Logika podpowiada, że nie, ale pisałem, że jak dla mnie logika Boga się nie ima.ElGeneral pisze:Młodziku, a co z boską sprawiedliwością? Czy można być jednocześnie sprawiedliwym i miłosiernym?
Religia w pięciu smakach
Moderator: RedAktorzy
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Nie widzę w tym nic niewłaściwego.
A raczej - jeśli już Bóg istnieje, to nie można mieć pewności, że, wzorem starożytnych bogów greckich, nie wyznaje tumiwisizmu, czyli "głęboko mam, co o mnie myślisz, bylebyś składał ofiarę w terminie". Po chrześcijańsku Bóg baaaaaaaaardzo się przejmuje tym, co ludzie o nim myślą i bynajmniej nie jest to tylko widzimisię KK, wymyślone tylko po to, by kierować ciemnym ludem, ale ma uzasadnienie w Biblii. I pal licho, czy mają rację, czy nie, czy są choć trochę jej bliscy, chcą po prostu zachować jedną interpretację.
A raczej - jeśli już Bóg istnieje, to nie można mieć pewności, że, wzorem starożytnych bogów greckich, nie wyznaje tumiwisizmu, czyli "głęboko mam, co o mnie myślisz, bylebyś składał ofiarę w terminie". Po chrześcijańsku Bóg baaaaaaaaardzo się przejmuje tym, co ludzie o nim myślą i bynajmniej nie jest to tylko widzimisię KK, wymyślone tylko po to, by kierować ciemnym ludem, ale ma uzasadnienie w Biblii. I pal licho, czy mają rację, czy nie, czy są choć trochę jej bliscy, chcą po prostu zachować jedną interpretację.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Po mojemu, to oni raczej pomijają to "uważam że", bądź zwyczajnie nie zdają sobie sprawy, że mogą nie mieć racji. Raczej nie nazywałbym tego pychą, przynajmniej nie wobec każdego z nich. Ale też nie miałem okazji, by porozmawiać z dostateczną liczbą księży, żeby móc sprawdzić czy tak jest faktycznie.
Edit: Może inaczej, od pewnego czasu mam do czynienia z pewną osóbką, która jest święcie przekonana, że ma rację i nie dopuszcza możliwości, że jest inaczej. Póki co, żaden z księży, których poznałem, tak sie nie zachowywał ;).
Edit: Może inaczej, od pewnego czasu mam do czynienia z pewną osóbką, która jest święcie przekonana, że ma rację i nie dopuszcza możliwości, że jest inaczej. Póki co, żaden z księży, których poznałem, tak sie nie zachowywał ;).
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Podejrzewam, że natykałeś się na samych wyjątkowych. Ale gotów jestem się założyć, że i oni co innego głosili na kazaniach, a co innego w prywatnych rozmowach.Młodzik pisze:...Póki co, żaden z księży, których poznałem, tak sie nie zachowywał ;).
Gdzież się podziała rzymska zasada jedności myśli, słów i czynów?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Niezupełnie, Młodziku. Można mówić o tym, że sędziowie, policjanci, lekarze są tylko ludźmi i mają ludzkie słabostki. Ale kapłani uważają, że każdy z nich jest kimś szczególnym - przecież zostali powołani!. O tym, że są tylko ludźmi mówią zazwyczaj wtedy, gdy zostaną przyłapani na czymś niecnym...
Ale nie odmawiam Ci do końca racji :-)...
Ale nie odmawiam Ci do końca racji :-)...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Othar
- Mamun
- Posty: 170
- Rejestracja: pt, 08 wrz 2006 20:55
Generale, każdy z nas jest powołany. Nie tylko kapłani.
Wybierasz sobie fakty tak, żeby ci pasowały? Twoja wola i twoje do tego prawo, ale nie zakładaj klapek na oczy wszystkim dookoła.
Nikt nie twierdzi, że kapłani są nad ludźmi. Tym bardziej, że oni służą nam parafianom. Jako osoba niewierząca nie powinieneś od nich wymagać więcej niż od przeciętnego kowalskiego. Nawet powinieneś się po nich spodziewać rzeczy najgorszych, w końcu non stop chodzą i kłamią, prawda?
To czemu wymagasz od nich więcej niż do siebie?
Generale twoja wiedza o kapłanach i kościele zdaje się pochodzić zasadniczo z tabloidów, a nie z własnych doświadczeń.
Wybierasz sobie fakty tak, żeby ci pasowały? Twoja wola i twoje do tego prawo, ale nie zakładaj klapek na oczy wszystkim dookoła.
Nikt nie twierdzi, że kapłani są nad ludźmi. Tym bardziej, że oni służą nam parafianom. Jako osoba niewierząca nie powinieneś od nich wymagać więcej niż od przeciętnego kowalskiego. Nawet powinieneś się po nich spodziewać rzeczy najgorszych, w końcu non stop chodzą i kłamią, prawda?
To czemu wymagasz od nich więcej niż do siebie?
Generale twoja wiedza o kapłanach i kościele zdaje się pochodzić zasadniczo z tabloidów, a nie z własnych doświadczeń.
BoogieWoogie, Swing, Jitterbug, Rock'N'Roll, Foxtrot