Na nowej kozetce u Freuda
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Zrobiło się zimno i znowu śni mi się koniec świata, przez który wszyscy moi znajomi i bliscy trafili do lasu, gdzie mają surwiwal. Dlaczego pamiętam tylko taki głupi sen?
Wolałabym już ganiać zające na balkonie. Bez głaskania po główce - bo Freud miałby używanie... :P
Wolałabym już ganiać zające na balkonie. Bez głaskania po główce - bo Freud miałby używanie... :P
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Na nowej kozetce u Freuda
To wszystko przez konserwowanie roweru. Konsumpcja rowerów konserwowych zakłóca sen, może nawet wywoływać koszmary.Małgorzata pisze:
Wolałabym już ganiać zające na balkonie.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- B.A.Urbański
- Pćma
- Posty: 210
- Rejestracja: ndz, 06 maja 2012 10:52
Re: Na nowej kozetce u Freuda
I wzdęcia! Nie można zapominać o wzdęciach!
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
but you can just call me B.A.
B.A. = Bad Attitude
but you can just call me B.A.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Dlatego: "Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z technikiem lub mechanikiem, gdyż każdy rower niewłaściwie konserwowany zagraża twojemu życiu lub zdrowiu".
Ale mnie najwyraźniej nie pomogło - koszmar apokaliptyczny nawiedza mnie seryjnie. :P
Ale mnie najwyraźniej nie pomogło - koszmar apokaliptyczny nawiedza mnie seryjnie. :P
So many wankers - so little time...
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Dlaczego śnił mi się dzisiaj Alfi? Dlaczego miał dziewięć lat? Co robił w Warszawie? Skąd to kąpielisko nad Wisłą? I jeszcze dlaczego dotarłem tam rowerem? Czy rzeczywiście potrafię na rowerze kilkaset kilometrów w godzinkę spacerkiem przejechać? Czy ja już jestem chory?
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Całą noc śniły mi się wiązania sigma donorowe, sigma akceptorowe i analogiczne wiązania pi. Ale żeby wiedzieć, o co chodzi, to Freuda nie potrzebuję. Dziś mam po prostu egzamin z chemii nieorganicznej :X.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Poprzedniej nocy śniła mi się poczekalnia u dentysty. Pani doktor raz po raz wychodziła i błagała o cierpliwość, bo na razie nic się nie da. Nic się nie dało, bo za ścianą słychać było odgłosy wydawane przez ekipę remontową i jej sprzęt.
Dzisiaj nad ranem śnił mi się baran. Skądś wiedziałem, że to nie owca, a baran - może dlatego, że z baranami miewałem do czynienia dość często. Ale ten baran był nietypowy. Zachowywał się jak pies: stawał na tylnych łapach, domagał się głaskania itp. W dodatku umiał mówić i pasjonowała go geografia. Pochwalił się, że zeskanował jakąś mapę.
Dzisiaj nad ranem śnił mi się baran. Skądś wiedziałem, że to nie owca, a baran - może dlatego, że z baranami miewałem do czynienia dość często. Ale ten baran był nietypowy. Zachowywał się jak pies: stawał na tylnych łapach, domagał się głaskania itp. W dodatku umiał mówić i pasjonowała go geografia. Pochwalił się, że zeskanował jakąś mapę.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Mogę tylko pozazdrościć snów:))
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Co do baranka, to owszem. Ale poczekalnia u dentysty? Czego tu zazdrościć?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Że nie trafiłeś dalej. Zostałeś w poczekalni.
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
Re: Na nowej kozetce u Freuda
A mnie się ostatnio śniły koty. Właziły do mojego domu, a ja co chwilę próbowałam je wyrzucić. Jeden był biały, z kilkoma czarnymi plamkami, a drugi był czarny i wyglądał jakby w ogóle nie miał sierści. Ten biały wchodził raz oknem, raz drzwiami i za nic nie chciał się przepędzić. W dodatku patrzył na mnie takimi smutnymi oczyma... Za to czarny pojawił się znikąd, a potem mnie zaatakował. I wtedy się obudziłam.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20010
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Dr Jekyll i Mr. Hyde trafiają się i wśród kotów.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Śniło mi się dzisiaj spotkanie z naszą nową panią premier. Ciekawe, czy znaczenie ma tu fakt, że jest ona moją krewną?...
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Nie przyznawaj się do tego... ;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Re: Na nowej kozetce u Freuda
Przyznaję się z premedytacją, bo ten fakt niesamowicie mnie śmieszy.