Trochę dziwne pytanie, czyli mężczyźni wolą blondynki?

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Małgorzata pisze: I jak dziewczę choże o głosie choćby najpiękniejszym zapoda komunikat werbalny o treści nieadekwatnej, to płoszy kawalera.
Hyhy, Margo strzeliła ortografa!:PP
[edit]emotka.

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

W drugą stronę też to działa- jak facet przeklina, to od razu jest skreślony :)

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Dabliu pisze:Dla mnie najważniejsze, żeby kobita miała w sobie kocicę, błysk w oku, czy jak tam zwał. Nie cierpię (w sensie wizualnym) zgarbionych, niezgrabnych i zaniedbanych, zahukanych dziewcząt, które nie wierzą w swój sexappeal.
I dlatego te zgarbione, zahukane są jak kwiaty, które kwitną raz w roku. Poczytaj tego tam, Roalda Dahla, jak on ładnie o tym pisze. Radość odkrywania i zaszczyt z wyróżnienia, bycia tym, który właśnie on, rozchyli hmm... płatki.

Jak mówi mój znajomy, u każdego kwiatka najważniejszy jest zawsze korzeń ;-)

Co do mnie, to w leciech, kiedy zajmowałem się podrywaniem metodą "odniosę ci plecak do domu, moja ty krówko mleczna" (najskuteczniejsza znana mi metoda z tamtych czasów, ciekawe, czy w aktualnej kategorii wagowo/wiekowej też działa?), zastanawiałem się, dlaczego lecę zawsze na jakieś pokręcone psychologicznie panny. Co jedna, to jakieś dziwne odloty, dąsy, pąsy... Aż w końcu zrozumiałem, że one wszystkie takie ;-) - może to była ich metoda podrywu?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Małgorzata pisze:
Dabliu pisze:A kurwą jebnąć to można też z gracją i wdziękiem. Bo mnie się o sposób rozchodzi, a nie o treść. Znaczy... nie chodzi o rodzaj mięcha, a o styl i celność samego rzucania ;)
Powiedz, jak - sytuacyjnie. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji.
Bo ja mam do ciebie... <wzdech> taka slabosc... <wzdech> dziewczyno... <gleboooooki wzdech> ku*wa... <wzdech pelen absolutnej rezygnacji>
Autentyk.
;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

fealoce pisze:W drugą stronę też to działa- jak facet przeklina, to od razu jest skreślony :)
Hmmm... Mogę zakląć?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Cień Lenia pisze:
Małgorzata pisze: I jak dziewczę choże o głosie choćby najpiękniejszym zapoda komunikat werbalny o treści nieadekwatnej, to płoszy kawalera.
Hyhy, Margo strzeliła ortografa!:PP
[edit]emotka.
I niech zostanie. Żeby było wiadomo, że nikt nie jest bez winy :P
Tylko nie bolduj, bo się utrwali. Bolduj prawidłowe formy. HOŻE. :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Małgorzata pisze:
Dabliu pisze:A kurwą jebnąć to można też z gracją i wdziękiem. Bo mnie się o sposób rozchodzi, a nie o treść. Znaczy... nie chodzi o rodzaj mięcha, a o styl i celność samego rzucania ;)
Powiedz, jak - sytuacyjnie. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji.
Normalnie. Są dziewczęta, które klną tak, że uszy drętwieją. I takie dziewczę raczej nie wzbudziłoby we mnie pożądania. A są takie, które potrafią kurwą jebnąć adekwatnie do sytuacji, i to jeszcze tak, jakby "mruczały" (proszę sobie nie wyobrażać - to tylko takie luźne skojarzenie). Do drugiej grupy należy większość znanych mi kobiet. Do pierwszej - różne kobiałki o IQ krowy, napotykane w pojazdach komunikacji miejskiej i na przystankach.
Żeby nie było - nie obchodzi mnie kto jak klnie i czy w ogóle. Nie jestem pruderyjny itp. Nie uważam też, żeby facet był bardziej uprawniony do rzucania mięchem niż laska. Ale my tutaj o preferencjach seksualnych, tak? No właśnie...

Awatar użytkownika
Meduz
Cylon
Posty: 1106
Rejestracja: ndz, 19 lis 2006 21:59

Post autor: Meduz »

Małgorzata
No, Meduz, ja rozumiem. Ty SS zazdrościsz. :P

Tego Głosu. Bo z takim Głosem, to kobiety leżałyby u Twoich stóp. No, może jeszcze musiałbyś się ubrać na czarno i zgrywać niegrzecznego chłopca. Niedobrego. I tragicznego. I z CISem.
- Nic z tego. Wcale mu nie zazdroszczę. A co ja bym robił z tym tłumem desperatek, które by chciały coś więcej niż tylko mój głos? ;-D
Rok temu to może, może... Ale teraz zajęty jestem, stetyl ;-)))

Na swój głos nie mogę specjalnie narzekać. Może i nie jest aksamitny, ani w inny sposób wyjątkowy, ale jakiś czas temu zdarzyło mi się dzwonić w sprawie służbowej. Przedstawiłem pani, o co mi chodzi, a ona na to: "Czy mógłby pan powtórzyć, bo słuchałam pana głosu, a nie tego, co pan mówi". Podobne zdarzenia miały miejsce jeszcze kilka razy w różnych sytuacjach, ale zawsze, kiedy rozmawiałem przez telefon. Zdarzały się także ciekawsze komentarze;-)
Wszystko to pewnie dlatego, że przez telefon nie widać rozmówcy i możemy sobie dowolnie wyobrażać, jak wygląda. W takiej sytuacji łatwo o pomyłkę. Głos jes piękny, a w realu spotyka nas zawód, bo osoba już tak piękna nie jest.

Wyszliśmy od koloru włosów, a skończyliśmy na treści komunikatu;-) Ciekawa ewolucja dysputy;-D
Meduz Kamiennooki

- Lepiej się spytaj, co to daje?
- A co zabiera?

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Sygnały afektywne - to większa część komunikatu na pierwsze wrażenie. 90% i więcej. Potem przychodzi czas na pozostałe procenty. To dlatego ta ewolucja jest. Normalna sprawa.

A Głossss jest tylko jeden.
<oddala się na miękkich nogach do zajęć, które nie pozwalają tkwić przy komputerze i rozpamiętywać Głossssu...>
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Post autor: Zanthia »

nimfa bagienna pisze:
Małgorzata pisze:
Dabliu pisze:A kurwą jebnąć to można też z gracją i wdziękiem. Bo mnie się o sposób rozchodzi, a nie o treść. Znaczy... nie chodzi o rodzaj mięcha, a o styl i celność samego rzucania ;)
Powiedz, jak - sytuacyjnie. Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji.
Bo ja mam do ciebie... <wzdech> taka slabosc... <wzdech> dziewczyno... <gleboooooki wzdech> ku*wa... <wzdech pelen absolutnej rezygnacji>
Autentyk.
;)
No wiesz... Ja... no, ku*wa, zajeb**em się w tobie, mała.

Drugi autentyk.

A tak w ogóle, to ja sobie tu nie życzę wiwisekcjonowania SS na czynniki pierwsze. Nie tylko Guosem żyje kobieta! Ani nie tylko czarnymi, szytymi na miarę garniturami. SS jest bytem bosko niepodzielnym. Dziękuję. I co to jest CIS? Chodzi o dźwięk cis?
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Zanthio, CIS => Cynizm-Ironia-Sarkazm. Niezbędne atrybuty niegrzecznych chłopców i SS przede wszystkim. Wraz z całym byronizmem, oczywiście.

A wracając do tego, o czym pisał Dabliu - to nie jest z finezją przeklinanie.
Zda mi się nawet, że to na drugim końcu finezji jest :P:P:P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Małgorzata pisze:Zanthio, CIS => Cynizm-Ironia-Sarkazm. Niezbędne atrybuty niegrzecznych chłopców
Prawdziwa ironia i prawdziwy sarkazm to atrybuty niektórych mężczyzn. Tych inteligentnych. Innym wychodzi płasko jak zupa bez ziarenek smaku z firmy Winiary.
A do prawdziwego cynizmu zdolne są tylko kobiety.

Edit: Literówka
Ostatnio zmieniony śr, 12 gru 2007 20:31 przez Alfi, łącznie zmieniany 1 raz.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ty mnie nie pouczaj, Alfi. :P
Ten chłopiec z CISem jest już pod czterdziestkę. A może nawet po. Bo on jest postać fikcyjna. :)))
I żaden realman jej nie dorówna :P:P:P

Tylko Głossss jest prawdziwy.
<letargicznie nuci>
Bo to był Głos i tylko Głos.
I nic nie było - oprócz Głosu!

<po czym postanawia zemdleć z rozkoszy po raz kolejny>
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Alfi pisze:Innym wychodzi płasko jak zupa bez ziarenek smau z firmy Winiary.
Ziarenka smaku to są chyba Knura, nie? A, nie, sorry. Jednak Świniary.

No dobrze, czyli ustaliliśmy, że Ala jest najładniejsza. Next!
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

O Ali wiadomo tylko tyle, że Ala ma kota. Więc chyba myszowata nie jest.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ