Czas podobno jest najprostszą rzeczą. Woda też, a jednak nie da się jej utrzymać w dłoni. No, może po zamrożeniu - wody, nie dłoni - ale jak dotąd nie odkryłam jeszcze, jak zamrażać czas. :P
Tak czy inaczej - póki pamiętam.
Radioaktywny. Ty mnie wkurzyłeś swoim tekstem. Brawurowy pomysł, jeden z najlepszych w tej edycji WT. I do połowy równie fajne wykonanie. Bajka absurdalna, śliczna - początkiem tej bajki byłaby scena, którą napisałeś. Nie wiem tylko, po co na siłę musiałeś ją zakończyć. Bajkę i scenę. Zamiast przemyśleć, co jeszcze można z tego pomysłu wycisnąć. A można wiele. Kim są rodzice tej panienki? Kto ją zastąpi, gdy będzie w drodze? I czy na pewno panna I powinna zajmować się traumami z dzieciństwa? Ostatecznie, to działka T, jak mi się zdaje? :P
Rozwinięcie fabularne w scenie słabe, a może to rozwiniecie pomysłu jest. Tak czy inaczej bo nie wiąże się z tym, co w pomyśle najciekawsze, IMAO. Zabieraj ten tekst, Radio, zrób dłuższy. Bo to jest naprawdę fajny pomysł i początek jest znakomity. Trzymaj się tego i pociągnij dalej. Wyjdzie ładne, zabawne, lekkie - a przynajmniej taką mam nadzieję.
Charakterystyka i realizacja tematu jest. Chociaż uważam, że ta realizacja nieco blada i mało wyrazista, do tego nie jestem przekonana, czy "zupełnie" zmieni się świat I, ale może jestem uprzedzona, bo mnie się zwyczajnie od szpinaku nie podoba i tyle. Za to pomysł - bezwzględnie świetny. Zmarnowany na WT, IMAO. :P
*************************************************************
edit: Czyli ciąg dalszy, bo nareszcie zbliżamy się do końca...
Ellaine: Po drugiej stronie płotu
Tytuł ładny, wiadomo. I równie ładnie zrobiona charakterystyka - lekko, czysto i bez wysilenia. Język może zbyt grzeczny na nastolatkę, ale przecież są takie dobrze ułożone małolaty, więc nie ma się co czepiać. Może tylko:
No, rozumiem - funkcja emotywna musi być, ale żeby AŻ tyle tych zaimków? Staccato zupełnie niepotrzebne tutaj się zrobiło. :P(...) i tak robi z tego czegoś coś, co nazywa jedzeniem!
Charakterystyka, jak powiedziałam - jest. Realizacja tematu - nie.
I to nie jest wina samej scenki - poprowadzonej bardzo dobrze i uciętej gdzie należy - lecz limitu. Tobie, Ellaine, do realizacji tematu w ten sposób byłyby potrzebne co najmniej dwie sceny. A może nawet powieść. Tu dałaś zawiązanie fabularne i wprowadziłaś postać - a dużo dalej wyjaśniłabyś, jak świat bohaterki się zmienił. Zupełnie. W zaprezentowanej scenie tego nie ma jednakowoż.
I jeszcze element fantastyczny:
Pokręcone zdanie. Bo skoro nieopisywalne kształty, to czemu postacie? Może wystarczyło tylko wskazać, że narratorka nie mogła się przyjrzeć postaciom/kształtom, bo były rozmyte, ruchome, rozmazane, cokolwiek.Wokół stało kilka wysokich postaci o nieopisywalnych kształtach.
Pomijając, że dla stylu narracji bezpośredniej to zdanie nie pasuje - zbyt oficjalne, zbyt sztywne.
Ale językowo - to drobiazgi.
_____________________________________
edit:
I tekst spod krechy, czyli Narai.
Charakterystyka jest, zmiana świata - również. Temat zaliczony, limit zrzucił tekst pod krechę.
To, co budziło wątpliwości - już zostało wcześniej wskazane: sytuacja, w której wszyscy trzej "lekarze" (choć pewnie mentaliści byłoby lepszym określeniem) wyjaśniają sobie wzajemnie to, co mają przed oczyma (dusz swoich :P). Niezręczne rozwiązanie fabularne, zbyt łopatologiczne, wywołujące wrażenie nienaturalności.
Po przerwie rzuciło mi się w oczy coś jeszcze: prowadzenie tej sceny. Aby intrygować czytelnika, warto wyjaśnienia dać na koniec. Ty, Autorko, wyjaśniasz od razu, o co chodzi - kawa na ławę w dialogu: odwrócenie osobowości. Co ma mnie zainteresować zatem, skoro od razu wiem, dlaczego ci trzej goście zawisają w powietrzu? Przecież nie bohaterka - ona z definicji (zadanej) jest przeciętna i mało interesująca. :P
Może warto było jednak najpierw używać tylko neutralnego "zabieg", a dopiero na końcu sceny wyjaśnić, że ten zabieg to odwrócenie osobowości?
Wydaje mi się, że taka organizacja treści byłaby lepsza w odbiorze, bardziej intrygująca. Ale może tu za bardzo się mieszam.
Językowo bez potknięć, poza może:
Jak wygląda niezwykła bluza z kapturem? :PDżinsy i zwykła bluza z kapturem