Jak to napisać, gdy autor się zatnie 2

Żale i radości wszystkich początkujących na niwie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Xiri, obawiam się, że nie ma słowa które by nazywało dźwięk dłoni sunących po parkiecie. Albo to po prostu opisz w stylu: "słychać było tylko dźwięk dłoni sunących po parkiecie", albo zrezygnuj, jeżeli nie jest to ważne.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Xiri pisze:Chodziło o coś takiego, że dziecko ma dłonie stale położone na parkiecie (nie ma tam drzazg :p), odpycha się - czy napędza, jak kto woli - nogami i "jeździ" tak po całym pomieszczeniu.
Mam silne wrażenie, że nie da się "jeździć" po parkiecie odpychając się od niego nogami i nie odrywając dłoni. Niemowlaki "raczkują" - czyli po prosty łażą na czworakach. Jaki temu towarzyszy dźwięk - jako żywo, nie pomnę, ale obstawiałbym plaskanie stawianych na przemian na parkiecie małych łapek i towarzyszące temu szuranie kolan.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Może podłoga była lakierowana? :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

ElGeneral pisze:
Xiri pisze:Chodziło o coś takiego, że dziecko ma dłonie stale położone na parkiecie (nie ma tam drzazg :p), odpycha się - czy napędza, jak kto woli - nogami i "jeździ" tak po całym pomieszczeniu.
Mam silne wrażenie, że nie da się "jeździć" po parkiecie odpychając się od niego nogami i nie odrywając dłoni.
Zaufaj mi, że można. Mój kuzyn, jak był mały, zawsze tak udawał pociąg :p Fakt, podłoga była wylakierowana.

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Xiri, nie możesz tego jakoś obejść?
Jesli nie wiesz jak coś brzmi, udziabaj temat z drugiej strony.

Dźwięki niosące się z przedpokoju świadczyły, że Raduś (czy kto tam inny) radośnie przemieszcza się po parkiecie w kierunku kuchni. Zapewne wydzierając nowe dziury na kolanach i używając dłoni w formie polerki. Towarzyszące temu gaworzenie przypominało szczebiot wróbla.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Zgrzyty i postukiwania towarzyszące chwilom, w których Nosferaduś przesuwał po klepkach podłogi niezbyt długie jeszcze niemowlęce kiełki, przypomniały wzruszonemu hrabiemu jego własne dzieciństwo...
NMSP
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

hundzia pisze:Xiri, nie możesz tego jakoś obejść?
Jesli nie wiesz jak coś brzmi, udziabaj temat z drugiej strony.

Dźwięki niosące się z przedpokoju świadczyły, że Raduś (czy kto tam inny) radośnie przemieszcza się po parkiecie w kierunku kuchni. Zapewne wydzierając nowe dziury na kolanach i używając dłoni w formie polerki. Towarzyszące temu gaworzenie przypominało szczebiot wróbla.
Jasne, że mogę obejść. Wszystko można obejść ;) Nie przepadam jednak za rezygnowaniem z czegoś tylko dlatego, że mam wątpliwości. Wolę rozwiać te wątpliwości i o czymś się dowiedzieć, niż iść na łatwiznę.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Xiri, żywisz fantastyczne przekonanie, że w języku jest słowo (pojedyncze) na opisanie każdego, nawet najbardziej wymyślnego czy rzadkiego zjawiska.

e. słowo
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Kiedy to właśnie na tym polega sztuka, by umieć obchodzić zacięcia niż spędzać bezsennie noce w poszukiwaniu właściwego słowa.
Pedantyzm w tekście też nie jest ideałem.

neularger pisze:Xiri, żywisz fantastyczne przekonanie, że w języku jest słowo (pojedyncze) na opisanie każdego, nawet najbardziej wymyślnego czy rzadkiego zjawiska.
Jak nie znasz tego słowa to je wymyśl :P Przynajmniej nikt nie zarzuci, że pokićkałaś znaczenia.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Ja tam się nie szczypię i gdzie trzeba wsadzam jędrne słowo "niemilec". Jak dotąd Czytelnicy się nie skarżyli, choć niektórzy z redaktorów - i owszem.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Re: Jak to napisać, gdy autor się zatnie 2

Post autor: Ebola »

Dlaczemu? Niemilec brzmi fajnie.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Re: Jak to napisać, gdy autor się zatnie 2

Post autor: hundzia »

Niemilec jest śliczny.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Jak to napisać, gdy autor się zatnie 2

Post autor: Cordeliane »

No - miły nie jest, to śliczny chociaż :)
Ja też jestem za. Bardzo obrazowe określenie.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Re:

Post autor: Xiri »

ElGeneral pisze:Ja tam się nie szczypię i gdzie trzeba wsadzam jędrne słowo "niemilec". Jak dotąd Czytelnicy się nie skarżyli, choć niektórzy z redaktorów - i owszem.
Znam coś podobnego, co od dawna jest w slangowym użyciu - niemiluch.

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Re: Jak to napisać, gdy autor się zatnie 2

Post autor: Gesualdo »

Neologizmy są fajne. Mnie się podoba „nieprzysiadalność” Świetlickiego.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

ODPOWIEDZ