcze fajnie wychodzi "Wieża jaskółki" i "Chrzest ognia" ale w porę sobie uświadomiłem swoją sklerozę.

Alfi · Post autor: **Alfi** » sob, 27 cze 2009 08:28

Rozszerzmy repertuar.

Ostatni bojownicy w leju po jeziorze.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 27 cze 2009 14:44

Bomba w jeziorze. :P

Hebes · Post autor: **Hebes** » sob, 27 cze 2009 16:22

Jaskółczy pył.[/i]

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 27 cze 2009 16:35

Zostańmy przy wodzie i wybuchach oraz trójeczkach, rzecz jasna.
Bomba, lej i jezioro. :)))

Hebes · Post autor: **Hebes** » sob, 27 cze 2009 16:41

Dwójeczki też dobre. :)
Bomba i koniec.

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 27 cze 2009 17:28

Krew Pani w ostatniej pogardzie
Muszę przyznać, że taki tytuł można by nadać jakiemuś kiepskiemu erotykowi. Chociaż może i nie, nie znam się na erotykach:P.
A co do samego tematu, to nie rozumiem problemu. Ktoś chce dać tytuł i dedykację niech daje. Zauważyłem tylko, że bywają redaktorzy, którzy na słowo ,,dedykacja" reagują skrzypieniem zębów i marsową miną.
Czemu? Oto jest pytanie.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 27 cze 2009 17:42

A nie wiem? Dedykacje, to sprawa Autora, nic redaktorowi do tego...
No, chociaż i ja zjeżyłabym się, gdybym zobaczyła np. "Dziękuję Babci, Mamie, Cioci i suni Alexis...". :P

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 27 cze 2009 17:46

No tak, chodziło mi o dedykację, a nie przemowę dziękczynną:P.
Apropos. Mam przed sobą najnowsze wydanie milenijne ,,Wojny Hitlera" autorstwa Davida Irvinga. Na pierwszej stronie (a jest to kartka niemalże A4), widnieje napis ,,Dedykacja". Kończy się ona po dwóch stronach.
Irving dziękuje w niej Josephinie Irving, kolegom, przyjaciołom, znajomym, panu z biblioteki, archiwistom, świadkom... Dziękuje i dedykuje.
Kto by pomyślał, że Irving jest taki wylewny?

Alfi · Post autor: **Alfi** » sob, 27 cze 2009 18:21

Pewnie pisał dedykację oblewając. Oczywiście kropkę po ostatnim zdaniu.

Radioaktywny · Post autor: **Radioaktywny** » sob, 27 cze 2009 19:01

Iii tam... Paoliniego nie przebijecie - on rozpisuje swoje podziękowania na trzy strony:-P
Kurczę... Zauważyliście, że niemalże zawsze, gdy trzeba zilustrować jakiś grzech literacki konkretnym przykładem, Paolini pasuje jak ulal?:-P Z drugiej strony to też jakieś osiągnięcie^^

Soi · Post autor: **Soi** » sob, 27 cze 2009 21:57

U Paoliniego najlepsze i tak są streszczenia poprzednich tomów. Miejmy nadzieję, że poprzestanie na czwartej części, bo będzie trzeba dołączać dodatkową książeczkę z wyjaśnieniami, co się wcześniej działo...

Bardziej ontopicznie - ostatnio stwierdziałam, że świetne są niektóre tytuły powieści Agaty Christie, np. "Dziesięciu Murzynków" albo "Pięć małych świnek". Kto by się po tym spodziewał kryminału? A tu proszę, tytuł pasuje znakomicie. : ]

Alfi · Post autor: **Alfi** » sob, 27 cze 2009 22:09

A Mężczyźni, których poznałam w łóżku? Kto zgadnie, co to takiego?

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 27 cze 2009 22:15

Pamiętniki pielęgniarki?

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 27 cze 2009 22:20

Wspomnienia Moniki Levinsky?