A nie sądzicie, że podobny podział tak naprawdę niczego nie tłumaczy? Że superpro, który ma na swoim kącie dwie książki może być niewiele lepszy albo na porównywalnym poziomie od kogoś, kto nie wydał jeszcze niczego? Że tutaj talent niekoniecznie jest porównywalny obiektywnie?
To po pierwsze, po drugie: na co pisarzowi czy autorowi warsztaty? A pisażowi - skoro jest niby gotowy?
Potem dochodzi jeszcze zadzieranie nosa osób, które wskakują na taki a nie inny poziom (+ kwestia tego, kto by na poszczególne poziomy oficjalnie nominował). A poza tym forum ma już jeden podział użytkowników - względem liczby napisanych postów, wzbogacony specrangami. Po co jeszcze jeden, tylko i wyłącznie dla warsztatów? Takie dodatkowe forum w forum i enklawa bez wyjścia na zewnątrz?
Warsztaty jakie powinny być
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Mam prostsze pytania w kwestii podziału.
1. Niezależnie od tego, jakiej jakości jest krytyka uskuteczniana na WT, wypada mi przypomnieć, że jest KRYTYKA. Krytyka w rozumieniu literackim, że tak sprecyzuję. Nie wydaje mi się zatem, by osoba Autora miała w jakikolwiek sposób zajmować Komentujących - ma ich zajmować tekst, nie jego nadawca.
2. Bardzo pięknie-ładnie, są kategorie Zioma.
Co niby znaczy podkreślone? I przede wszystkim: KTO zdecyduje, że "pisaż" jest gotowy? Ja się nie ośmielę. Ktoś inny rzuci kamień?
Usiłuję powiedzieć: podaj mi, Ziomie, obiektywne kryteria określające precyzyjnie zaproponowaną przez Ciebie gradację. Tak, by stała się ona narzędziem. Bo dobór określeń na podstawie widzimisię nie różni się jakościowo niczym od obecnie stosowanego wyboru emotywnego zwrotów do Autora.
1. Niezależnie od tego, jakiej jakości jest krytyka uskuteczniana na WT, wypada mi przypomnieć, że jest KRYTYKA. Krytyka w rozumieniu literackim, że tak sprecyzuję. Nie wydaje mi się zatem, by osoba Autora miała w jakikolwiek sposób zajmować Komentujących - ma ich zajmować tekst, nie jego nadawca.
2. Bardzo pięknie-ładnie, są kategorie Zioma.
Tu nie mam specjalnych wątpliwości, ale czy np. opracowanie o kółkach zębatych, które pisarz wydał (bo się np. doktoryzował) też będziemy liczyć? Na dodatek - kategoria "pisarz" jest niezgodna z definicją słownikową wyrazu. A powinna być zgodna, choć można ją modyfikować.Pisarz - powyżej 2 wydanych książek
Autor - co najmniej 1 książka
Pisaż - niby gotowy, ale jeszcze nic nie wydał
Co niby znaczy podkreślone? I przede wszystkim: KTO zdecyduje, że "pisaż" jest gotowy? Ja się nie ośmielę. Ktoś inny rzuci kamień?
Co to znaczy: przeciętny czytelnik? Proszę mi zdefiniować, kto to jest przeciętny czytelnik i wskazać, kto na ZWF jest przeciętnym czytelnikiem. Po czym będzie jatka. :)))Ałtor - jego teksty kłują przeciętnych czytelników w oczy
Czyli kogo? Ustalimy, ile dana osoba wypisała komentarzy w ZWF, by ocenić, czy jest wytrwałym zawodnikiem, czy nie? Jaką liczbę postów przyjmiemy za graniczną i dlaczego taką?Ałćtor - jego teksty kłują w oczy najwytrwalszych zawodników
Podkreśliłam naruszenie aksjomatu krytycznego. Banuję to określenie niniejszym, jako niezgodne z regulaminem ZWF.Grafoman - w sumie obojętnie jak pisze, bo i tak nikt nie zrozumie jego geniuszu
Usiłuję powiedzieć: podaj mi, Ziomie, obiektywne kryteria określające precyzyjnie zaproponowaną przez Ciebie gradację. Tak, by stała się ona narzędziem. Bo dobór określeń na podstawie widzimisię nie różni się jakościowo niczym od obecnie stosowanego wyboru emotywnego zwrotów do Autora.
So many wankers - so little time...
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Ja tam nie widzę żednego sensu dla funkcji takiego podziału. Czemu miałoby to służyć?
Jasne:
Ale to jedyne sensowne wyróżnienie. Ktoś terminuje na warsztatach i jest pisażem, ałtorem, aułćtorem - jak zwał tak zwał. Ktoś dostał od redakcji kopa - znaczy gotów jest ino by coś napisał i walczył o wydanie.
A tacy są wyodrębnieni, dostają specfunkcję.
Natomiast sensu podziału na kategorie terminatorów nie widzę. Wiem Lasekziom o co chodzi - by warsztatowicz mógł zaobserwować czy ma miejsce jakiś jego rozwój. Ale bez obiektywnych kryteriów oceny to nie ma sensu, a takowych obiektywnych kryteriów, obawiam się - nie da się wyodrębnić.
Pozostaje więc tylko by każdy ałtor z tekstu na tekst obserwował komentarze do swego tekstu i wyciągnął wnioski - co do ilości krytyki, co do ilości krytyki w odniesieniu do poszczegółnych elementów swego pisarstwa. Coraz mnie, coraz mniej - znaczy jest coraz lepiej, nie?
Jasne:
Jako że podział ma istnieć na potrzeby warsztatów, można się odnieść do takowego rzucania kamieniem w kręgu warsztatowym. A to Małgorzato akurat czynicie, wy - redaktorzy. Dając tego słynnego kopa z warsztatów.Małgorzata pisze:Co niby znaczy podkreślone? I przede wszystkim: KTO zdecyduje, że "pisaż" jest gotowy? Ja się nie ośmielę. Ktoś inny rzuci kamień?Lasekziom pisze:Pisaż - niby gotowy, ale jeszcze nic nie wydał
Ale to jedyne sensowne wyróżnienie. Ktoś terminuje na warsztatach i jest pisażem, ałtorem, aułćtorem - jak zwał tak zwał. Ktoś dostał od redakcji kopa - znaczy gotów jest ino by coś napisał i walczył o wydanie.
A tacy są wyodrębnieni, dostają specfunkcję.
Natomiast sensu podziału na kategorie terminatorów nie widzę. Wiem Lasekziom o co chodzi - by warsztatowicz mógł zaobserwować czy ma miejsce jakiś jego rozwój. Ale bez obiektywnych kryteriów oceny to nie ma sensu, a takowych obiektywnych kryteriów, obawiam się - nie da się wyodrębnić.
Pozostaje więc tylko by każdy ałtor z tekstu na tekst obserwował komentarze do swego tekstu i wyciągnął wnioski - co do ilości krytyki, co do ilości krytyki w odniesieniu do poszczegółnych elementów swego pisarstwa. Coraz mnie, coraz mniej - znaczy jest coraz lepiej, nie?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Dajemy kopa z Warsztatów, Krugerze, kiedy wiemy, że Autora niczego więcej już nie nauczymy. Ocena następuje na podstawie dość obiektywnych kryteriów (poprawność językowa, spójność fabularna) + nasze RedAktorskie widzimisię, czyli uczucie, że jest OK i teksty Autora wykopanego z ZWF osiągnęły poziom, na którym selekcjoner z dowolnego wydawnictwa nie wywali ich po przeczytaniu pierwszego akapitu (co nie oznacza jeszcze akceptacji, rzecz jasna - takiej gwarancji dać nie możemy). Opieramy się na doświadczeniu przy tym ostatnim => ostatecznie, bywamy selekcjonerami również.
Ale to nie gradacja kwalifikacji Autora w ramach Warsztatów, to raczej ocena naszych (RedAktorów i Komentatorów) możliwości krytycznych. :P
Ale to nie gradacja kwalifikacji Autora w ramach Warsztatów, to raczej ocena naszych (RedAktorów i Komentatorów) możliwości krytycznych. :P
So many wankers - so little time...
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Ja tylko sobie dodam w przelocie, że lista Zioma jest nieco niespójna, bo dwie górne kategorie mówią o czymś innym niż cztery dolne. Co prawda, nie ma to większego znaczenia, bo szansa na spotkanie kogokolwiek na ZWO z tych dwóch górnych kategorii (tak jak je Ziom zdefiniował) jest zerowa.
Przy okazji, autor to pisze: powieści, nowelki, opowiadania czy sztuki teatralne, które mogą acz nie muszą być wydane w postaci książki. A co jak autor lubuje się wyłącznie w opowiadaniach, napisał ich już kilkanaście i wszystkie wyszły mu w jakimś periodyku z opowiadaniami? Kategoria "Autoru wydał co najmniej dwie książki i jest Autorem" mocno podejrzana jest... :)
Przy okazji, autor to pisze: powieści, nowelki, opowiadania czy sztuki teatralne, które mogą acz nie muszą być wydane w postaci książki. A co jak autor lubuje się wyłącznie w opowiadaniach, napisał ich już kilkanaście i wszystkie wyszły mu w jakimś periodyku z opowiadaniami? Kategoria "Autoru wydał co najmniej dwie książki i jest Autorem" mocno podejrzana jest... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna