Słuchacze i spółka
Moderator: RedAktorzy
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
A ta matura z ~1970, to jest mniej warta, niż świadectwo ukończenia szkoły podstawowej sprzed lat sześćdziesięciu.Iwan pisze:E tam wyższe wykształcenie. W Polsce każdy ma wyższe, o wartości mniejszej niż zwykła matura jakieś 40 lat wcześniej. Pewnie gdybyśmy przeszli się po kasach w Tesco, przekonalibyśmy się, że połowa kasjerów ma wyższe wykształcenie.
Tak, tak... ;)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Bo ja wiem? Mój Ojciec miał maturę przedwojenną. Zdał i zaraz potem Lwów "wyzwolili" Rosjanie, a Ojca powołali do woja. Doszedł z nimi (jako żołnierz jakiegoś rosyjskiego pułku - nie nabohaterzył się specjalnie, bo zrobili go pułkowym pisarzem,) aż nad Odrę, gdzie dostał odłamkiem w... no, mniejsza.neularger pisze:A ta matura z ~1970, to jest mniej warta, niż świadectwo ukończenia szkoły podstawowej sprzed lat sześćdziesięciu.Iwan pisze:E tam wyższe wykształcenie. W Polsce każdy ma wyższe, o wartości mniejszej niż zwykła matura jakieś 40 lat wcześniej. Pewnie gdybyśmy przeszli się po kasach w Tesco, przekonalibyśmy się, że połowa kasjerów ma wyższe wykształcenie.
Tak, tak... ;)
Jak rozmawiałem z Ojcem o tym, co on musiał umieć, żeby zdać maturę, a co ja (matura 1964), to mi się robiło łyso jak Hendrixowi...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Znalazłem taki link. Z maturą przedwojenną.* Każdy może sobie porównać z tym co pisał, ewentualnie z tym co będzie pisał.** :)
Szeregi i geometria.
Nieco się rozczarowałem, dodam.
http://www.1lo.krasnystaw.pl/historia/historia.html
* - przewinąć tak do 1/3 długości strony.
** - nie chodzi mi o zdolności wieszcze, ale generalnie widomo, czego można się spodziewać.
ex2 - kosmetyka
Szeregi i geometria.
Nieco się rozczarowałem, dodam.
http://www.1lo.krasnystaw.pl/historia/historia.html
* - przewinąć tak do 1/3 długości strony.
** - nie chodzi mi o zdolności wieszcze, ale generalnie widomo, czego można się spodziewać.
ex2 - kosmetyka
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Powiedziałbym, że zadania na tegorocznej maturze (na matematyce rozszerzonej) sporo ładniejsze. Pod względem poziomu intelektualnego i różnorodności.
Khem, khem, nie szeregi, a ciągi. I to zadanie zajmuje akurat 30 sekund.
Ja już przywykłem do rozczarowywaniem się poziomem edukacji :)
Khem, khem, nie szeregi, a ciągi. I to zadanie zajmuje akurat 30 sekund.
Ja już przywykłem do rozczarowywaniem się poziomem edukacji :)
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Racja. Od zawsze mieszam te dwie nazwy... :(No-qanek pisze: Khem, khem, nie szeregi, a ciągi.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Ja tam już nie jestem taki biegły w matematyce, jak kiedyś, ale do dziś pamiętam jedno z zadań maturalnych, które sprawiło mi najwięcej kłopotów. Dany jest ostrosłup foremny i ścięty o podstawie kwadratowej. Przekrój przeprowadzony przez dwie przeciwne równoległe krawędzie podstaw górnej i dolnej ma kształt trapezu równoramiennego (co jest oczywiste, rzecz podaję jedynie dla jasności), przecina ścianę boczną pod kątem prostym (tego pewien nie jestem, ale tak właśnie chyba było) i ma 20 cm kwadratowych powierzchni, a wysokość ostrosłupa wynosi 4 cm. Znaleźć kąt nachylenia ściany bocznej do podstawy dolnej.
Mozoliłem się nad nim ze trzy godziny, głównie dlatego, że choć rozwiązanie miałem po dwudziestu minutach, mój matematyk zerknął mi przez ramię i mruknął: - Źle. No to wróciłem do rozwiązywania tej łamigłówki. Rozwiązałem ją na trzy sposoby - ale wynik końcowy był wciąż taki sam. W końcu oddałem pracę.
I okazało się, że błąd popełnił mój matematyk. Świetny skądinąd nauczyciel.
Kto zechce, niech się spróbuje z tym zadankiem...
Mozoliłem się nad nim ze trzy godziny, głównie dlatego, że choć rozwiązanie miałem po dwudziestu minutach, mój matematyk zerknął mi przez ramię i mruknął: - Źle. No to wróciłem do rozwiązywania tej łamigłówki. Rozwiązałem ją na trzy sposoby - ale wynik końcowy był wciąż taki sam. W końcu oddałem pracę.
I okazało się, że błąd popełnił mój matematyk. Świetny skądinąd nauczyciel.
Kto zechce, niech się spróbuje z tym zadankiem...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Przemogę ochotę, by się nim zająć w miejsce nauki do kolokwium z wirujących kulek na sznurku (nie cierpię tego działu - zresztą wszystkich, gdzie zamiast ładnie zajmować się siłami trzeba uznać, że wiemy, jak ciało się zachowuje i z pamięci użyć odpowiedniego wzoru; a w układzie inercjalnym tego świństwa już w ogóle nie ogarniam), ale kiedyś wrócę.
Choć geometria nigdy nie była moją mocną stroną.
Choć geometria nigdy nie była moją mocną stroną.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."