Podkład muzyczny przy pisaniu - co o tym myślicie?

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ach, niestety, nie ma tak łatwo. Nie wziąłeś pod uwagę tzn. dystansu odbioru. U redaktora będzie on znacząco większy niż u Autora, więc - niestety - część błędów redaktor wychwyci, mimo narzuconego zewnętrznie rytmu. :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

No cóż. A tak chciałem pocieszyć paru ałtorów (Tzn. nie chodzi mi o wszystkich, którzy słuchają muzyki, tylko o specyficzną grupę, która tworzy te teksty). Szkoda. Można by zamiast męczyć się, tworząc nastrój poprzez słowa, dać tylko mały przypis na dole: „zapodaj sobie jakiś romantyczny/bojowy/mroczny kawałek.” I problem nastroju rozwiązuje się sam. Można pójść o krok dalej. Zamiast bawić się w opisy postaci, zaznaczyć: „(Johny) powieś sobie na ścianie plakat przedstawiający jakiegoś bardzo niemiłego pana, któremu źle z oczu patrzy. Zerkaj na niego, ilekroć autor wspomni i Johnym.”
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Małgorzata pisze:
Statystyka moja prywatna i zaokrąglona (bo nie chce mi się liczyć dokładnie) w tej chwili: 70% to te teksty, 10% - nie jest nawet po polsku (język z kontekstowego tłumaczenia przez Google jest lepszy), 18% sprawi, że redaktor osiwieje przy pierwszym czytaniu, ogryzie paznokcie po drugim i jak wyciągnie za uszy, to może uda się z tekstu zrobić utwór, choć niekoniecznie i nie zawsze. 2% to utwory.
I w każdej z tych czterech grup znajdą się pisane w ciszy i pisane przy akompaniamencie muzyki. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Taki np. Hemingway pisał ponoć na stojąco - chociaż od stania nogi bolą, a ból utrudnia myślenie...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Albiorix
Niegrzeszny Mag
Posty: 1768
Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44

Post autor: Albiorix »

Gesualdo pisze:No cóż. A tak chciałem pocieszyć paru ałtorów (Tzn. nie chodzi mi o wszystkich, którzy słuchają muzyki, tylko o specyficzną grupę, która tworzy te teksty). Szkoda. Można by zamiast męczyć się, tworząc nastrój poprzez słowa, dać tylko mały przypis na dole: „zapodaj sobie jakiś romantyczny/bojowy/mroczny kawałek.” I problem nastroju rozwiązuje się sam. Można pójść o krok dalej. Zamiast bawić się w opisy postaci, zaznaczyć: „(Johny) powieś sobie na ścianie plakat przedstawiający jakiegoś bardzo niemiłego pana, któremu źle z oczu patrzy. Zerkaj na niego, ilekroć autor wspomni i Johnym.”
To już jest bardziej zaawansowana forma sztuki, to jest prezentacja multimedialna. Tekst z lektorem, animacje, zdjęcia, muzyka, interakcja.
Normalnie to promocje gier i filmów albo część kampanii reklamowych online, albo element programów edukacyjnych. Nie spotkałem jeszcze czegoś takiego jako samodzielnego, większego, odpowiednika opowiadania albo filmu - ale chętnie bym zobaczył :)

A - zdarza się też w przygodach RPG - zalecana muzyka, gadżety, rekwizyty. I to wszystko jest dobre, nie ma co deprecjonować.
nie rozumiem was, jestem nieradioaktywny i nie może mnie zniszczyć ochrona wybrzeża.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Może go bolał krzyż. Hemingwaya.

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

A z bólu najlepsza literatura powstaje. Jak widać, niekoniecznie egzystencjalnego.

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Albiorix pisze:To już jest bardziej zaawansowana forma sztuki, to jest prezentacja multimedialna.
Ale zobacz, jak to ułatwia życie pisarzom. Nie trzeba zaprzątać sobie głowy takimi bzdurami, jak naprzykład... pisanie.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Małgorzata pisze: Muzyka narzuca rytm - i nie jest to bynajmniej naturalny i prawdziwy rytm fraz, jakie się pisze lub napisało (tak, zostało to sprawdzone doświadczalnie).
Tak z ciekawości - jak to sprawdziłaś? Znaczy się - na sobie, czy na kimś innym?
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Były robione badania/ćwiczenia. Grupie ludzi wydawano różne polecenia, np. przejdźcie się, ustawcie się dowolnie, opowiedzcie coś o sobie, etc. Te same ćwiczenia kazano wykonywać, gdy w tle leciała muzyka. Zauważono wyraźny wpływ nie tylko na rytm czynności (tempo wymuszało np. marsz), ale też sposób wyrażania się. :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
baron13
A-to-mistyk
Posty: 3516
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11

Post autor: baron13 »

Nie wiem czy na temat, ale przyszła mi do głowy koncepcja szanty na ten przykład felietonowej. W odróżnieniu od kotwicznej.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

I szanty fałowej, czyli fanty szałowej, jak się kiedyś przejęzyczył jeden majtek... :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Ja nie mogę pisać przy muzyce, nawet barokowej. Za to czytać i poprawiać tekst - tak. Wtedy, kiedy już wiem, jaką tenże ma "melodię" i mogę do niego dobrać odpowiedni utwór.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

U mnie pisanie przy muzyce kończy się śpiewaniem, niestety. Mało efektywne jeśli chodzi o ilość zapisanych stron ;)
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Może czas zacząć słuchać czegoś bez słów? :P
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Może czas słuchać tego, co się napisało?
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ