Pytanie luźno związane z polityką.

rozmowy nie zawsze niepoważne.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Chosenone pisze:
Marcin Robert pisze:a) odrzuć kandydatów o skrajnych poglądach,
b) odrzuć tych, którzy rządzili w poprzedniej kadencji,
c) jeżeli nadal pozostaje więcej niż jedna możliwość do wyboru, to rzuć monetą albo kostką do gry.
Taka opcja wydaje mi się najkorzystniejsza.
Tylko ten ostatni punkt...
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

No co? W panstwie aspirujacym do demokatycznego milosnicy RPG tez maja prawo glosowac!
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Chosenone
Sepulka
Posty: 92
Rejestracja: pt, 12 paź 2007 20:49

Post autor: Chosenone »

Kto jest za wprowadzeniem kostek k20 z nazwami partii do miejsc głosowań?

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Nie jestem miłośnikiem RPG (preferuję strategie historyczne), a propagowany przeze mnie sposób dokonywania wyborczych wyborów mogę uzasadnić w ten sposób:

1. Zawsze należy postępować zgodnie z własnymi poglądami. (Jeżeli jednak inni mają poglądy odmienne od Twoich, to ich przekonaj. A jeśli nie potrafisz tego zrobić, przyjmij najlepiej uzasadnione poglądy tych innych).

2. a) Odrzucić należy tych kandydatów, którzy mają sto procent racji lub którzy posiadają cudowne sposoby rozwiązania Twoich problemów, najprawdopodobniej są oni bowiem zwykłymi oszustami.

2 b) Rządzących należy wymieniać, aby nie zamienili podległych sobie urzędów w prywatne folwarki (jak to się stało na przykład tam, gdzie mieszkam).

2 c) Zawsze należy uczestniczyć w wyborach, nawet wtedy, gdy kompletnie nie ma na kogo głosować, ponieważ sądzę, iż wybory bardziej potrzebne są wyborcom niż politykom. Gdyby wszyscy obywatele zbojkotowali wybory, to i tak ktoś by przejął władzę (choćby wojsko po wprowadzeniu stanu wyjatkowego). Dlatego obywatele poprzez akt wyborczy, muszą pokazać politykom, że powinni się z nimi liczyć.

EDIT: m (czyli drobne zmiany).

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Wolałbym jednak by nie robili tego testami ;]
3 c) Zawsze należy uczestniczyć w wyborach, nawet wtedy, gdy kompletnie nie ma na kogo głosować, ponieważ sądzę, iż wybory bardziej potrzebne są wyborcom niż politykom. Gdyby wszyscy obywatele zbojkotowali wybory, to i tak ktoś by przejął władzę (choćby wojsko po wprowadzeniu stanu wyjatkowego). Dlatego obywatele poprzez akt wyborczy, muszą pokazać politykom, że powinni się z nimi liczyć.
Jest w tym jakaś logika, choć wolałbym, żeby chociaż przeczytali programy tych co zostali i dokonali takiego wyboru niż rzucali k20 ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Lafcadio pisze:Jest w tym jakaś logika, choć wolałbym, żeby chociaż przeczytali programy tych co zostali i dokonali takiego wyboru niż rzucali k20 ;]
Oczywiście. Lektura programów potrzebna jest choćby po to, żeby odrzucić polityków skrajnych (punkt 2a). Jeżeli jednak nawet po lekturze programów wyborczych nie jesteśmy pewni, na kogo nalezy głosować, to i tak powinniśmy wziąć udział w wyborach. Sądzę, że jest to bardzo ważne dla przetrwania demokracji.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Zgoda, ale lektura programów nie powinna tylko służyć do odrzucania najbardziej skrajnych. Trochę bym zmodyfikował 3 punkt. Programy wypadałoby w takim przypadku przeczytać jeszcze raz i wybrać najlepszy z pozostałych. Bo rzucanie monetą czy kostką to jednak pomysł nieco zbyt desperacki.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Poprawcie mnie, jeśli się mylę - ale czy w starożytnej polis Ateńskiej nie było tak, że rządzących losowano? Zdaje się, że każdy miał możliwośc być wylosowanym 2x.

Awatar użytkownika
Chosenone
Sepulka
Posty: 92
Rejestracja: pt, 12 paź 2007 20:49

Post autor: Chosenone »

Lafcadio pisze:Zgoda, ale lektura programów nie powinna tylko służyć do odrzucania najbardziej skrajnych. Trochę bym zmodyfikował 3 punkt. Programy wypadałoby w takim przypadku przeczytać jeszcze raz i wybrać najlepszy z pozostałych. Bo rzucanie monetą czy kostką to jednak pomysł nieco zbyt desperacki.
Jak dla mnie to nie jest zły pomysł. Jak masz przed sobą kandydatów, których programy są bardzo podobne i nie wiesz kogo wybrać, to rzut kostką jest dobrą alternatywą. Zresztą w przeciwnym razie też by się wybrało na chybił - trafił.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Sądzę, że wtedy weszłoby drugie kryterium: osobowości jakie stają za programem :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Cień Lenia pisze:Poprawcie mnie, jeśli się mylę - ale czy w starożytnej polis Ateńskiej nie było tak, że rządzących losowano? Zdaje się, że każdy miał możliwośc być wylosowanym 2x.
Owszem. wprowadzono taki sposób wyboru do rady. To była pełna równość - wszyscy mieli równe szanse.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Jako że na tym forum rozmowy o polityce są niemile widziane, zapraszam na forum poświęcone polityce w całości: http://www.forum.e-polityk.org

Właśnie je z kuzynem założyliśmy i liczymy, że się rozkreci. Pomożecie? ;-P

EDIT: Przepraszam, to powinno trafic do humoru. Admin rozmawia sam ze sobą (jako inni uzytkownicy oczywiście) ;-DDD
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

ODPOWIEDZ