Literatura piękna a styl.

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BlackAngel
Pćma
Posty: 236
Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46

Post autor: BlackAngel »

Młodzik, mam czternaście lat, jestem w drugiej klasie gimnazjum, a "Krzyżaków" omawiałam... albo w pierwszej, albo, co mniej możliwe, na samym początku drugiej. Coś jeszcze? :P
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Wybacz, ubzdurałem sobie, że jesteś już w liceum ;).
Nie masz co się martwić, przed tobą jeszcze świat i ludzie (powiedział prawie-19-latek który g**no w życiu widział). Może wiec spróbuj coś lżejszego z literatury pięknej, np. "Quo vadis" albo, hmm... "Faraona" Prusa :).

Awatar użytkownika
BlackAngel
Pćma
Posty: 236
Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46

Post autor: BlackAngel »

Czy ta rada dotycząca lektury odnosiła się do tego, że Kossak jest za ciężka?
Co ty, gówniara jeszcze ze mnie :P. Nie postarzać mnie tu proszę! :D
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Oj, chyba nie tylko dla zabawy...
(Oczywiście wyłączam tu takie przyczyny jak to, żeby mieć z czego żyć. Raczej po kątem: "Na co to komu?")
Myślisz, że siada taki matematyk nad zagadnieniem teorii grafów czy teorii liczb i myśli sobie "Chcę się przyczynić do przyniesienia światowi pokoju, wyzwolenia ludzkości od chorób?"... No daj spokój :P

Choć nie licz, że w tym nastawionym na odrzucanie przyjemności świecie ktoś ci to przyzna :P

Zacytuję klasyka, z którym się w kwestii matematyki i ogólnie nauki zgadzam totalnie: "Nauka jest jak seks. Mogą z nich wynikać jakieś praktyczne korzyści, ale nie po to je uprawiamy"

EDIT: Cytat
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
e Eridani
Mamun
Posty: 167
Rejestracja: pn, 21 wrz 2009 11:38

Post autor: e Eridani »

BlackAngel pisze:Wałkujemy w kółko jakieś ******** "Ziela na Kraterze", "Krzyżaki"...
"Ziele na kraterze"? Poważnie? Ech, jawna niesprawiedliwość, ja takich fajnych lektur w szkole nie miałam :(
I want to be an idealist, but I just Kant.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

BlackAngel pisze: Czy ta rada dotycząca lektury odnosiła się do tego, że Kossak jest za ciężka?
Co ty, gówniara jeszcze ze mnie :P. Nie postarzać mnie tu proszę! :D
Nie czytałem Kossaka, więc nie wiem. Po prostu nagle doszedłem do wniosku, że może przesadziłem z polecaniem "Ulissesa" ;). Z drugiej strony, możesz uznać, że mam cię za głupiutką dziewczynkę, która nie będzie w stanie zrozumieć takiego dzieła, wkurzysz się, złapiesz "Ulissesa", przeczytasz go od deski do deski i wszystko zrozumiesz i będziesz zachwycona.
Nie powinno się oceniać ludzi swoją miarą, bo trudno stwierdzić co komu przypadnie do gustu.

Wybacz, tak nagle zebrało mi się na dygresję, nad własnym podejściem do ludzi. Nie zmieniam nic, co napisałem. Spróbuj przeczytać wszystko, co ci się poleca.
Gdy dojdziesz do wniosku, że dany autor cię drażni - uwaga: drażni, nie nudzi - i będziesz umiała wskazać, co cię drażni w jego utworach, wtedy, moim zdaniem, wyrobisz sobie pewien gust czytelniczy i będziesz bardziej świadoma stylu.

Ale to oczywiście, tylko moje dumania^^.

Edit, bo inni się wcieli.
Ostatnio zmieniony ndz, 21 mar 2010 21:51 przez Młodzik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

No-qanek pisze:
Oj, chyba nie tylko dla zabawy...
(Oczywiście wyłączam tu takie przyczyny jak to, żeby mieć z czego żyć. Raczej po kątem: "Na co to komu?")
Myślisz, że siada taki matematyk nad zagadnieniem teorii grafów czy teorii liczb i myśli sobie "Chcę się przyczynić do przyniesienia światowi pokoju, wyzwolenia ludzkości od chorób?"... No daj spokój :P
Myślałam raczej: "Dano mi zadanie obliczenia parametrów nowej broni i zapłacono za to tak, że do końca życia będę mógł się zajmować moją ulubioną teorią grafów", ale - rzecz jasna - pokój na świecie wygląda lepiej. :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
thoro
Sepulka
Posty: 43
Rejestracja: wt, 11 sie 2009 22:12

Post autor: thoro »

Młodzik pisze:<skrob, skrob po głowie>
BlackAngel, a w jakiej szkole jesteś? Bo "Krzyżaków" to w gimnazjum się wałkuje.
Ja, Małgorzato, przeczytałem "Quo vadis" w 6 klasie, ale "Krzyżacy" byli dla mnie koszmarem. Ledwo zmogłem i dopiero w liceum, przy okazji omawiania "Potopu" nawróciłem się na Sienkiewicza. Jak patrzę z perspektywy czasu, to dochodzę do wniosku, że "Krzyżacy" nie są tacy źli. Zły jest moment, w którym są omawiani. Dla gimbusów to zdecydowanie zbyt ciężka lektura.
Chyba muszę bronić honoru gimbusów. "Krzyżaków" czytam właśnie po raz wtóry (konkurs mam, wypada odświeżyć pamięć) i idzie jak po maśle. Choć na pewno większość moich rówieśników by się nie zgodziło. W gimnazjum większość uczniów ma po prostu inne priorytety, gdzie tam by książki czytali. :-P
BlackAngel pisze:I jeszcze jedno pytanie - czy "Folwark Zwierzęcy" (którego nie czytałam, a który podobno jest świetny) zalicza się do literatury pięknej?
Skoro podobno jest świetny, warto by przeczytać niezależnie od zaliczania się w poczet owej "literatury pięknej", nieprawdaż?
sam już nie wiem.

Awatar użytkownika
BlackAngel
Pćma
Posty: 236
Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46

Post autor: BlackAngel »

Thoro, to od gustu zależy. Ja tam książek czytam bardzo dużo, ale po prostu "Krzyżacy" są nie moi... wiesz, o co chodzi. I często zaniedbuję kontakty z ludźmi, bo czytam.
Nie masz czyjego honoru tu bronić... jeśli bym napisała, że nie mam pojęcia, o czym są "Krzyżacy" i co to jest, o, to proszę bardzo... a tak?
Oczywiście, że przeczytam "Folwark...". Ale miło po prostu jest wiedzieć, że coś, co jest uważane za świetne jest też literaturą piękną :).
W Kossak jestem po dwóch stronach i już mi się podoba.
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D

Awatar użytkownika
thoro
Sepulka
Posty: 43
Rejestracja: wt, 11 sie 2009 22:12

Post autor: thoro »

BlackAngel pisze:Thoro, to od gustu zależy. Ja tam książek czytam bardzo dużo, ale po prostu "Krzyżacy" są nie moi... wiesz, o co chodzi. I często zaniedbuję kontakty z ludźmi, bo czytam, więc już nie mów, że mam inne priorytety.
Nie masz czyjego honoru tu bronić... jeśli bym napisała, że nie mam pojęcia, o CZYM są "Krzyżacy", o, to proszę bardzo... a tak?
Nie unoś się, nie odnosiłem się do Twojego postu, ale wypowiedzi Młodzika o "gimbusach".
BlackAngel pisze:Oczywiście, że przeczytam "Folwark...". Ale miło po prostu jest wiedzieć, że coś, co jest uważane za świetne jest też literaturą piękną :).
Nie wiem zupełnie, co w tym miłego. Książka jest książka. Jeśli w dodatku napisana ładnym językiem, ciekawa fabularnie i tak dalej - już jest piękna. Po co tworzyć sztuczne podziały?

Chyba że bardziej chodziło Ci o ów tajemniczy Kanon... ;-)
sam już nie wiem.

Awatar użytkownika
BlackAngel
Pćma
Posty: 236
Rejestracja: czw, 28 sty 2010 17:46

Post autor: BlackAngel »

Ach, spoko, nie wiedziałam. Po prostu przez moment wyglądało to W MOICH OCZACH, jakbyś oskarżał mnie o brak elokwencji...
Wiesz, po prostu czuję się mądra... ;)
Co cię nie zabije, to cię wkurzy ;D

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Chyba że bardziej chodziło Ci o ów tajemniczy Kanon... ;-)
On jest tajemniczy? :)))
Fajnie... :D
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
e Eridani
Mamun
Posty: 167
Rejestracja: pn, 21 wrz 2009 11:38

Post autor: e Eridani »

Małgorzata pisze:
Chyba że bardziej chodziło Ci o ów tajemniczy Kanon... ;-)
On jest tajemniczy? :)))
No ba, co najmniej jak szpieg z Krainy Deszczowców...

Może też podrzucę linka ku nauce forumowej braci - o kanonie (całkiem) przekrojowo.
I want to be an idealist, but I just Kant.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ale sobie chłopaki i dziewczyny pokomplikowały... :P
Mnie się podoba podsumowanie. Tak zupełnie z perspektywy redaktora, któremu łatwiej jest, gdy Autor nie robi błędów frazeologicznych. :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
dacepowolny
Sepulka
Posty: 29
Rejestracja: pn, 15 mar 2010 07:40
Płeć: Mężczyzna

Post autor: dacepowolny »

e Eridani pisze: Może też podrzucę linka ku nauce forumowej braci - o kanonie (całkiem) przekrojowo.
Fuck, tego się nie da czytać, ale nie mój cyrk i nie moje małpy...
Małgorzata pisze:
A ja mogłabym odpowiedzieć, że to prawda, co mówisz. Np. TaKie BloGasKi To ZuPeŁNy NjUS - MuST CaNoN Am SIuR. Ale SOoOSna... :P
Czyli idzie facet po starożytnej jaskini i widząc rysunki mówi "Cool" i rozmazuje na nich peta? Przecierz wiesz co miałem na myśli.
Małgorzata pisze: Ale sobie chłopaki i dziewczyny pokomplikowały... :P
Mnie się podoba podsumowanie. Tak zupełnie z perspektywy redaktora, któremu łatwiej jest, gdy Autor nie robi błędów frazeologicznych. :)))
Wygodnie, prawda?
Ostatnio zmieniony pn, 22 mar 2010 00:50 przez dacepowolny, łącznie zmieniany 1 raz.
"w czterech ścianach własnych marzeń dopadnie Cię śmierć" TSA

ODPOWIEDZ