Na nowej kozetce u Freuda

... albo i nie.

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Dzięcioły to już większy kaliber :p
Dzięcioł nigdy mi się nie śnił jeszcze. I nie zdziwi mnie to, jak przyśni się teraz w nocy, bo rozmowa o nim toczyła się na forum.

Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Post autor: Zanthia »

hundzia pisze:Co to znaczy, że widzę biegające szczury, choć wiem, że ich tam na pewno nie ma? :/
Nasz sąsiad tak miał, po tym jak uciekł nasz chomik.
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
hundzia
Złomek forumowy
Posty: 4054
Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
Płeć: Kobieta

Post autor: hundzia »

Dziś były zające. Skurczybyki duże, nawet jak na tubylcze kangury.
Mam sobie sprawić śrutówkę czy jak?
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Czyżby niezapowiedziana wizyta dalszej rodziny na Wielkanoc? ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Alfi »

Śniło mi się, że szedłem boso ze Strykowa do Konotopy śpiewając suplikacje po łacinie, a jakiś muzykant akompaniował mi grając na grzebieniu Lament Ariadny.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: neularger »

Nawet sny masz wyrafinowane. :D
Tylko, cholera, dlaczego boso? Miałeś na sobie wór pokutny przewiązany szpagatem?
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Alfi »

Wora pokutnego sobie nie przypominam. A że boso? Podejrzewam, że to skutek rozważań nad stanem nawierzchni autostrad przejezdnych, chociaż nieukończonych.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: neularger »

Uuu... Porzuć Alfi te rozważania. Nic z nich nie wyjdzie dobrego...
A wracając do snu. Szczerze powiedziawszy, gdyby był wór pokutny Canossa pchałaby się na plan pierwszy... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Młodzik »

Gdybym z nabożnym szacunkiem podchodził do UFO to byłbym święcie przekonany, że wczoraj przeżyłem spotkanie trzeciego stopnia. Dawno nie miałem tak realistycznego snu.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Alfi »

UFO? Hm, całe lata temu (chyba jeszcze przed najazdem mameluków w maju 2005r.) ktoś tu opowiadał ciekawą historię o prawniku imieniem Antonio, który orał pole i zobaczył nagle latający pojazd z czerwonymi sutkami... To coś takiego było?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Młodzik »

Niee, śniło mi się, że w nocy w drzwiach od balkonu stał szarak, a co potem... to zbyt niecenzuralne.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Alfi »

No nie, z szarakiem? Sarenki są ciekawsze.

Edit: Znaczy, miałem na myśli głaskanie po główce.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
bejcej
Mamun
Posty: 105
Rejestracja: wt, 31 mar 2009 20:17
Płeć: Mężczyzna

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: bejcej »

Młodzik pisze:to zbyt niecenzuralne.
Freud pewnie byłby tak ucieszony, że nawet nie wiedziałby od czego zacząć.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Alfi »

No pewnie. Freud nie miał doświadczeń z szarakami.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Na nowej kozetce u Freuda

Post autor: Cordeliane »

Alfi pisze:No nie, z szarakiem? Sarenki są ciekawsze.
Tylko że sarenka na mrozie nie może. No, ale w końcu mamy sierpień...
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

ODPOWIEDZ