Jak obrazić uczucia, również religijne - przepis by Behemoth

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Alfi pisze:ze względu na zachowania nie mieszczące się w obowiązujących standardach.
Ależ owe zachowania jak najbardziej mieszczą się w standardach - imprez metalowo-satanistycznych rzecz jasna :P
To żadna nowość. Na swoje nieszczęście Behemoth stał się ostatnio zbyt popularny, żeby wielcy obrońcy moralności dali mu spokój.
Wiesz, ja sam rzuciłbym kamieniem w Behemotha, gdyby Nergal wykręcił taki numer na oczach przypadkowych obserwatorów, albo tym bardziej w kościele itp. Ale koncert metalowy? Jak może obrażać uczucia incydent, na konfrontację z którym nie był narażony nikt, kto by się takiego incydentu nie spodziewał. A pan Nowak przejrzał owo nagranie właśnie w poszukiwaniu takiego incydentu. Przecież nie trafił nań przypadkiem. Tak więc w pełni świadomie wlazł do śmietnika i ma pretensje, że śmierdzi?

Edit:
Harkonnen2 pisze:
Dabliu pisze:Jeśli chodzi o Black Metal (wciąż pobrzmiewający w ich Blackened Death Metalowym brzmieniu i oczywiście w tekstach), to zatrzymałem się na dosłownie paru najstarszych norweskich kapelach z płytami z początków lat '90..
>>Klik<<

NMSP :P
Hehe... a wiesz, kto wymyślił określenie: True-norwegian-black-metal? Pewien król pozerstwa i ściemy, mały śmieszny gościu - Øystein Aarseth - zabity przez innego blackowego muzyka. Dziś jest wielu takich jak Aarseth i stąd hasło w Nonsensopedii. Bo dla Aarsetha "Tró" oznaczało mrok, kolce i świńską krew.
Z kolei muzycy tacy jak Varg Vikernes (zabójca Aarsetha), mieli takie szopki w d****. Dla nich "tró" oznaczało tworzenie czegoś nowego i suwerennego w muzyce. Dziś Vikernes śmieje się z Aarsetha i jego podejścia do bycia mrocznym i złym "tró".

Dla mnie w każdym razie liczą się tylko tamte stare kapele z czysto muzycznych względów. Po prostu później powstawała już niemal wyłącznie odtwórcza lipa w ramach black metalu. Tak to było, panie dzieju... ;)

Edit2: Wiesz, że te hasła piszą metalowcy? :)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Dabliu pisze:
Alfi pisze:ze względu na zachowania nie mieszczące się w obowiązujących standardach.
Ależ owe zachowania jak najbardziej mieszczą się w standardach - imprez metalowo-satanistycznych rzecz jasna :P
Hm, ale przecież uczestnicy tych imprez żyją wewnątrz pewnej społeczności, która stosuje inne standardy... Nie wiem - może powinni się wypisać?
Dabliu pisze: Na swoje nieszczęście Behemoth stał się ostatnio zbyt popularny, żeby wielcy obrońcy moralności dali mu spokój.
Widzę tu sprzeczność. Bycie popularnym i bycie idolem zamkniętej grupy fanów trochę się wykluczają nawzajem.
Dabliu pisze: Jak może obrażać uczucia incydent, na konfrontację z którym nie był narażony nikt, kto by się takiego incydentu nie spodziewał. A pan Nowak przejrzał owo nagranie właśnie w poszukiwaniu takiego incydentu. Przecież nie trafił nań przypadkiem.
No ale jak to się stało? Jeśli w ogóle mógł do tego nagrania dotrzeć, znaczy to, że mógł do niego dotrzeć ktokolwiek (powtarzam pytanie: czy Nowak się włamał do mieszkania jakiegoś fana?). I to się da wyjaśnić. Takie nagrania służą przyciągnięciu nowych fanów, tych, którzy jeszcze nimi nie są. A ci, którzy nie są, mogą połknąć haczyk, ale mogą też poczuć się obrażeni. Tak więc odrzucam argument o "niszowości".
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Alfi pisze:Hm, ale przecież uczestnicy tych imprez żyją wewnątrz pewnej społeczności, która stosuje inne standardy... Nie wiem - może powinni się wypisać?
Chrześcijanie mieszkający w Pakistanie lub Arabii Saudyjskiej także żyją wewnątrz społeczności stosującej inne niż oni standardy. W takim razie słusznie są karani za posiadanie Biblii lub organizowanie nabożeństw?

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Wikipedia pisze: W 1993 [Varg Vikernes] został skazany i otrzymał najwyższą z możliwych kar (co w norweskim prawie karnym wynosi 21 lat pozbawienia wolności) za zabójstwo muzyka Mayhem Øysteina Aarsetha (ps. Euronymous) oraz podpalenia trzech kościołów na początku lat 90. XX wieku (w tym kościoła Fantoft w Fana w Norwegii).
To też było takie wewnątrz subkulturowe szoł.
NMSP

[edit]cytat.

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Alfi pisze:
Dabliu pisze: Jeśli w ogóle mógł do tego nagrania dotrzeć, znaczy to, że mógł do niego dotrzeć ktokolwiek (powtarzam pytanie: czy Nowak się włamał do mieszkania jakiegoś fana?). I to się da wyjaśnić. Takie nagrania służą przyciągnięciu nowych fanów, tych, którzy jeszcze nimi nie są. A ci, którzy nie są, mogą połknąć haczyk, ale mogą też poczuć się obrażeni. Tak więc odrzucam argument o "niszowości".
Wydaje mi się, że żeby takie nagranie do kogokolwiek dotarło (choćby przez youtube) to jednak trzeba go najpierw poszukać. Nie wydaje mi się, żeby było ono rozsyłane w postaci na przykład spamu. A w takim razie, żeby dotrzeć do niego, trzeba się tym interesować, a to może wystąpić z dwóch powodów: ktoś zaczyna interesować się muzyką blackmetalową jako taką w ogóle i szuka kolejnych zespołów, lub ktoś interesuje się tym w celu zwalczania i ogólnej donkichoterskiej potrzeby wewnętrznej. Tak czy siak, pozostała część społeczeństwa ma głęboko w d... zarówno sam zespół Behemoth (jak i inne zespoły black/death/trash/heavy/whatever metalowe), ergo nie ma możliwości jakkolwiek zostać obrażonymi przez nachalne pokazywanie tego strasznego szatanistycznego wybryku w mediach, na słupach, w gazetach etc.

Stąd rodzi się moje pytanie ogólne: ile osób, które przed całą sprawą wiedziało o całym zajściu FAKTYCZNIE I NAPRAWDĘ poczuło się tym obrażone (oprócz samego pana N.)?

Czasem, żeby zostać obrażonym, trzeba naprawdę wybitnie chcieć.
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

A Fantoftkyrkan to autentycznie mi żal. Dwa lata mieszkałem zaraz niedaleko...

Dabliu:
Wybierz sobie, jak mnie widzisz.
Bo ja ciebie właśnie w tej przez Śledzia wymalowanej bitwie, jak zaciekle młócisz depeszy za to, że ważą się nosić czerń (choć godny i sprawiedliwy łomot im się naturalnie należy, bajdełej).
Przeszkadza ci, że metal jest alternatywą? Gdyby wszyscy go słuchali, niczym byś się od nich pod względem muzycznego gustu nie różnił. Całe pieczołowicie kultywowane poczucie wyższości/elitarności, jak wolisz - prosto do klopa... Koniec ze szpanowaniem Aarsethami i Vikernesami, kiedy wszyscy wiedzą, o kogo biega. Musiałbyś się przestawić... no, bo ja wiem, na mongolskie chorały (churały? Chugowie), czy inne cuda, ale skórzana kurtka i tak zawisłaby na kołku. Dramat :D
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

taki jeden tetrix pisze:A Fantoftkyrkan to autentycznie mi żal. Dwa lata mieszkałem zaraz niedaleko...
Mi również bardzo żal. Uwielbiam kościoły klepkowe i jak pomyślę o takiej stracie, to robi mi się niedobrze.
taki jeden tetrix pisze:Dabliu:
Wybierz sobie, jak mnie widzisz.
Bo ja ciebie właśnie w tej przez Śledzia wymalowanej bitwie, jak zaciekle młócisz depeszy za to, że ważą się nosić czerń (choć godny i sprawiedliwy łomot im się naturalnie należy, bajdełej).
Przeszkadza ci, że metal jest alternatywą? Gdyby wszyscy go słuchali, niczym byś się od nich pod względem muzycznego gustu nie różnił. Całe pieczołowicie kultywowane poczucie wyższości/elitarności, jak wolisz - prosto do klopa... Koniec ze szpanowaniem Aarsethami i Vikernesami, kiedy wszyscy wiedzą, o kogo biega. Musiałbyś się przestawić... no, bo ja wiem, na mongolskie chorały (churały? Chugowie), czy inne cuda, ale skórzana kurtka i tak zawisłaby na kołku. Dramat :D
A z czego to wnosisz? Tak konkretnie. Bo ja nigdzie nie napisałem, że ubolewam nad czymkolwiek, w kwestii alternatywności muzyki metalowej. Cała ta gałąź dyskusji wykształciła sięz tego, że Behemoth został przyrównany do Tatu. Nic więcej.

Masz mnie za metala? Zły adres. Słucham różnorodnej muzyki. Naprawdę różnorodnej. Omijam jedynie Dance, Hip-hop i większą część Popu. Swoje skóry sprzedałem lata temu. Metalu posłuchuję dziś niezwykle rzadko, od czasu do czasu. Nie pisałem o rozróżnieniu muzyki popularnej i alternatywnej w kontekście poczucia elitarności. Rozmawialiśmy po prostu o Tatu i Behemocie - i nie zgodziłem się na ich porównanie. To wszystko. Żebym ja jeszcze jakoś specjalnie lubił Behemotha...
A może pijesz do moich wynurzeń na temat norweskich kapel? Widzisz, dla mnie istotna jest w tym względzie jedynie muzyka. Mam chyba prawo uważać późniejsze kapele za odtwórcze, tak jak mam prawo uważać za odtwórczą literaturę fantasy spod znaku Goodkinda, nieprawdaż? Ale nikomu przecież nie zabraniam tego słuchać/czytać i nie gardzę nikim, kto słucha/czyta. Mam nadzieję, że wyrażam się jasno?

Co do wojen tró-metal vs. pozer-metal, to swego czasu na forum SFFiH nawet pokłóciłem się o to z niejakim Henrykiem Turem, który bardzo poważnie (wzorem Aarsetha) do takich spraw podchodzi. Gdy wyraziłem się niezbyt pochlebnie na temat podniet związanych z koncertami i całą szatańsko-pogańską otoczką Black Metalu, posypały się na mnie gromy ze strony wspomnianego Tura i paru innych, fanatycznych black metalowców.

Tak więc, kulą w płot, TJT, kulą w płot... ;p

Edit: BTW bardzo lubię mongolski śpiew gardłowy. Chorały już mniej, ale za to uwielbiam tradycyjne pieśni ukraińskie :P

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Marcin Robert pisze:
Alfi pisze:Hm, ale przecież uczestnicy tych imprez żyją wewnątrz pewnej społeczności, która stosuje inne standardy... Nie wiem - może powinni się wypisać?
Chrześcijanie mieszkający w Pakistanie lub Arabii Saudyjskiej także żyją wewnątrz społeczności stosującej inne niż oni standardy. W takim razie słusznie są karani za posiadanie Biblii lub organizowanie nabożeństw?
To nie są inne standardy, to są inne dogmaty. Jakoś nie słyszałem o przypadkach podarcia Koranu przez pakistańskich chrześcijan.
Natomiast kary za posiadanie Biblii to faktycznie inne standardy. Takie behemotowskie bardziej. Coś, co u nas w Europie na jakiś czas udało się wyeliminować - i powiedziałbym: Niech tak zostanie.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Harkonnen2
Pćma
Posty: 291
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 10:19

Post autor: Harkonnen2 »

Alfi pisze: Natomiast kary za posiadanie Biblii to faktycznie inne standardy. Takie behemotowskie bardziej. Coś, co u nas w Europie na jakiś czas udało się wyeliminować - i powiedziałbym: Niech tak zostanie.
Z racji bycia ateistą w takiej sytuacji rzekłbym jedno: won z religią od prawa...
Aah! I see you have the machine that goes 'ping'. This is my favourite. You see, we lease this back from the company we sold it to, and that way, it comes under the monthly current budget and not the capital account.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Czy ja mam zamknąć już ten wątek, względnie otworzyć, kilka klatek?
Póki co, niepersonalnie, ale smrodek fanatyzmu czuję. Wywietrzyć proszę.
Albo omawiacie problem, taki czy inny, albo sobie darujcie dalsze pisanie.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Harkonnen2 pisze:
Alfi pisze: Natomiast kary za posiadanie Biblii to faktycznie inne standardy. Takie behemotowskie bardziej. Coś, co u nas w Europie na jakiś czas udało się wyeliminować - i powiedziałbym: Niech tak zostanie.
Z racji bycia ateistą w takiej sytuacji rzekłbym jedno: won z religią od prawa...
Zgadzam się. Prawo powinno być ponad podziałami.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Dabliu pisze:Hehe... a wiesz, kto wymyślił określenie: True-norwegian-black-metal? Pewien król pozerstwa i ściemy, mały śmieszny gościu - Øystein Aarseth - zabity przez innego blackowego muzyka. Dziś jest wielu takich jak Aarseth i stąd hasło w Nonsensopedii. Bo dla Aarsetha "Tró" oznaczało mrok, kolce i świńską krew.
Z kolei muzycy tacy jak Varg Vikernes (zabójca Aarsetha), mieli takie szopki w d****. Dla nich "tró" oznaczało tworzenie czegoś nowego i suwerennego w muzyce. Dziś Vikernes śmieje się z Aarsetha i jego podejścia do bycia mrocznym i złym "tró".
Z całym szacunkiem Dabliu - Varg to koleś, który rzekł, że nie gra już blacku, bo jest to muzyka z korzeniami u murzynów, a on jest zajebiście biały i dlatego gra ambient. Sorry Winnetou, szopki to on ma na codzień w tym swoim pierdlu.

A, bym zapomniał - Tetrix, Ty weź mnie informuj o takich tematach, co? Mój ulubiony gatunek muzyczny, jeszcze mnie wywołujesz do tablicy i nie dajesz info, no płakał będę ;]

A do ad remu - nie wiem, o co chodzi w tej aferze? Że Nergal podarł Biblię? Żeby to raz się zdarzyło kapeli deathowej albo i blackowej. Żeby tylko w Polsce. Chcą besztać - nie ma sprawy, ich ogień w buncie. Dla mnie to gówniarstwo, bo blacku to ja mogę słuchać, ale nie mogę na blackowe kapele patrzeć, a tym bardziej się z nimi nie utożsamiam. Cyrk i tyle. Ale jak byłem młody i głupi, to mnie to jarało, że Romek Kostrzewski na '38 minutes of life' krzyczy "Za Beliala!". Dziś chodzi tylko o muzykę. A ten skandal to dla mnie nie skandal, tak mówią tylko Ci, którzy z blackiem nigdy nie mieli do czynienia.

Navajero - tak, na zlocie N-S można składać hołd Hitlerowi i czyni się to cały czas. A na imprezie u pedofili nie można gwałcić dzieci, bo to już jest ciężkie przestępstwo i ciężkie skurwysyństwo. A blackowiec drący Biblię i naziol robiący "Sieg Heil", to zwykła gówniarzeria.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Rheged pisze:Z całym szacunkiem Dabliu - Varg to koleś, który rzekł, że nie gra już blacku, bo jest to muzyka z korzeniami u murzynów, a on jest zajebiście biały i dlatego gra ambient. Sorry Winnetou, szopki to on ma na codzień w tym swoim pierdlu.
Nie zmienia to faktu, że nagrał kilka cudownych płyt, których nie sposób z niczym porównać. Natomiast Aarsetha nie sposób oddzielić od szopek, bo facet był już dość stary (jak na standardy tamtych klimatów), a mimo to bawił się w dzielenie metalu na tró i nie-tró, w znacznej mierze pod kątem otoczki. Pomijając to, że był kompletnym idiotą. Oczywiście, również współtworzył zaj****tą muzykę, ale ten koleś był chodzącą szopką.
Dlatego porównałem go z Vargiem, który, mimo swoich ekstremalnych odchyłów (palenie kościołów), za które słusznie poszedł siedzieć, skupiał się głównie na tworzeniu muzyki. I stworzył coś niepowtarzalnego.
Zresztą, niezleżnie od tego, jeśli wracam od czasu do czasu do Black Metalu, to właśnie do Burzum i starego Mayhem.

Poza tym, chyba odchodzimy od tematu...?

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Rheged pisze:Navajero - tak, na zlocie N-S można składać hołd Hitlerowi i czyni się to cały czas.
N-S? Pomijając odpowiedzialność prawną, to nawet gest nazistowskiego pozdrowienia jest natychmiast piętnowany w mediach i wdraża się postępowanie wyjaśniające. O ile wiem, propagowanie nazizmu jest w naszym kraju prawnie zabronione. Podobnie jak np. obrażanie uczuć religijnych i pedofilia. Różnica jest tylko w kalibrze tych przestępstw.
Rheged pisze: A blackowiec drący Biblię i naziol robiący "Sieg Heil", to zwykła gówniarzeria.
I tu się całkowicie zgadzamy :)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Awatar użytkownika
Bebe
Avalokiteśvara
Posty: 4592
Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00

Post autor: Bebe »

Meritum mnie nie obchodzi, ale od czytania oczy bolą z innych powodów: litości - moher pisze się przez H!
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika

ODPOWIEDZ