Polak Mały, czyli patriotyzm

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ

Czy jesteś patriotą?

Tak
42
63%
Nie
14
21%
Nie wiem, nie rozumiem pojęcia patriotyzmu
11
16%
 
Liczba głosów: 67

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Nadal się nie rozumiemy. Przypadki o których pisałam to nie było przyjęcie obywatelstwa pod przymusem. Z własnej woli było.

Zastanawiam się, czemu tak nawiązujesz do gry w reprezentacji (tej czy innej) i zarzucasz chłopakowi, ze dla kariery przyjął obce obywatelstwo. Podolski został obywatelem Niemieć w wieku dwóch lat, uważasz, że był az tak przewidujący? Obywatelstwo polskie ma z urodzenia, nawet nie ma polskich dokumentów, po prostu prawem jako urodzonemu w Polsce i z rodziców Polaków to obywatelstwo ma.
Klose, nawiasem mówiąc został obywatelem w wieku lat dziewięciu. też przewidywał przyszłość?
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Problem będzie, gdzy będzie wojna polsko-niemiecka. Wtedy Podborski bedzie musiał wybrać tylko jedna z dwóch armii.
Ale dla niektórych jest już sprawą zdrady, w jakiej koszulce gania za piłką. Jak dla mnie jest już naduzyciem, że chłopaki ganiają po trawie w barwach narodowych. Mieszanie do tego szołbiznesu patriotyzmu i sprway najwyższej wagi państwowej i narodowej to przegięcie. Ganialiby w barwach firmowych, nie byłoby problemu.

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

A.Mason pisze: Nie jestem jednak w stanie zrozumiec przymusu przyjecia obywatelstwa w celu zarobienia wiekszych pieniedzy, albo zaspokojenia ambicji (wystep w reprezentacji jakiejkolwiek!).
A ja jestem, bo to wyjątkowo poważnie upraszcza całą biurokrację związaną z pobytem w cudzym kraju. Nie wnikam w wewnętrzne motywy, które powodowały wyjazdem, więc stwierdzam (między innymi na podstawie postów Hundzi), że przyjęcie cudzego obywatelstwa jest rzeczą wynikającą z pragmatyzmu, a nie z niechęci do kraju, w którym się urodziło. Osobiście przestrzegam przed kombinowaniem z obywatelstwem, żeby nie wyszło jak u Verhoevena :)
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Skoro nie ma nic nagannego w kupieniu sobie Brazylijczyka i nie musiał on zrzec się swego dotychczasowego obywatelstwa, to nie ma też nic nagannego w tym, że Polak wyrabia sobie obywatelstwo niemieckie.

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Olisadebe chyba też nie musiał się niczego zrzekać.
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

A czy nie jestem patriotą, skoro jest mi zupełnie obojętne, kto wygra mecz Polska-Niemcy?

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

To jest nas dwóch ;)


A ja tak sobie pomyślałem, że jakby się dobrze zaprzeć, to należałoby odmówić obywatelstwa polskiego chociażby Skłodowskiej (na zachodzie Curie) czy Mickiewiczowi. Pierwsza całe dorosłe życie mieszkała i pracowała we Francji, a drugi jasno i wyraźnie mówił "Litwo! Ojczyzno moja!" ;)
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Pokornie zapytyłowywuję szanowne zbiegowisko: skoro nie uważam się za patriotę, czy powinienem się uznać za człowieka drugiej kategorii?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Zdefiniuj więc najpierw kim są ludzie pierwszej i drugiej kategorii.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A.Mason pisze:Zrzeczenie sie obywatelstwa = jedna z przeslanek braku patriotyzmu. (...) Ja twierdze, ze swiadome zrzeczenie sie obywatelstwa w imie wlasnego interesu i ambicji oznacza, ze danej osobie brak patriotyzmu.
A kto pisał cokolwiek o ZRZECZENIU się obywatelstwa? Rozmowa zaczęła się od PRZYJĘCIA drugiego obywatelstwa. A teraz wychodzi na to, że Ty te dwie sprawy utożsamiasz? Na jakiej podstawie, że znowu spytam?

Poza tym ZRZECZENIE się obywatelstwa może być oznaką wielu spraw, np. niezgody na kurs polityczny, jaki przyjmuje ojczyzna. Może być oznaką najgłębszego patriotyzmu, ostatecznej desperacji w trosce o dobro ojczyzny właśnie.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

O zrzeczeniu się to mógłby akurat ciekawą historię swojego sąsiada Qliver opowiedzieć, ale on akurat tu nie zagląda.

Ma w każdym bądź razie sąsiada, który, jeśli czegoś nie poplątałem, zrzekł się obywatelstwa polskiego nie posiadając innego żadnego. Na znak protestu właśnie. I mieszka teraz sobie w naszym kraju człowiek, który nie posiada obywatelstwa żadnego. A zrobił to właśnie podobno z patriotyzmu - nie godząc się na przemiany jakie w naszym pięknym kraju następowały w pewnych czasach. I jak kogoś takiego traktować?
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

To też jest uregulowane :) Taki ktoś jest apatrydą i jego sytuacja prawna jest trudniejsza (np. w razie wyjazdu nie może AFAIR żądać od ambasady RP opieki konsularnej), ale także są konwencje międzynarodowe w tym temacie.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Harkonnen2 pisze:Nie wnikam w wewnętrzne motywy, które powodowały wyjazdem, więc stwierdzam (między innymi na podstawie postów Hundzi), że przyjęcie cudzego obywatelstwa jest rzeczą wynikającą z pragmatyzmu, a nie z niechęci do kraju, w którym się urodziło.
Podpisuje się wszystkiemi ręcami, bo tak jest. Patrzę na świat realistycznie, w miarę możliwości bez uprzedzeń i wybieram taki kraj do życia, w jakim moje dzieci będą miały najjaśniejszą przyszłość. Tam, gdzie przyjęcie drugiego obywatelstwa ułatwi życie, zwłaszcza, że własnymi rękami tworzymy naszą drugą ojczyznę. Tą, w której mieszkamy, a obywatelstwo kraju, gdzie zamierzam pozostać jeszcze wiele, wiele lat, może dekad, uprości wiele. Ot, choćby opiekę socjalną czy sposób rozliczania podatków i emerytury.
Skąd ta dysputa na temat zmiany kraju zamieszkania, czy obywatelstwa, nie rozumiem, przecież nie mamy już w Unii granic, a w przyszłości mają zanikać także podziały narodowe.
A czy mój syn, który trafił do Irlandii w wieku 13 miesięcy lub córka, urodzona na miejscu, będą miały problem z wybraniem ojczyzny? Nie wiem, ale, żeby ułatwić im życie w obu krajach, niezależnie od tego gdzie im będzie lepiej i który bardziej ukochają, będą mieć podwójne obywatelstwo. Wedle niektórych wypowiedzi zastanawiam się, w czym widzicie problem podwójnego obywatelstwa. To, że nie płacę podatków w Polsce, nie znaczy, że nie kocham mojego rodzinnego kraju, że nie śledzę wydarzeń i nie leży mi na sercu dobro rodaków. Praca jest pracą, a patriotyzm, patriotyzmem. Nie mieszajmy pojęć, bardzo proszę.

Odebrać obywatelstwo może prezydent, tylko w sytuacji zagrożenia państwa, w przypadku osoby będącej wrogiem publicznym, persona non grata. I jeśli wiedziony jakimś zaćmieniem umysłowym, jakimś głupim podszeptem, Kaczyński pozbawi Podolskiego i Klose obywatelstwa, to będzie to dla mnie osobistym rozczarowaniem. Bo kto mi zagwarantuje, że następnie, nie zostaną pozbawieni obywatelstwa Polacy od x lat mieszkający za granicą? Precedens, bardzo ładna, wygodna furtka do przyszłych nadużyć. Tylko, że wielu rzeczy już potem, przez następny rząd, nie można odkręcić.
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

hundzia pisze:Odebrać obywatelstwo może prezydent, tylko w sytuacji zagrożenia państwa, w przypadku osoby będącej wrogiem publicznym, persona non grata. I jeśli wiedziony jakimś zaćmieniem umysłowym, jakimś głupim podszeptem, Kaczyński pozbawi Podolskiego i Klose obywatelstwa, to będzie to dla mnie osobistym rozczarowaniem. Bo kto mi zagwarantuje, że następnie, nie zostaną pozbawieni obywatelstwa Polacy od x lat mieszkający za granicą? Precedens, bardzo ładna, wygodna furtka do przyszłych nadużyć.
Hundziu — zgodnie z konstytucją RP nikogo nie można pozbawić polskiego obywatelstwa. Polskiego obywatelstwa można się wyłącznie zrzec:
Art. 34 konstytucji pisze:1. Obywatelstwo polskie nabywa się przez urodzenie z rodziców będących obywatelami polskimi. Inne przypadki nabycia obywatelstwa polskiego określa ustawa.
2. Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba że sam się go zrzeknie.
Politycy pokroju Orzechowskiego mogą się skichać, a nic nie zdziałają. I całe szczęście.

EDIT: a z tego, co się orientuję, w Polsce precedensy nie tworzą prawa. Czy jakoś tak. Nosiwód jest prawnikiem, niech się wypowie.
Ostatnio zmieniony wt, 10 cze 2008 13:04 przez Harna, łącznie zmieniany 1 raz.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Z tego, co wiem, na forum bywają dwie osoby o podwójnym obywatelstwie. Może jest ich więcej. Ciekawe, kiedy po przeczytaniu niektórych fragmentów dyskusji żyłka im strzeli. Kiedy poczytają sobie, jak bezceremonialnie niektórzy uczestnicy tej wymiany zdań wyrokują o ich patriotyzmie/przywiązaniu do kraju albo o braku tego przywiązania.
Jak łatwo jest głosić prawdy objawione, pozostając na zewnątrz wydarzeń.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

ODPOWIEDZ