Religia w pięciu smakach

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

nosiwoda pisze:
tzw. praw pracowniczych (bardzo szczątkowych zresztą w naszym kraju
Nie wydaje mi się, żeby naprawdę były one szczątkowe w Polsce. Ale że prawo pracy jest najmniej przeze mnie lubianym działem prawa, to i dyskutować nie będę (bo musiałbym w nim pogrzebać), tylko wyrażam opinię, że nie jest tak.
To zależy, z której strony patrzeć. Na pewno "szczątkowe" w porównaniu z krajami, do których Polacy chętnie emigrują. W innym wątku pisałem o tym dziwnym zjawisku, jakim jest wysoki przyrost naturalny wśród Polaków w UK, w porównaniu z krajowym ujemnym. Jednym z powodów jest na pewno to, że tam się nie traktuje ciąży jako ciężkiego naruszenia dyscypliny pracy.
Ważna jest zresztą nie tylko litera prawa, ale i praktyka.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A, to tak. Tylko to traktuję nie tyle jako przejaw praw pracowniczych, ile pewnego poziomu cywilizacyjnego oraz polityki faktycznie prorodzinnej (w odróżnieniu od pożalsięcthulhu becikowego). Natomiast poziom prac pracowniczych jest dość (IMO) rozbudowany: urlopy, układy zbiorowe, co tam jeszcze. Natomiast spora szara strefa i obchodzenie prawa pracy przez zawiązywanie umów cywilnych powoduje, że status pracownika etatowego to czasem obiekt marzeń, a nie normalność. Czyli problem z dochrapaniem się statusu pracownika. Gdy go już masz, to uprawnienia nie są szczątkowe. Wciąż IMHO.
Rany, jak ja bym chciał, żeby normalnością były żłobki i przedszkola przypracowe.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

nosiwoda pisze: spora szara strefa i obchodzenie prawa pracy przez zawiązywanie umów cywilnych powoduje, że status pracownika etatowego to czasem obiekt marzeń, a nie normalność.
Owszem, to prawda.
nosiwoda pisze:Czyli problem z dochrapaniem się statusu pracownika. Gdy go już masz, to uprawnienia nie są szczątkowe.
Problemem bywa wtedy korzystanie z tych praw. I to też jest - między innymi - kwestia poziomu cywilizacyjnego, o którym wspominasz wcześniej.
nosiwoda pisze: Rany, jak ja bym chciał, żeby normalnością były żłobki i przedszkola przypracowe.
Kiedyś No-qanek cytował jakiś artykuł z początków XX wieku, właśnie o tym zjawisku. Najwyraźniej w czasach krwiopijców z Ziemi obiecanej wyglądało to trochę lepiej. Może dlatego, że oni myśleli perspektywicznie, a nie zgodnie z filozofią króla Ubu: "Kiedy już zbiorę wszystkie fynanse, pozabijam wszystkich i sobie pójdę".
Ale miało być o religii...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

No bo skoro P. T. osłowie zajmują się np. sprawami krzyża, czy z pianą na ustach toczą boje o to, czy Putin osobiście walił ze Stingera w kaczolot, to mamy jak mamy. Wyborcy zaś nie potrafią wybrać takich, którzy zadbaliby o to, co trzeba - czyli o gospodarkę.
Sytuacja gospodarczo ekonomiczna jest diablo niestabilna, co powoduje, że większość przedsiębiorców ucieka się do filozofii: "Łapcomożeszispierdalaj!"...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Orson
Ośmioł
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55

Post autor: Orson »

Cóż, tak to już jest, cytując klasyka, niedawno zmarłego Christopera Hitchensa to nie bogowie stworzyli ludzi, a człowiek stworzył Boga. Złośliwy, zazdrosny, gniewny, zaborczy, porywczy Bóg nie stworzył ludzi, tylko zazdrośni, gniewni, zaborczy, porywczy ludzie stworzyli Boga.

Refleksja postświętna!:D
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

BBC pisze:10 January 2012 Last updated at 09:21 GMT
"The Islamist militant group Boko Haram has carried out a string of deadly attacks in recent weeks, mainly against Christian targets in the north-east."
Niech mi nikt już nie mówi, że oni są normalni, te wszystkie religijne ludzie...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Bo normalne, idealne społeczeństwo było tylko na planecie Indiotów. Oczywiście dopiero po interwencji Dobrowolnego Upowszechniacza Porządku Absolutnego, w skrócie... eee.. co ja to miałem...?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Juhani »

Nie mówię o idealnym. Ale tyle lat się nawzajem wyrzynają, i jeszcze się to im nie znudziło. Szacun wielki dla wytrwałości ichniej w wykańczaniu bliźnich:)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Religia o posmaku finansowym...

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... gorzowwlkp

Zechciejcie zwrócić uwagę, o Szanowni, że to się dzieje w Zakopanem, stolicy regionu słynącego z pobożności. A także z chciwości na "dutki" jego mieszkańców. Jak widać, chciwość zwyciężyła.
Bo nie wierzę, żeby gdziekolwiek w Polce zwyciężył zdrowy rozsądek podpowiadający, że przecież KK ma potężne zaplecza w postaci sal katechetycznych przy każdym kościele i zamiast doić skarb państwa (czyli nas, niezależnie od tego, czy ktoś jest wierzący, czy nie), mógłby swą misję pełnić w nich właśnie.
Ale nie, taki głos Fluorescencje natychmiast uznałyby za "powrót do najczarniejszych lat komuny", jak to kiedyś raczył określić abepe Pieronek.
Chcesz wkurzyć biskupa czy arcy? Zapytaj go o kościelne finanse. Skutek gwarantowany - jak sraczka po zażyciu rycyny.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Religia w pięciu smakach

Post autor: Alfi »

Jakiś czas temu (o czym gdzieś tutaj też toczyła się dyskusja) radni w pewnym duńskim miasteczku, w większości muzułmanie, zakazali ustawiania choinki na głównym placu (czy jakoś tak). Teraz we Francji mer miasta Chalon-sur-Saône (którego natychmiast poparł Sarkozy) zlikwidował w podległych sobie stołówkach szkolnych tzw repas de substitution, czyli "posiłki zamienne" dla tych, którzy nie jedzą wieprzowiny. Uzasadnił to koniecznością obrony świeckości.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Religia w pięciu smakach

Post autor: Alfi »

Zawartość magazynu bazy pobożnych bojowników Boko Haram, po wycofaniu się tychże i zinwentaryzowaniu zdobyczy przez armię nigeryjską:
- broń automatyczna: sztuk 2,34 na bojownika,
- amunicja: sztuk 1000 na sztukę broni automatycznej,
- amulety: sztuk 6 na bojownika,
- viagra: zapas zdolny zaspokoić potrzeby bazy USA w Rammstein przez 10 lat, przy założeniu, że każdy żołnierz wychodzi na przepustkę trzy razy w tygodniu,
- egzemplarze Koranu: sztuk 0,
- różańce: sztuk 0.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Religia w pięciu smakach

Post autor: neularger »

Koran i różańce to największe skarby i dlatego przechowują je w centrali, w zapieczętowanym sejfie. :)
Fanatyzm zawsze jest w imię czegoś wzniosłego (religia, ojczyzna, sprawiedliwość, udręczone masy...), ale to tylko pozłotka. Może bojownicy BH mają atak szczerości?
:)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Religia w pięciu smakach

Post autor: Alfi »

Tak czy inaczej, zapas viagry dowodzi, że bojownicy podjęli się uprawiania praktyk religijnych z intensywnością przerastającą ludzkie siły.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Religia w pięciu smakach

Post autor: Alfi »

Francuska blogerka Marie Lopez, półfinalistka ubiegłorocznej edycji "Tańca z gwiazdami", obecnie bardziej znana jako EnjoyPhoenix, upubliczniła zdjęcia suto zastawionego stołu. Została ostro napiętnowana za obrazę osób przestrzegających postu w ramadanie.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Religia w pięciu smakach

Post autor: Alfi »

Bawarski proboszcz nazwiskiem - o ile dobrze usłyszałem - Eschenbacher zorganizował rekolekcje połączone z degustacją whisky.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ