Warsztaty jakie powinny być

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

A nie sądzicie, że podobny podział tak naprawdę niczego nie tłumaczy? Że superpro, który ma na swoim kącie dwie książki może być niewiele lepszy albo na porównywalnym poziomie od kogoś, kto nie wydał jeszcze niczego? Że tutaj talent niekoniecznie jest porównywalny obiektywnie?
To po pierwsze, po drugie: na co pisarzowi czy autorowi warsztaty? A pisażowi - skoro jest niby gotowy?
Potem dochodzi jeszcze zadzieranie nosa osób, które wskakują na taki a nie inny poziom (+ kwestia tego, kto by na poszczególne poziomy oficjalnie nominował). A poza tym forum ma już jeden podział użytkowników - względem liczby napisanych postów, wzbogacony specrangami. Po co jeszcze jeden, tylko i wyłącznie dla warsztatów? Takie dodatkowe forum w forum i enklawa bez wyjścia na zewnątrz?
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Nie. Miałem raczej na myśli dopisek pod komentarzem o obecnym statusie. I do wydawania go byłaby uprawniona tylko moderacja. Tak to bym widział. Ale to tylko skromna opinia forumowego szeregowca ;).

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Mam prostsze pytania w kwestii podziału.
1. Niezależnie od tego, jakiej jakości jest krytyka uskuteczniana na WT, wypada mi przypomnieć, że jest KRYTYKA. Krytyka w rozumieniu literackim, że tak sprecyzuję. Nie wydaje mi się zatem, by osoba Autora miała w jakikolwiek sposób zajmować Komentujących - ma ich zajmować tekst, nie jego nadawca.
2. Bardzo pięknie-ładnie, są kategorie Zioma.
Pisarz - powyżej 2 wydanych książek
Autor - co najmniej 1 książka
Tu nie mam specjalnych wątpliwości, ale czy np. opracowanie o kółkach zębatych, które pisarz wydał (bo się np. doktoryzował) też będziemy liczyć? Na dodatek - kategoria "pisarz" jest niezgodna z definicją słownikową wyrazu. A powinna być zgodna, choć można ją modyfikować.
Pisaż - niby gotowy, ale jeszcze nic nie wydał

Co niby znaczy podkreślone? I przede wszystkim: KTO zdecyduje, że "pisaż" jest gotowy? Ja się nie ośmielę. Ktoś inny rzuci kamień?
Ałtor - jego teksty kłują przeciętnych czytelników w oczy
Co to znaczy: przeciętny czytelnik? Proszę mi zdefiniować, kto to jest przeciętny czytelnik i wskazać, kto na ZWF jest przeciętnym czytelnikiem. Po czym będzie jatka. :)))
Ałćtor - jego teksty kłują w oczy najwytrwalszych zawodników
Czyli kogo? Ustalimy, ile dana osoba wypisała komentarzy w ZWF, by ocenić, czy jest wytrwałym zawodnikiem, czy nie? Jaką liczbę postów przyjmiemy za graniczną i dlaczego taką?
Grafoman - w sumie obojętnie jak pisze, bo i tak nikt nie zrozumie jego geniuszu
Podkreśliłam naruszenie aksjomatu krytycznego. Banuję to określenie niniejszym, jako niezgodne z regulaminem ZWF.

Usiłuję powiedzieć: podaj mi, Ziomie, obiektywne kryteria określające precyzyjnie zaproponowaną przez Ciebie gradację. Tak, by stała się ona narzędziem. Bo dobór określeń na podstawie widzimisię nie różni się jakościowo niczym od obecnie stosowanego wyboru emotywnego zwrotów do Autora.
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

Ja tam nie widzę żednego sensu dla funkcji takiego podziału. Czemu miałoby to służyć?
Jasne:
Małgorzata pisze:
Lasekziom pisze:Pisaż - niby gotowy, ale jeszcze nic nie wydał
Co niby znaczy podkreślone? I przede wszystkim: KTO zdecyduje, że "pisaż" jest gotowy? Ja się nie ośmielę. Ktoś inny rzuci kamień?
Jako że podział ma istnieć na potrzeby warsztatów, można się odnieść do takowego rzucania kamieniem w kręgu warsztatowym. A to Małgorzato akurat czynicie, wy - redaktorzy. Dając tego słynnego kopa z warsztatów.
Ale to jedyne sensowne wyróżnienie. Ktoś terminuje na warsztatach i jest pisażem, ałtorem, aułćtorem - jak zwał tak zwał. Ktoś dostał od redakcji kopa - znaczy gotów jest ino by coś napisał i walczył o wydanie.
A tacy są wyodrębnieni, dostają specfunkcję.

Natomiast sensu podziału na kategorie terminatorów nie widzę. Wiem Lasekziom o co chodzi - by warsztatowicz mógł zaobserwować czy ma miejsce jakiś jego rozwój. Ale bez obiektywnych kryteriów oceny to nie ma sensu, a takowych obiektywnych kryteriów, obawiam się - nie da się wyodrębnić.
Pozostaje więc tylko by każdy ałtor z tekstu na tekst obserwował komentarze do swego tekstu i wyciągnął wnioski - co do ilości krytyki, co do ilości krytyki w odniesieniu do poszczegółnych elementów swego pisarstwa. Coraz mnie, coraz mniej - znaczy jest coraz lepiej, nie?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Dajemy kopa z Warsztatów, Krugerze, kiedy wiemy, że Autora niczego więcej już nie nauczymy. Ocena następuje na podstawie dość obiektywnych kryteriów (poprawność językowa, spójność fabularna) + nasze RedAktorskie widzimisię, czyli uczucie, że jest OK i teksty Autora wykopanego z ZWF osiągnęły poziom, na którym selekcjoner z dowolnego wydawnictwa nie wywali ich po przeczytaniu pierwszego akapitu (co nie oznacza jeszcze akceptacji, rzecz jasna - takiej gwarancji dać nie możemy). Opieramy się na doświadczeniu przy tym ostatnim => ostatecznie, bywamy selekcjonerami również.
Ale to nie gradacja kwalifikacji Autora w ramach Warsztatów, to raczej ocena naszych (RedAktorów i Komentatorów) możliwości krytycznych. :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Ja tylko sobie dodam w przelocie, że lista Zioma jest nieco niespójna, bo dwie górne kategorie mówią o czymś innym niż cztery dolne. Co prawda, nie ma to większego znaczenia, bo szansa na spotkanie kogokolwiek na ZWO z tych dwóch górnych kategorii (tak jak je Ziom zdefiniował) jest zerowa.
Przy okazji, autor to pisze: powieści, nowelki, opowiadania czy sztuki teatralne, które mogą acz nie muszą być wydane w postaci książki. A co jak autor lubuje się wyłącznie w opowiadaniach, napisał ich już kilkanaście i wszystkie wyszły mu w jakimś periodyku z opowiadaniami? Kategoria "Autoru wydał co najmniej dwie książki i jest Autorem" mocno podejrzana jest... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

Małgorzato, wiem i dokładnie o to mi chodziło.

Może nie bijcie już piany tylko komentujcie teksty?
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Albiorix
Niegrzeszny Mag
Posty: 1768
Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44

Post autor: Albiorix »

Czy gdybym sobie umieścił pisanie książek w profilu działalności firmy z zamiarem napisania czegoś może kiedyś to bym był pisarzem?
nie rozumiem was, jestem nieradioaktywny i nie może mnie zniszczyć ochrona wybrzeża.

Zablokowany