Temat trochę absurdalny, a odpowiedź na pytanie zadane w tytule brzmi oczywiście: nie. Na pewno nie mógłbym mierzyć wszystkich Kaś tą samą miarą czy tym samym stereotypem, zwłaszcza że jakieś 30% dziewczyn na moich studiach to Kasie, a każda inna^^ (a jakieś kolejne 30% to Anie:-P I szczerze to mi się nieraz te Kasie i Anie mylą ze sobą:-P). Ale! Sam swego czasu myślałem stereotypami o imieniu Marcin. A to dlatego, że prawie każdy Marcin, którego spotkałem w życiu, był prostakiem i łajzą. Imię to zrehabilitowało się dopiero na studiach, gdzie mam kolegę Marcina - całkiem porządnego gościa. Teraz za to wyszła mi inna generalizacja: każdego Marcina ciągnie mocno do kufla i kieliszka;-) (choć akurat Marcina ze studiów usprawiedliwia fakt, że mieszka w Warce:-D).
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!