O koncepcji fantastycznej i pomysłach twórczych

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

Sors pisze:
Achika pisze:W takim razie dlaczego zakładasz, że ludzkość zdolna technicznie do podróży międzygalaktycznych będzie lepszę, milszą, odporniejszą na używki ludzkością niż my teraz?
Wybór należy do człowieka jaką drogę chcę obrać, czy chce być tym dobrym czy tym złym. Każdy z nas dokonuje takich wyborów na co dzień, a nie? Ktoś coś powie i już zachodzi reakcja, coś zrobisz i masz z tego powodu konsekwencje. Nie unikniesz tego, dlatego wiesz, że musisz właściwie wybrać. Wszystko zależy od wolnej woli człowieka, jak zadecydujesz tak pożyjesz.
Nie widzę związku między Twoją odpowiedzią a moim pytaniem.

Zaczęlo się od Twojego stwierdzenia, że palenie papierosów jest nielogiczne w przypadku opisów podbojów międzygalaktycznych. Nadal nie rozumiem, czemu dokonywanie wyborów na co dzień miałoby sprawić, że domniemani odkrywcy z paczką fajek są nielogiczni. Oczywiście, JEDNYM z możliwych założeń JEST hipoteza, że kiedyś ludzkość wyewoluuje tak dalece, że nasze dzisiejsze używki i popędy będą im obce. Ale czy tak idealne stworzenia w ogóle interesowałby podbój kosmosu? Poza tym, to tylko jedna z hipotez. Inna jest taka, że ludzkość uzbriojona w statki o hiper-nie-wiadomo-jakim napędzie, podróżująca do mgławicy Andromedy w ramach delegacji służbowej, nadal pozostanie tą samą ludzkością.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Sors pisze:New Age to sekta? Nie należę do tego ruchu, ale wydaje mi się, że to filozofia, quasi religia. Widać myliłem się... SEKTA!
New Age, coś innego, za jedno. Chodzi o sposób formułowania myśli i ekscytację hasełkami.
Sors pisze:Specjalista?
Bynajmniej. Pragmatyk.

Sors, ja po prostu nie wierzę wnioskom wynikającym z ekscytacji. A w Tobie dużo więcej ekscytacji niż czegokolwiek innego. No, jeszcze jest sporo chwytnych hasełek i trochę banałów. Uwierzę Ci, jak podejdziesz do tego od strony rozumu. I podrzucisz parę własnych wniosków, a nie zasłyszanych.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Nath pisze:
Bogu bardziej pachniało krwiste mięsko od Abla, niż uczciwie wyhodowana kapusta od Kaina... Oczywiście propaganda z Kaina zrobiła mordercę :/
Drugi raz dzisiaj muszę się odnieść do kwestii z Biblii.

Strasznie tendencyjnie to opisałeś. Krwiste mięsko i uczciwie wyhodowana kapusta... Tymczasem w Biblii możemy wyczytać:

(Rdz 4, 6-7)

"Jahwe zapytał więc Kaina: Dlaczego to ciebie rozgniewało? Dlaczego twarz ci się zmienia? Czyż [ofiara] bywa nie przyjęta, jeśli postępujesz dobrze? Jeżeli jednak postępujesz źle, wtedy grzech niby demon [czyha] przy wrotach i pożąda ciebie. Ty jednak masz nad nim panować."

Chyba jasny wniosek z tego fragmentu wynika. Ofiara Kaina nie została przyjęta dlatego, że jego postępowanie było złe, a nie dlatego, że złożył w jakiś sposób jakościowo gorszą ofiarę.
Jednak nieprzypadkowo Kain był rolnikiem a Abel pasterzem. Trzeba było wskazać tego złego, co by nie było wątpliwości. To się nazywa ukryty przekaz ;)

Edit: a tak dla przypomnienia - jakie było owo złe postępowanie Kaina? Co on takiego zrobił źle?

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Edit: a tak dla przypomnienia - jakie było owo złe postępowanie Kaina? Co on takiego zrobił źle?
Złożył ofiarę o mniejszej wartości, z tego co pamiętam :) Wynikało z zawodu :)

Chyba nam się tu elegancki offtopik o Biblii kluje...
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Montserrat pisze:
Edit: a tak dla przypomnienia - jakie było owo złe postępowanie Kaina? Co on takiego zrobił źle?
Złożył ofiarę o mniejszej wartości, z tego co pamiętam :) Wynikało z zawodu :)
A więc jednak :)

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Sors pisze:Czy uważasz, że na świecie istnieje więcej dobra czy zła?
W każdym z nas jest tyle samo dobra ile zła, a jaką drogą pójdziemy, to już zależy wyłącznie od nas. In lak'ech. Achika pewnie wie, czyje to słowa :)

No i problem rozwiązany. Sors jest już myślami w Podświecie Uniwersalnym, kiedy reszta siedzi wciąż w Galaktycznym, nawet Planetarnym. Stąd brak porozumienia ;)

Sors

Post autor: Sors »

An-Nah pisze:Sors, czy ty chcesz napisać powieść fantastyczną, czy dzieło natchnione przemycające w przebraniu beletrystyki twoją wizję tego, jak winna wyglądać ludzkość i twoją teorie na temat tego, czemu na świecie jest tyle zła i co powinniśmy robić, żeby je wyplenić? Bo jeśli tak, to mam smutne wieści - ideologia potrafi naprawdę mocno zaszkodzić literaturze
Prawie dobrze, a jednak źle.
Natchnione wyobraźnią, inspiracjami i wiedzą utwory fantastyczne przekazujące moje wizje i prawdopodobne fakty, których jednak nie potrafię obiektywnie ocenić ponieważ nie pochodzę z poza tego świata.
Kurczę. Przerabialiście już ego, geniusza, narwańca, "doświadczonego z omamami", a teraz te sekciarstwo i idealizm. Idealistą jestem, tu się zgodzę. Buntownikiem też, ale żeby tak od razu halucynacje i kosmici...
Ktoś czegoś nie rozumie to potem zniekształca otoczenie. Głupek z wiochy!

EDIT: Tylko czemu ja i czy na pewno?

To ma być tylko fantastyka. Nie ma tu nic do rzeczy, czy jestem myślami w Uniwersalnym X, nie dbam o to. Nie bierzcie wszystkiego dosłownie, ja też lubię sobie pożartować sytuacyjnie.

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Sors, zrozum mnie dobrze.
Miej Pomysł. Realizuj go. Możliwe, że jest świetny. Ale podejdź do tego rozsądnie. Z szacunkiem.
Bo naprawdę to co wykrzykujesz, to w większości są chwytne hasełka, takie, jakie wielu z użytkowników forum słyszało już naprawdę wiele razy. Naprawdę, naprawdę.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
An-Nah
Mamun
Posty: 135
Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05

Post autor: An-Nah »

Ależ ja cię nie podejrzewam o halucynacje (ani tym bardziej o uprowadzenie przez ufo), a o doznania mistyczne - mechanizm biologiczny jest ponoć podobny. Może jestem pod zbytnim wrażeniem wykładów, "naćpana" nowymi studiami, kto tam wie... Wizjonerstwa ci nie brak, twoje posty są strasznie natchnione, wiec po prostu wywołały skojarzenie.

Sors

Post autor: Sors »

An-Nah pisze:Ależ ja cię nie podejrzewam o halucynacje (ani tym bardziej o uprowadzenie przez ufo), a o doznania mistyczne - mechanizm biologiczny jest ponoć podobny. Może jestem pod zbytnim wrażeniem wykładów, "naćpana" nowymi studiami, kto tam wie... Wizjonerstwa ci nie brak, twoje posty są strasznie natchnione, wiec po prostu wywołały skojarzenie.
Powierzchowne i bardzo negatywne. Bo jesteś niewtajemniczona w te wszelkie mistycyzmy.
Montserrat pisze:Uwierzę Ci, jak podejdziesz do tego od strony rozumu. I podrzucisz parę własnych wniosków, a nie zasłyszanych.
Rozumiem, że chcesz podyskutować o wynikach mojej obserwacji rzeczywistości? Nie ukrywam, że to fascynujące zajęcie; analizowanie własnych doświadczeń, kojarzenie czynników i skutków we wspólne relacje, korzystanie w każdy możliwy sposób z własnej wyobraźni by wizualizować sobie te wszystkie cuda i niewidy, aż po horyzonty ludzkiej świadomości.
ple, ple i co z tego? To wątek na inny temat.
Montserrat pisze:Sors, zrozum mnie dobrze.
Miej Pomysł. Realizuj go. Możliwe, że jest świetny. Ale podejdź do tego rozsądnie. Z szacunkiem.
Bo naprawdę to co wykrzykujesz, to w większości są chwytne hasełka, takie, jakie wielu z użytkowników forum słyszało już naprawdę wiele razy. Naprawdę, naprawdę.
Ty też nie zrozum mnie źle. Nie robię sobie reklamy! No coś ty, tylko odpowiadam.

Ok. Chciałem porozmawiać a do tych hasełek zostałem sprowokowany. Doświadczasz inaczej środowisko, w którym żyjesz by móc obiektywnie je ocenić i zaprzeczyć słuszności postanowienia, jakim jest osiągnięcie rozwoju bliższego Początkowi zwanego Bogiem? Hasełkami są fundamentalne pytania, którymi nikt się nie przejmuje.
Dobra, koniec z tymi gadkami o świecie. Poczytam, pouczę się, popiszę, spróbuję, zobaczymy. Przepraszam za złe przygotowanie się do wypowiedzi, parę lat i może będą ze mnie ludzie, hm?

Zostawmy te tematy, każdy ma prawo do własnych myśli i poglądów, zależnych od różnych bodźców wpływających na świadomość jednostki.

To jak z tym konspektem? Padło tu już pytanie, czy w ogóle odpowiedzą, zainteresuje ich (wydawnictwo) coś, co jeszcze nie powstało, a autor nie jest ani doświadczonym grafomanem ani znawcą fantastyki, lecz nikim który wymądrza się ponad bogów? Żart. Oczywiście.
Ostatnio zmieniony pt, 24 paź 2008 23:19 przez Sors, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Nath
Fargi
Posty: 332
Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55

Post autor: Nath »

Dabliu, Montserrat :)

W Biblii nie ma nigdzie napisane co Kain robił źle. Natomiast we fragmencie, który przytoczyłem myślę widać, że nie chodziło o samą ofiarę.
Chodziło o postępowanie Kaina, i choć nie wiemy jakie ono było, to właśnie fakt, że z zazdrości zabija swojego brata (taki niby pacyfistyczny rolnik ;] ) pozwala nam wyciągnąć pewne wnioski, co do tego kim był Kain i jak się zachowywał.

Pozdrawiam :)
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Nath pisze:Dabliu, Montserrat :)

W Biblii nie ma nigdzie napisane co Kain robił źle. Natomiast we fragmencie, który przytoczyłem myślę widać, że nie chodziło o samą ofiarę.
Chodziło o postępowanie Kaina, i choć nie wiemy jakie ono było, to właśnie fakt, że z zazdrości zabija swojego brata (taki niby pacyfistyczny rolnik ;] ) pozwala nam wyciągnąć pewne wnioski, co do tego kim był Kain i jak się zachowywał.

Pozdrawiam :)
Odbierasz to literalnie, jakby to się zdarzyło naprawdę, a przecież pod tą przypowieścią kryje się nieskomplikowana niczym umysł Dody propaganda - "rolnik zły, pasterz ofiarą rolnika, bij rolnika zbója jednego!"
Podobny konflikt był w Eddzie poetyckiej - Asowie - dobrzy normanowie, Wanowie - gnuśni i słusznie podbici rolnicy. Echo przeszłych wydarzeń ubrane w mit.

Awatar użytkownika
An-Nah
Mamun
Posty: 135
Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05

Post autor: An-Nah »

Sors pisze:
An-Nah pisze:Ależ ja cię nie podejrzewam o halucynacje (ani tym bardziej o uprowadzenie przez ufo), a o doznania mistyczne - mechanizm biologiczny jest ponoć podobny. Może jestem pod zbytnim wrażeniem wykładów, "naćpana" nowymi studiami, kto tam wie... Wizjonerstwa ci nie brak, twoje posty są strasznie natchnione, wiec po prostu wywołały skojarzenie.
Powierzchowne i bardzo negatywne. Bo jesteś niewtajemniczona w te wszelkie mistycyzmy.
Negatywnie? Nie, raczej z fascynacją, bo sie z takim natchnionym pisaniem postów rzadko spotykam. Właściwie pierwszy raz dopiero. Więc jestem ciekawa co ci w głowie siedzi, li i jedynie (zakładając oczywiście, że to nie mistyfikacja). Bez oceniania. Z czystą ciekawością. Rzekłabym naukową niemal.

Awatar użytkownika
Albiorix
Niegrzeszny Mag
Posty: 1768
Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44

Post autor: Albiorix »

Mi się wydaje że jednak cywilizacja ludzka za lat sto palić nie będzie i pić za dużo też. Wystarczy spojrzeć na statystyki i kierunek prawodawstwa. Za 50 lat palenie może w ogóle nie być legalne. Ludzie palą coraz mniej a im więcej zarabiają tym mniej palą.

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Oh my, I give up :)

Chyba teraz nie dojdziemy do porozumienia. Może za kilka lat. I dla mnie i dla Ciebie.
Ale zakładanie, że znasz fundamentalne pytania... hmmm... nie świadczy to jednak o pewnym rozbujanym ego?
<jużjużjużkończę>
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

ODPOWIEDZ