Polak Mały, czyli patriotyzm

[Gedeon Sienieński]

Szkoda że hitler nie został przy malowaniu;-D nawet mu nieźle szło. Może jakby dostał sie do tej szkoły malarskiej i poczuł się dowartościowany, nie kobinowąłby teorii o wielkim narodzie niemieckim. Cholerny Austryjak:-D
(Dmowski zawsze kojażył mi się z Hitlerem - a propo naszego podwórka)

EDIT: Co do Josifa Dżugaszwili - to wiadomo, że Lenin mu przeszkadzał i kiedy zaczłą podupadac na zdrowiu, stalin równo robił go w trąbe i marzył o tym aby jak najszybciej opóścił ziemski padół.

wpis moderatora:
Ebola: Ostrzegałam? Informowałam, że jest opcja podglądu? Od jutra, jak dorwę, będzie na czerwono. Jest jeszcze Słownik Ortograficzny

[kiwaczek]

A ja bardzo proszę nie ciągnąć dalej dyskusji o panach H i S, bo związku z tematem wątku nie ma to żadnego. Wszelkie następne tego typu posty polecą do gara (o którym już co poniektórzy chyba zapomnieli).
To jest ostatnie ostrzeżenie.

[Dabliu]

W '97, podczas powodzi, wszyscyśmy ciężko pracowali, walcząc z żywiołem. Kilka dni i nocy spędziłem targając worki z piaskiem, brodząc w wodzie po kolana, niedomyty (problem z higieną był), niewyspany, chociaż mój dom ani przez chwilę nie był zagrożony zalaniem, ani nawet podmyciem. Ratowaliśmy sąsiednie osiedle, chociaż walkę i tak przegraliśmy. Ale pięknie było współpracować w znoju z zupełnie obcymi sobie ludźmi. Pomagali starzy i młodzi, kobiety i mężczyźni...
Podczas jednego z tych ciężkich dni, stojąc na piaskowej barykadzie, zobaczyłem tylko jedną ekipę, która nie pomagała. Mało tego, miała widać wszystko to w dupie. Chłopcy w wieku około 20 lat siedzieli sobie kilkadziesiąt metrów dalej, popijając piwko i śmiejąc się z ratujących osiedle ludzi. Była to ekipa miejscowych skinheadów.
Proszę więc, żeby nie łączyć patriotyzmu z narodowym socjalizmem.
Bo patriotyzm objawia się również w rzeczach małych, jak wspólne stawianie czoła lokalnym zagrożeniom.

[Gedeon Sienieński]

Nacjonalizm to wypaczenie patriotyzmu. To jest chyba oczywiste (cholera chyba nawet na maturze miałem taki temat w pakiecie rozszerzonym tylko nie pamiętam czy na ptóbnej czy ostatecznej, coś o pograniczu było)

Cóż skinheadzi to wogóle wielka porażka dla społeczeństwa (już szczególnie tacy nazi) to cholernie przykre że szczególnie u nas (czy w Rosji) takie faszystowskie ideologię są nadal popieranie ( z tego co osobiście zauwazyłem dużo tego na wsiach, czy małych miasteczkach).
Ale Polacy uczą się opornie i najczęściej na błędach, niestety.
Co zabawne, oni uważaja się za tych prawdziwych patriotów. Ale niestety nie istnieje idealne społeczeństwo.

[Alfi]

to cholernie przykre że szczególnie u nas (czy w Rosji) takie faszystowskie ideologię są nadal popieranie ( z tego co osobiście zauwazyłem dużo tego na wsiach, czy małych miasteczkach).

A nie w dużych blokowiskach raczej?

[Korowiow]

Mieszakam na wsi, uczę się w małym miasteczku,a jakoś się specjalnie nie stykam z faszystami. Może źle szukam?
Nie porównuj Polski do Rosji- Rosjanie, jak zauważył Kisiel, ciekawy narodek, mogłby być mniej liczny- nadal schną z tęsknoty do tyrana. Cieszy ich Putin, bo daje im choćby dzień czekisty- nie potrafię sobie wyobrazić, żebyśmy my swiętowali dzień ubeka. Owszem, nie przeczę sentymentowi niektórych rodaków do czerwonych, ale jakoś nikt nie wspomina z tęsknotą łągrów i wywózek.
Swoją drogą- człowiek z Hitlerem na koszulkce wzbudziłby powszechne potępienie(zdrowa reakcja), z Leninem czy Guevarę ludziska paradują.

[No-qanek]

Swoją drogą- człowiek z Hitlerem na koszulkce wzbudziłby powszechne potępienie(zdrowa reakcja), z Leninem czy Guevarę ludziska paradują.

Chyba jest nawet jeszcze gorzej - w prawie zabroniona jest propaganda faszyzmu, ALE KOMUNIZMU JUŻ NIE. (Mówię chyba, bo coś słyszałem, jakoby niedawno się to zmieniło)

[kaj]

Z tego co wyczytałem w kodeksach, to obu.

[taki jeden tetrix]

Kolejny głos w dyskusji:

- Nie wyobrażam sobie, że mogłabym wyjechać z Polski. Tu jest moja rodzina, znajomi, muzyka - mówi Agnieszka i dodaje, że miłość do disco-polo czyli do muzyki polskiej jest u niej genetyczna.

- Ja się wychowałam na muzyce polskiej. Mama zawsze słuchała Eleni, Santor, Lecha, Czerwonych Gitar - opowiada.

MSPANC

[Alfi]

Chyba jest nawet jeszcze gorzej - w prawie zabroniona jest propaganda faszyzmu, ALE KOMUNIZMU JUŻ NIE. (Mówię chyba, bo coś słyszałem, jakoby niedawno się to zmieniło)

A czy ktoś u nas propaguje komunizm? Jakoś nie słyszałem.

[Korowiow]

Wiesz, można chodzić w koszulca z Guevarą, nie będąc zarazem miłosnikiem idei komunistycznych, tylko ot tak- dla estetyki. Ale ja uważam, że mimo wszystko nie wypada. Czy to jest propagowanie? Niedawno TVN zrobił aferę, że na koszulkach jednego z klubów motocyklowych jest hasło, będące translacją motta Waffen SS(to z wiernością jako honorem)- natomiast nie ma takiego potępienia społecznego, gdy ktoś pokazuje się w bolszewickiej symbolice.
Albo niedawno wydane podręczniki dla ochroniarzy stadionów- o komunistycznej symbolice nie ma mowy, natomiast endecka jest potępiana.

[Alfi]

Albo niedawno wydane podręczniki dla ochroniarzy stadionów- o komunistycznej symbolice nie ma mowy, natomiast endecka jest potępiana.

A na którym stadionie widziałeś komunistyczną symbolikę? Faszystowska jest na porządku dziennym. Tak samo jak w świeżych i mniej świeżych graffitti na trzydziestoletnich tynkach co drugiej ulicy.

[Coleman]

Jasne, że za granicą będzie lepiej. Twoja praca da Ci więcej masełka na chlebek i ja to rozumiem. A patriotyzm to między innymi ten wybór właśnie - masełko czy ojczyzna. Czyli, stare jak świat - mieć czy być...

A wiesz, Dabliu, jakbym zostal, to jest wielka szansa, ze teraz w Polsce zarabialbym dwa razy wiecej, niz wyciskam w Englandzie. No sorry, ale dla mnie ten Twoj podzial czarno-bialy jest tak troche o kant dupy potluc. I zazwyczaj charakteryzuje tych, ktorzy sami chetnie by wyjechali, ale nie moga, wiec lepiej sie schowac za patriotycznym wyborem Ojczyzny.
Wyobrazcie sobie (to do Ciebie i Kiwaczka), ze emigracja nie rowna sie zarobkowa. Ba! Ja, osobiscie, nawet nie nazwalbym siebie emigrantem, bo niby z jakiej racji? Jesli ktos laczy patriotyzm z miejscem zamieszkania, to gratuluje Ministrowi Giertychowi, bo najwyrazniej jego idee zalegly sie juz w narodzie.

[kiwaczek]

Wyobrazcie sobie (to do Ciebie i Kiwaczka), ze emigracja nie rowna sie zarobkowa.

Ej! Czemu mnie w tro mieszasz? Ja tu się już dawno nie udzielam, tylko porządku pilnuję ;)

Zaintrygowany przeczytałem jednak wszystkie swoje posty w tym wątku. Znalazłem coś takiego:

No i też byłbym ostrożny przy formułowaniu tez, że emigracja zarobkowa dzisiejsza jest przejawem braku patriotyzmu. Czasami po prostu inaczej się nie da. Znam kilka podobnych przypadków wśród swoich znajomych i wiem, że mimo tego że wyjechali to chętnie wróciliby do kraju.

Gdzie ja tu pisze o tym, że emigracja równa się zarobkowa? Z tego co widzę, to wymowa tego fragmentu jest raczej od takich tez daleka.

[Korowiow]

A na którym stadionie widziałeś komunistyczną symbolikę?

Kordian Krawetz("Jak Simon Mol PZPN edukował"- Gazeta Polska 27/2007):

PZPN nie zakazuje natomiast propagowania na stadionach piłkarskich komunizmu. "Symbole komunistyczne takie jak sierp i młot oraz czerwona gwiazda są doskonale znane delegatom ds. bezpieczeństwa, wobec czego nie było potrzeby ich zamieszczania w przedmiotowym Vademecum. Dotyczy to również komunistycznych wizerunków Che Guevary"- dowiedzieliśmy się w związku. Tyle tylko, że w "Vademecum" umieszczono min. swastykę, znak reżimu hitlerowskiego, który niewątpliwie też jest "doskonale znany" wszystkim Polakom.

A to że symboli hitlerowskich jest więcej- cóż, łatwiejsze są do rysowania te swastyki:)