Pierwsze trzy już przeczytałem.
Mae Nie sądziłem, że mnie sprzeda
Najpierw pomysł. Według mnie niezły. W kontekście realizacji tematu naprawdę mi się podoba. Ale wykonanie szwankowało. Jak ktoś już zauważył bardzo dużo zaimków. Trzeba było imiona nadać bohaterom - problem z głowy. Narracja z kolei była najeżona odczuciami za to uboga w opis sytuacji. Mnie osobiście to zmęczyło. I jeszcze jedna rzecz:
Myślę, że w głębi duszy znałem Jego zamiary
Głupio brzmi kiedy już wiesz, że dusza jest narratorem. :P
Voodoo_doll Zemsta
I znów najpierw pomysł. Bardzo szokujący... dla ludzi, których to obchodzi. Mną nie wstrząsnął, a nawet zabrzmiał trochę głupio i naiwnie. Trochę dziwnie potoczyłeś narrację, jakbyś zaczynając nie wiedział, gdzie skończysz. Co za Anna? Co za Irlandia? Ponadto mogłeś uniknąć dosłowności i potrzymać trochę dłużej czytelnika w niepewności. I twój język jakoś mnie nie urzekł. Wkradł ci się jakiś literacki słowotok. Czytałeś może na głos to opowiadanie? Brzmi dziwnie.
Krips Pamiętnik gwiazdy
Naprawdę fajne. Trzymałeś tajemnicę tak długo jak trzeba. I fajną grę słówek wykorzystałeś (gwiazda-gwiazda). Trochę irytowały te mega krótkie zdania i namolna "enteromania" - ale w tak krótkiej formie literackiej może być. Nie wyłapałem też do końca o co biega z tym Marcusem, ale nie zepsuło mi zabawy z czytania. Oczywiście można by wytknąć parę nieścisłości, ale łatwo byś się z nich wytłumaczył, więc nie męczę cię.
Wszędzie dobrze, ale gdzie dwóch się bije, tam raki zimują.
Mój blog w znajdziesz dokładnie pod "WWW". Tu niżej między tymi innymi buttonami.