Na co potrzebny jest moderator?
Moderator: RedAktorzy
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Na co potrzebny jest moderator?
wpis moderatora:
Gadulissima: Ponieważ dyskusja mogłaby rozepchać niepotrzebnie Księgę Skarg i Wniosków, postanowiłam ją przenieść w bardziej przyjazne rozważaniom środowisko. Dyskusja zaczęła się od tego.
Jest to jednocześnie moja odpowiedź na pytanie zawarte w tytule wątku.
To może, żeby juz nie bić piany, zechciej się zniżyć do mojego po poziomu i wyjaśnij mi te "oczywiste" przyczyny w prywatnym poście?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Maximus
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 606
- Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24
Zaś!?!ElGeneral pisze:Dobra, Kiwaczku, będzie to pewnie mój ostatni post na tym forum
MSPANC
Pożytek z moderatorów jest ogromny, o ile oczywiście jesteś w stanie zaakceptować nad sobą zwierzchnią władzę, ElGenerale. Odnosząc się do Twojej analogii: w Polsce rzucanie papierków na chodnik nie jest wielką zbrodnią - zobacz, jak z tej przyczyny wyglądają miasta.
Skoro znów odchodzisz z forum, to dlaczego tak się martwisz o to, co się tutaj dzieje? Dla mnie to niezrozumiałe.
Uważam, że moderatorzy są potrzebni, a obecna forma ich działań jest taka, jaka być powinna...
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Przepraszam, czy mój post był bezczelny, czy idiotyczny? Forumokieta to Talmud jest? Dekalog jakiś? Ułożyli ją ludzie dla ludzi - no, chyba że w ten sposób chcecie się dowartościować. Nie da się dyskutować o prawach fizyki. Boicie się odrobiny krytyki? Tak nie ufacie zdrowemu rozsądkowi forumowiczów. Jeden Generał rozwali to forum? Dajcie spokój, naprawdę nie wbijajcie mnie w dumę. Przecież moglibyście choć spróbować mnie przekonać. No, może w jakiś prywatnym pościku? Ja naprawdę nie jestem opancerzony na argumenty
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Bebe zdecydowała, decyzja jest wiążąca. Z niczego nie musi Ci się zatem tłumaczyć, Generale, ani na PW, ani na ogólnym. I tyle.Forumetykieta pisze: 13. To forum nie jest demokratyczne. Jest moderowane, a decyzje moderatorów są wiążące.
Reszta, to przypadki szczególne - w tym samym punkcie mowa, że nie wszystko Forumetykieta przewiduje.
So many wankers - so little time...
- Maximus
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 606
- Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24
Przepraszam, ale trochę się wzburzyłem. Moje zdanie poniżej, nie moderatorów. Ale myślę, że trochę się ze mną zgodzą.
Po co tracić czas na tłumaczenie jednej osobie czegoś, co dla setek jest oczywiste? To po pierwsze.
Po drugie, chyba nikt tutaj nie wierzy, abyś mógł rozwalić to forum. To Ty tak twierdzisz i najwyraźniej sam siebie wbijasz w ową dumę, o której mówisz.
Po trzecie, dlaczego moderatorzy mieliby Cię do czegokolwiek przekonywać? Co to, PRL? SB? Nikt nikogo nie zmusza do bytności na FF. Przynajmniej ja tak to widzę.
A Forumokieta, wbrew pozorom, nie jest po to, by ją łamać, ale po to, by przestrzegać. Jeżeli nie pasuje, a brak konstruktywnych wniosków (konstruktywnych, czyli takich, które nie obalałyby 90% założeń w niej przedstawionych tylko dlatego, że nikomu nie chce się tłumaczyć, dlaczego są słuszne, a jedna osoba założy sobie, że nie są), to przecież żadnych cyrografów nie podpisywałeś przy rejestracji. Droga wolna.
Odwołując się znów do analogii Twojej, to prawa fizyki wypracowano przez lata i służą. Jak ktoś się nie zgadza, może sobie opracować swoją teorię, proszę bardzo. Nie widziałbym przeciwwskazań.
Nie sądzę, by tutaj ktokolwiek bał się krytyki. Sęk w tym, że nie każdy ma czas na jałowe dyskusje, ElGenerale. Propaganda Fahrenheitowi niepotrzebna.
Takie jest moje zdanie.
EDIT: Margota mnie ubiegła.
Po co tracić czas na tłumaczenie jednej osobie czegoś, co dla setek jest oczywiste? To po pierwsze.
Po drugie, chyba nikt tutaj nie wierzy, abyś mógł rozwalić to forum. To Ty tak twierdzisz i najwyraźniej sam siebie wbijasz w ową dumę, o której mówisz.
Po trzecie, dlaczego moderatorzy mieliby Cię do czegokolwiek przekonywać? Co to, PRL? SB? Nikt nikogo nie zmusza do bytności na FF. Przynajmniej ja tak to widzę.
A Forumokieta, wbrew pozorom, nie jest po to, by ją łamać, ale po to, by przestrzegać. Jeżeli nie pasuje, a brak konstruktywnych wniosków (konstruktywnych, czyli takich, które nie obalałyby 90% założeń w niej przedstawionych tylko dlatego, że nikomu nie chce się tłumaczyć, dlaczego są słuszne, a jedna osoba założy sobie, że nie są), to przecież żadnych cyrografów nie podpisywałeś przy rejestracji. Droga wolna.
Odwołując się znów do analogii Twojej, to prawa fizyki wypracowano przez lata i służą. Jak ktoś się nie zgadza, może sobie opracować swoją teorię, proszę bardzo. Nie widziałbym przeciwwskazań.
Nie sądzę, by tutaj ktokolwiek bał się krytyki. Sęk w tym, że nie każdy ma czas na jałowe dyskusje, ElGenerale. Propaganda Fahrenheitowi niepotrzebna.
Takie jest moje zdanie.
EDIT: Margota mnie ubiegła.
Ostatnio zmieniony pt, 28 gru 2007 23:47 przez Maximus, łącznie zmieniany 1 raz.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Po pierwsze, nie zamierzam - ale być może zostanę wywalony. Szkoda by mi było, bo są tu ciekawi ludzie. Potrafię znieść nad sobą zwierzchników, ale niechże mnie ktoś spróbuje przekonać, że są użyteczni (jako moderatorzy). Ty też, Maximusie, nie podałeś żadnych argumentów. "Uważam, że moderatorzy są potrzebni". No, może... Ale powiedz mi, dlaczego tak uważasz?Maximus pisze: Skoro znów odchodzisz z forum, to dlaczego tak się martwisz o to, co się tutaj dzieje? Dla mnie to niezrozumiałe.
A z tymi papierkami - czyżby to był już największy z trapiących nas i nasze miasta problemów? Nie ma większych? Co powiesz o magistrackich urzędnikach, których działalność skupia się na tropieniu tychże miotaczy papierków? Moderatorzy być może są potrzebni. Nie wiem. Ale czy ktoś nie mógłby mi spróbować choćby przedstawić rzeczowych argumentów?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
Są potrzebni. Po co? Np. po to by czyścić i wydzielać działy i tematy, kasować głupie posty, ostrzegać i banować użytkowników. Regulamin jest po to by informować userów co wolno, a czego nie.
Forum ma admina, czy kogoś tam kto je stworzył. I ten ktoś ma prawo decydować o kształcie forum.
Chcesz zmian to przekonaj "władze" albo większość userów do swoich racji. Forum to nie państwo, ale kogoś prywatna własność (jak, przykładowo: dom) i nie powinno być tu wolności dla każdego.
Forum ma admina, czy kogoś tam kto je stworzył. I ten ktoś ma prawo decydować o kształcie forum.
Chcesz zmian to przekonaj "władze" albo większość userów do swoich racji. Forum to nie państwo, ale kogoś prywatna własność (jak, przykładowo: dom) i nie powinno być tu wolności dla każdego.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
Prosisz - masz :) Ponieważ jestem dzisiaj w łaskawym nastroju...ElGeneral pisze: czy ktoś nie mógłby mi spróbować choćby przedstawić rzeczowych argumentów?
Na poważnie - byłem na kilku forach które zamieniły się w chlewik z powodu własnie zbyt słabej/ nieudolnej moderacji. Bo najpierw przyszli tam inteligentni pieniacze, tacy jak Ty Generale. I jakoś dało się wytrzymać. Więc dopuszczono więcej demokracji. Potem przyszli pieniacze nieinteligentni, ale potrafiący wskazać, że przecież innym w podobnej sytuacji pozostawiono swobodę w wyrażaniu odczuć, więc... Wreszcie nastąpiła inwazja zwykłych trolli i internetowej hołoty, przy których dzieci neostrady to przedszkolaki. I to był koniec całkiem przyjemnych forów. Bo internauci en masse to tłum. Ani mądry, ani głupi, ani specjalnie złośliwy - zróżnicowany. Nadmiar demokracji na forach błyskawicznie zamienia się w trollokrację, bo przyciąga jak magnes rozmaitych inwalidów umysłowych, chamów i zwykłych frustratów, którzy wreszcie, tam mogą się wypowiedzieć wg własnych, chorych reguł. Narzucić je forumowej społeczności. Naprawdę Generale, argument, że gdzieś jest za grzecznie słyszałem niejeden raz. I jeśli spotkał się ze zrozumieniem moderatorów, przeważnie był to początek końca. Osobiście nie mam nic przeciwko "szermierce" intelektualnej. Zażartym dyskusjom, jednak takim, gdzie bronią będzie ironia i erudycja, nie chamstwo i wyszczekanie. Nie mam ochoty czytać niczyich postów, także twoich, na poziomie proktologicznym. Tego g..na jest w necie na tony. Podobnie jak wirtualnych macho wykazujących swą odwagę w Sieci. Dlatego jestem za kontrolą moderatorską. Nawet jeśli poczujesz się przez nią stłamszony.
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson
dr Samuel Johnson
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Drogi Navajero, nie jestem dziś w łaskawym nastroju, ale pojmuję argumenty. Nie mam doświadczenia w "bywaniu" na rozmaitych forach i zakładam, że masz rację. Nie przekonałeś mnie absolutnie, do końca i bez reszty, ale ponieważ niewiele mogę Ci przeciwstawić - ponownie przyznaję bez bicia, że nie wiem, jak jest, czy było, na innych forach - więc wykonuję salut szpadą i chylę łeb.
Moderatorzy, czyńcie swoją (bynajmniej nie katowską!) powinność!
P. S. Nie jestem pieniaczem. Jak mi kto rzeczowo i przystępnie (to kluczowe słowo!) wytłumaczy, przyjmuję argumenty. Nie lubię tylko argumentów rodem z "Przepióreczki" ("...bo takie są moje obyczaje."). Taki już jestem i takie są moje obyczaje ;-))).
Moderatorzy, czyńcie swoją (bynajmniej nie katowską!) powinność!
P. S. Nie jestem pieniaczem. Jak mi kto rzeczowo i przystępnie (to kluczowe słowo!) wytłumaczy, przyjmuję argumenty. Nie lubię tylko argumentów rodem z "Przepióreczki" ("...bo takie są moje obyczaje."). Taki już jestem i takie są moje obyczaje ;-))).
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Tak, nie jesteś pieniaczem. Jak Ci już kwestię nieodpowiadania jednolinijkowcami na posty moderatorskie nie wymagające potwierdzenia wytłumaczyłem na PW, to się ze mną zgodziłeś i nawet przeprosiłeś.
Ale, że jesteś konsekwentny (a wszak to zaleta) to nie zaprzestałeś swojej działalności w tym zakresie. A że mnie w kapralskiej szkole także o zaletach bycia konsekwentnym uczyli (czyż przypadkiem to nie podobna szkoła do tej jaką Ty kończyłeś?) to i ja konsekwentnie i Tobie i innym userom takie posty będę likwidował bądź piętnował.
Innym wystarczy jednak raz zwrócić uwagę na PW. Tobie nie. Skoro więc tłumaczenie Tobie nic nie daje (zgadzasz się tylko z tezami które są dla Ciebie wygodne) to po co mam tłumaczyć?
No i jak mamy Cię brać poważnie, skoro do tej pory udało Ci się obrazić mnóstwo osób na tym Forum, a przepraszanie (elementarna kultura) już Ci tak nie wychodzi. To, że mnie kilka razy obraziłeś, mnie nie rusza. Ale jak obrażasz kobiety, a potem zapomnisz przeprosisz - to wybacz. Nie będę Cię traktował poważnie. I jak to napisał Cedriczek - będę swoją moderatorską powinność czynił według moich zasad.
Ale, że jesteś konsekwentny (a wszak to zaleta) to nie zaprzestałeś swojej działalności w tym zakresie. A że mnie w kapralskiej szkole także o zaletach bycia konsekwentnym uczyli (czyż przypadkiem to nie podobna szkoła do tej jaką Ty kończyłeś?) to i ja konsekwentnie i Tobie i innym userom takie posty będę likwidował bądź piętnował.
Innym wystarczy jednak raz zwrócić uwagę na PW. Tobie nie. Skoro więc tłumaczenie Tobie nic nie daje (zgadzasz się tylko z tezami które są dla Ciebie wygodne) to po co mam tłumaczyć?
No i jak mamy Cię brać poważnie, skoro do tej pory udało Ci się obrazić mnóstwo osób na tym Forum, a przepraszanie (elementarna kultura) już Ci tak nie wychodzi. To, że mnie kilka razy obraziłeś, mnie nie rusza. Ale jak obrażasz kobiety, a potem zapomnisz przeprosisz - to wybacz. Nie będę Cię traktował poważnie. I jak to napisał Cedriczek - będę swoją moderatorską powinność czynił według moich zasad.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- karakachanow
- Pćma
- Posty: 227
- Rejestracja: ndz, 14 sty 2007 11:23