No dobra, jeszcze język i parę innych rzeczy, które i tak wynikają z miejsca urodzenia.Alfi pisze:To naprawdę jest tylko miejsce urodzenia?
Polak Mały, czyli patriotyzm
Moderator: RedAktorzy
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
A przyjaciele, wrogowie, doświadczenia, wspomnienia? To Cię nijak z ojczyzną nie łączy?
Wszyscyśmy sarmaty wąsate, czy nam się to podoba czy nie. Albo to w sobie zaakceptujemy (i poczujemy więź z ojczystą kulturą) albo odrzucimy.
Ja jestem zwolennikiem patriotyzmu skomplikowanego. Znaczy - kochaj i hołub w ojczyźnie (a więc i w sobie) rzeczy dobre, pracuj nad tym co wątpliwe, i niszcz to co złe.
Wszyscyśmy sarmaty wąsate, czy nam się to podoba czy nie. Albo to w sobie zaakceptujemy (i poczujemy więź z ojczystą kulturą) albo odrzucimy.
Ja jestem zwolennikiem patriotyzmu skomplikowanego. Znaczy - kochaj i hołub w ojczyźnie (a więc i w sobie) rzeczy dobre, pracuj nad tym co wątpliwe, i niszcz to co złe.
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
Mam ciągle nienawidzić Niemców, Rosji itd.? Wyrosłem z tego.Dabliu pisze:A przyjaciele, wrogowie, doświadczenia, wspomnienia? To Cię nijak z ojczyzną nie łączy?
To co opisujesz to dla mnie nie jest patriotyzm tylko... nie wiem, jakaś praca u podstaw? Tak postępowałby każdy porządny człowiek niezależnie od tego w jakim akurat kraju by nie mieszkał. Chyba, że teraz patriotyzm znaczy tyle co uczciwość. Ale ja wolę nazywać rzeczy po imieniu.Dabliu pisze:Ja jestem zwolennikiem patriotyzmu skomplikowanego. Znaczy - kochaj i hołub w ojczyźnie (a więc i w sobie) rzeczy dobre, pracuj nad tym co wątpliwe, i niszcz to co złe.
A typowy patriota-idiota, "zakuty łeb" (jak napisał Pacek we "Wrześniu") jest dla mnie zmanipulowanym kmiotkiem, któremu możni naobiecywali gruszek na wierzbie byleby tylko przelał swoją krew.
Martwię się tylko o siebie, rodzinę i bliskich. Doceniam poświęcenie dawnych bohaterów, ale wolę ich podziwiać niż naśladować.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
No, tego akurat nie wymyślił Pacek. To wymyślili już przed wojną komuniści. Chodziło o to, aby przekonać "masy pracujące", że wszelki patriotyzm to frajerstwo i głupota, że trzeba dbać o swoje, a nie kraju interesy. No bo jakby wszyscy dbali o interesy kraju, to komuniści mieliby niejakie problemy z dołączeniem Polski do Związku Radzieckiego, a o to tylko chodziło szermierzom interesów klasy robotniczej i chłopów. Żadne państwo nie było ważne, ale tak jakoś się zawsze składało, że miano tworzyć raj na ziemi dołączając cały świat do ZSRR, a nie np. do Polski czy Litwy. Tak jakoś wychodziło. Stąd stereotyp; patriota - frajer, ciemniak i głupek.SzaryKocur pisze:A typowy patriota-idiota, "zakuty łeb" (jak napisał Pacek we "Wrześniu") jest dla mnie zmanipulowanym kmiotkiem, któremu możni naobiecywali gruszek na wierzbie byleby tylko przelał swoją krew.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
Ok, tylko nie łączcie mnie teraz z komunizmem. Naprawdę daleko mi od niego.
Zresztą jak spojrzeć na te propagandowe obrazy z pochodów pierwszomajowych, przodowników pracy, "dziarski" głos lektora itp. to zwykły patriotyzm się chowa.
Zresztą jak spojrzeć na te propagandowe obrazy z pochodów pierwszomajowych, przodowników pracy, "dziarski" głos lektora itp. to zwykły patriotyzm się chowa.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
Nie miałem zamiaru. To była tylko wkrętka historyczna :) Wyjaśniłem jedynie skąd się wzięło takie nastawienie/mem.SzaryKocur pisze:Ok, tylko nie łączcie mnie teraz z komunizmem. Naprawdę daleko mi od niego.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 19993
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
No a ci neolityczni, boginię Księżyca czczący, a krew niewiniątek lejący w bruzdy, iżby ziemia święta obficie rodziła? Wodzów swych zmuszający, by jurności swej w towarzystwie wybranej dziewicy dowodzili, bo to skuteczność zasiewów zapewniało?Gorgel-2 pisze: Mów acan za się. U mnie włościanie to 1/16.
Nie było wszak w onych czasach mieszczan, ślachty i inszych wynalazków późnej epoki brązu - nic, jeno kopacze a siewce i żeńce... Giezło i portki sam se każdy tkał, jeśli nie on, to niewiasta jego, takoż skórę na buty garbował, a kiedy wroga zoczono, to z krzemiennym toporem na progu chałupy stawał.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Źle się wyraziłem. Nie chodziło mi o wrogów narodowych, ale prywatnych. Wiesz... jako że przyjaciele i wrogowie to głównie Polacy, to jakoś tak człowiek wrasta w tę strukturę i czuje się tym mocniej Polakiem. Zresztą... nieważne. Com powiedział, tom powiedział. Jedni mają tak, a inni siak. Rozumiem.SzaryKocur pisze:Mam ciągle nienawidzić Niemców, Rosji itd.? Wyrosłem z tego.Dabliu pisze:A przyjaciele, wrogowie, doświadczenia, wspomnienia? To Cię nijak z ojczyzną nie łączy?
Zmykam z wątku.