Ponura celebra
Moderator: RedAktorzy
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Ponura celebra
Naszła mnie ochota, by wysączyć piwko (czasami tak miewam) i niestety, musiałem po nie za.... dalać na stację benzynową, na której oczywiście ruch był jak cholera. Powiedzcież mi, obywatele narodu, który podobno się szczyci swoim poczuciem humoru, dlaczego Żabojady potrafią zrobić sobie na katorze żuiliet piknik w całej Francji, Jankesi hucznie obchodzą fort of dżulaj, a my tak ponuro celebrujemy nasze święta narodowe. Czemu 11 listopada nie miałby być dniem radosnym - w końcu na Sylwestra można urządzić zabawę i na mrozie, prawda? Ale nie... apel poległych, łoskot werbli, ponury jegomość ponurym głosem odczytuję listę zabitych a minę ma przy tym tak skwaszoną, jakby mu w (_!_) wetknęli grubszym końcem jodłową szyszkę... Czemuż nie umiemy się cieszyć z odzyskanej niepodległości? I czemu - do licha ciężkiego - zmuszamy wszystkich do ponurej celebry zamykając sklepy? W końcu sprzedawców nikt batami do roboty nie goni, mamy podobno wolny kraj. A może nie do końca wolny? I czemu ustawodawca nabija kasę Shellowi?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Re: Ponura celebra
Bo trzeba zacząć? :> Ja nie rozumiem, czemu po prostu nie wyprawisz takiego przyjęcia? ;)ElGeneral pisze:Czemu 11 listopada nie miałby być dniem radosnym - w końcu na Sylwestra można urządzić zabawę i na mrozie, prawda?
Mnie tam zawsze podniosły nastrój bierze, brakuje tylko kieliszka, ale w kościele nie wypada ;] W zasadzie to się zgadzam, przydałoby się dużo fajerwerek itp. ale szukanie winnych nic tu nie da ;]ElGeneral pisze:Czemuż nie umiemy się cieszyć z odzyskanej niepodległości?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
El General, to wolny kraj.
Jeśli masz ochotę na radosną fetę, to zaproś ludzi, porozwieszaj w chacie serpentyny i baloniki, przebierzcie się w spiczaste papierowe kapelusiki i naprujcie się na intencję. To taki sam dobry sposób, jak i każdy inny.
Jeśli łoskot werbli cię drażni, to słuchać go wszak nie musisz.
Jeśli masz ochotę na radosną fetę, to zaproś ludzi, porozwieszaj w chacie serpentyny i baloniki, przebierzcie się w spiczaste papierowe kapelusiki i naprujcie się na intencję. To taki sam dobry sposób, jak i każdy inny.
Jeśli łoskot werbli cię drażni, to słuchać go wszak nie musisz.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
Co do przebierania, zdziwiłem się, że faceci, którzy na dzisiejszej paradzie poprzebierali się za polskich spadochroniarzy spod Arnhem, to prawie same kurduple... Inni byli roślejsi. Kompensacja? ;-)nimfa bagienna pisze:przebierzcie się w spiczaste papierowe kapelusiki(...)
"We made it idiotproof. They grow better idiots."
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Dear me!
Ja nie pytam, czy muszę. Wiem, że mogę tych werbli nie słuchać - i nie słucham. Ja pytam, czemu radosne w końcu święto obchodzimy - OFICJALNIE - tak ponuro? Czemu, zamiast się cieszyć, zamiast urządzać zabawy, pozwalamy, żeby święta narodowe monopolizowały ponure pierdziele, których młodość minęła w epoce Franza Jozefa... Przecież zgodzisz się ze mną, że co innego oficjałki, a co innego nastrój narodu, który obecnie - odnoszę wrażenie, umie się cieszyć tylko z kolca w (_!_)!
Ja nie pytam, czy muszę. Wiem, że mogę tych werbli nie słuchać - i nie słucham. Ja pytam, czemu radosne w końcu święto obchodzimy - OFICJALNIE - tak ponuro? Czemu, zamiast się cieszyć, zamiast urządzać zabawy, pozwalamy, żeby święta narodowe monopolizowały ponure pierdziele, których młodość minęła w epoce Franza Jozefa... Przecież zgodzisz się ze mną, że co innego oficjałki, a co innego nastrój narodu, który obecnie - odnoszę wrażenie, umie się cieszyć tylko z kolca w (_!_)!
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Czemu zamiast działać i cokolwiek zmieniać szuka się winnych by na nich ponarzekać?ElGeneral pisze:Czemu, zamiast się cieszyć, zamiast urządzać zabawy, pozwalamy, żeby święta narodowe monopolizowały ponure pierdziele, których młodość minęła w epoce Franza Jozefa...
Czemu mi się wydaje, że gadam do ściany i nikt tego nie przeczyta jak poprzedniego postu?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Bo to nasza cecha narodowa - narzekactwo. Narzekać jest łatwiej, niż zrobić cokolwiek. Lepiej ponarzekać i poczekać, aż ktoś inny coś zrobi. A wtedy też będzie źle;)Lafcadio pisze:Czemu zamiast działać i cokolwiek zmieniać szuka się winnych by na nich ponarzekać?
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
Czepiacie się. W Trójmieście się obchodzi całkiem wesoło - są parady (konkurencyjne!!), specjalne imprezy pół plenerowe (nawet jak jest zimno). Na tych paradach wśród publiki spotyka się zarówno młodych jak i starszych mieszkańców miasta, dwa lata temu bodajże spotkałam tam grupkę przeuroczych starszych pań, które niejednego by przekonały, że to nie moher rządzi w ich grupie wiekowej, ale radość życia. :)
Co roku jest kolorowo i radośnie, jak widać pod linkiem.
Co roku jest kolorowo i radośnie, jak widać pod linkiem.
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Chosenone
- Sepulka
- Posty: 92
- Rejestracja: pt, 12 paź 2007 20:49
Tu chodzi raczej o temat danego święta. Dla ciebie ElGeneralu 11 listopad to dzień radosny, bo odzyskaliśmy niepodległość. Ale fakt, że nazwa święta sugeruje taki temat wcale nie znaczy, że taki temat ma być. Dla mnie dzień ten to dzień zadumy nad tym, co doprowadziło do odzyskania niepodległości. O poległych, którzy walczyli o to, w co wierzyli, choć naprawdę nie mieli pewności, że nowa Polska będzie dobrą Polską, o szansach na jej niepodległość nie wspominając. Dlatego jakoś wolę poważną atmosferę, czas ciszy. Bo przecież i tak żyjemy w czasach, gdzie trudno znaleźć czas na ciszę.
- Mort00s
- Fargi
- Posty: 355
- Rejestracja: czw, 04 paź 2007 21:39
A ja krótko. To oczywiście może być dzień radosny - odzyskaliśmy niepodległość. Ale jakim kosztem?
Ostatnio zmieniony ndz, 11 lis 2007 22:19 przez Mort00s, łącznie zmieniany 1 raz.
"Gdy walczysz z potworami, uważaj by nie stać się jednym z nich.
Gdy patrzysz w otchłań, ona również patrzy i w Ciebie."
Friedrich Nietzsche
Gdy patrzysz w otchłań, ona również patrzy i w Ciebie."
Friedrich Nietzsche
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
A mnie 11 listopada z odzyskaniem niepodległości kojarzy się w drugiej kolejności. Bo odkąd pamiętam, to tego dnia cała rodzina świętowała rocznicę dziadków. Więc tak się przewrotnie trochę ułożyło, że moja rodzina robi tego dnia dokładnie to, do czego wzywa Generał. Cieszy się i świętuje radośnie. Tylko powody zupełnie inne...
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper
- MalaMi
- Fargi
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 12 lip 2005 17:41
Re: Ponura celebra
Chosenone dobrze gada. Poza tym listopad, zimno i śnieg nie nastrajają - przynajmniej mnie - do radosnej zabawy. Inaczej jest w maju, kiedy wałśnie Polacy maja swoje "fort julaje" i "żuiliet pikniki". I może to jest dobre rozwiązanie - w listopadzie, kiedy zimno i cimno - powaga i zaduma, a maju beztroska rozrywka.
Moim zdaniem to dobrze, ze wprowadzili tan przepis, bo święto jest po to, żeby świętować. I każdy ma do tego prawo. pani siedząca na kasie w hipermarkecie też.
śmieszą mnie takie obruszenia na przepis zamykania sklepów w święta - że to niby zamach na wolność i takie tam. Niemcy zamykają sklepy w sobotę o 14 i do poniedziałku, jak nie masz nic w lodówce to możesz się tylko w knajpie pożywić i nikt nie narzeka.ElGeneral pisze:wszystkich do ponurej celebry zamykając sklepy?
Moim zdaniem to dobrze, ze wprowadzili tan przepis, bo święto jest po to, żeby świętować. I każdy ma do tego prawo. pani siedząca na kasie w hipermarkecie też.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Jeżeli Niemcy wprowadzili głupie przepisy, to my też mamy? Co z tymi, którzy kończą pracę w sobotę wieczorem? Mają wbijać zęby w ścianę, bo kilku popaprańców (uwielbiam te soczyste powiedzonka Lecha!) przypomniało sobie przykazanie "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił". Żydzi - nawiasem mówiąc - świętowali w sobotę.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Bez przesady. Przed raptem dwunastoma dniami w roku można pomyśleć i zrobić zakupy. Zakaz handlu w niedziele byłby IMO przesadą, ale zakaz handlu w 12 dni świątecznych jest rozsądny. To nie są głupie przepisy.
A tekst o Żydach ma się nijak. Dla chrześcijan dniem świętym jest niedziela.
A tekst o Żydach ma się nijak. Dla chrześcijan dniem świętym jest niedziela.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA